Malezja: islamiści wzywają do "świętej wojny"

(fot. Sebastian Niedlich / flickr.com)
KAI / wm

Islamscy twardogłowi politycy w Malezji wezwali do "świętej wojny". Według tamtejszych mediów, jeden z najbardziej wpływowych muftich, Harussani Zakaria z Peraku miał powiedzieć, że islam jest obrażany, Malajowie są słabi finansowo, a sułtanom jako władcom islamskim w poszczególnych częściach kraju okazuje się coraz mniej szacunku.

Mufti wezwał więc do dżihadu, aby "bronić islamu, Malajów i instytucji władców malezyjskich". Przemawiając na spotkaniu założycielskim malajsko-muzułmańskiej organizacji Jati przypomniał, że święta wojna jest obowiązkiem. Założycielem organizacji jest polityk Hasan Ali, wyrzucony niedawno z islamskiej partii PAS za organizowanie burd przeciwko religiom mniejszości. Teraz zapowiedział, że w obronie islamu Jati będzie współpracowała z innymi nacjonalistycznymi organizacjami muzułmańskimi, cieszącym się wyraźną przychylnością rządu.

Od połowy 2011 r. Hasan prowadził kampanię przeciwko chrześcijanom w Malezji. Zarzucał im, że przez "masowe konwersje" muzułmanów pragną przekształcić Malezję w państwo chrześcijańskie. Ostatnio twierdził, że chrześcijanie, przebrani za duchownych islamskich, prowadzili działalność misyjną w meczetach i dawali muzułmanom do picia wodę święconą. Oskarżenia Hasana odrzucił przewodniczący Konferencji Biskupów Malezji, Singapuru i Brunei, bp Paul Tan Chee Ing. Można byłoby je określić jako "całkowicie śmieszne", gdyby nie zakładano, że będą one "wzburzały uczucia łatwowiernych" - wskazał hierarcha.

Malezja jest krajem wieloetnicznym i wieloreligijnym. Malajowie stanowią 50 procent 28-milionowej ludności kraju. Zgodnie z konstytucją muszą oni być wyznawcami islamu, których w sumie jest ponad 61 proc. Powoduje to postępującą marginalizację innych religii i przejawów nietolerancji wobec buddystów (19,1 proc. ludności), chrześcijan (9,1 proc. - katolicy stanowią 3 proc. ludności), hinduistów (6,3 proc.) i wyznawców konfucjanizmu (2,6 proc.). Islam wiązany jest z grupą etniczną Malajów i ich dominacją nad innymi narodowościami, co sprawia z kolei, że kwestie religijne są często łączone ze problematyką polityczną.

27 lipca ub. roku Malezja nawiązała relacje dyplomatyczne ze Stolicą Apostolską.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Malezja: islamiści wzywają do "świętej wojny"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.