Ławrow: USA wykorzystały manewry Zapad do rozmieszczenia wojsk w Polsce

(fot. PAP/EPA/Fabio Frustaci)
PAP / ml

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow stwierdził w wyemitowanym w sobotę wywiadzie dla białoruskiej telewizji, że obawy USA i NATO w związku z manewrami Zapad-2017 były tylko pretekstem do rozmieszczenia wojsk w Polsce i państwach bałtyckich.

Według Siergieja Ławrowa "Zachód nie tyle obawiał się, co próbował wykorzystać manewry jako pretekst, by rozkręcać histerię".

"Każdy, kto chciał, był na tych manewrach i przekonał się, że wszystko było transparentne. Ale +cichaczem+, gdy narastała histeria, naszym amerykańskim kolegom razem z NATO udało się rozmieścić dodatkowe kontyngenty wojskowe i sprzęt na terenie państw bałtyckich i Polski" - powiedział rosyjski minister w wywiadzie dla telewizji RTR-Białoruś, który został wyemitowany w sobotę wieczorem.

DEON.PL POLECA

Ławrow mówił również o sytuacji wokół Półwyspu Koreańskiego. Jak stwierdził, "jest takie wrażenie, że Amerykanie specjalnie sprowokowali Kim Dzong Una", przeprowadzając w regionie niezapowiadane manewry.

"Dlatego potępiając rakietowo-jądrowe awantury Pjongjangu, nie możemy nie potępić prowokacyjnego zachowania naszych amerykańskich kolegów. I niestety, próbują oni wciągnąć w to także Japończyków i Południowych Koreańczyków, którzy będą pierwszymi ofiarami w przypadku wojny na Półwyspie Koreańskim" - mówił Ławrow.

Szef rosyjskiej dyplomacji zapewniał, że Moskwa nie ma nic przeciwko temu, by jej sąsiedzi z dawnego bloku wschodniego nawiązywali bliższe relacje z UE, ale widzi "chęć niektórych państw unijnych, by wykorzystać Partnerstwo Wschodnie do celów antyrosyjskich". "Nie stanowią oni większości, ale zachowują się dość agresywnie" - dodał Ławrow.

Oświadczył też, że Rosja nie ma wątpliwości co do postawy Białorusi, Azerbejdżanu i Armenii, które - w przeciwieństwie do Ukrainy, Mołdawii i Gruzji - nie pozwolą sprowadzić Partnerstwa Wschodniego na drogę antyrosyjską.

Ławrow skrytykował NATO i tradycyjnie zarzucił mu naruszenie pozimnowojennych ustaleń z Moskwą i zmuszanie wschodnich sąsiadów do wyboru: Zachód albo Rosja. "My nikogo nie szantażujemy, nie stawiamy ultimatów, zajmujemy się swoim bezpieczeństwem, a nie grami w geopolitykę" - mówił z kolei o Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, poradzieckim sojuszu obejmującym Rosję, Białoruś, Kazachstan, Tadżykistan, Kirgistan i Armenię.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ławrow: USA wykorzystały manewry Zapad do rozmieszczenia wojsk w Polsce
Komentarze (2)
MR
Maciej Roszkowski
3 grudnia 2017, 22:32
Wracamy do zimnej wojny. Ale nie ma rady. Rosja rozumie tylko siłę. Teraz atak na Polskę, czy Baltów będzie bezposrednim, fizycznym  atakiem na żołnierzy amerykańskich. Stąd wścieklość p. Ławrowa.
Agamemnon Agamemnon
3 grudnia 2017, 15:48
Manewry Zapad to niezwykle groźna z punktu widzenia wojskowego koncentracja wojsk aktualnego agresora rejonu wschodniej Europy. Dobrze, że pojawiła się natychmiastowa odpowiedź Stanów Zjednoczonych, mogłoby być bardzo źle.