Między Moskwą a Warszawą znowu chłód

(fot. chany14 / Foter / CC BY-ND)
PAP / Jerzy Malczyk

W przewidywalnej przyszłości nie ma co liczyć na poprawę stosunków między Rosją a Polską - ocenia we wtorek dziennik "Kommiersant", komentując wydalenie grupy polskich dyplomatów z Moskwy i rosyjskich z Warszawy.

"Co więcej, Warszawa może jeszcze bardziej zaostrzyć swoją politykę w związku z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi i umocnieniem się sił prawicowych z byłym premierem Jarosławem Kaczyńskim" - prognozuje moskiewska gazeta.

"Kommiersant" ocenia zarazem, że reakcja Warszawy na decyzję rosyjskiego MSZ o uznaniu polskich dyplomatów za osoby niepożądane była "powściągliwa". "Szef MSZ Polski Grzegorz Schetyna określił wydalenie dyplomatów jako +symetryczną odpowiedź+ i wezwał do uznania incydentu za wyczerpany" - wyjaśnia dziennik.

Powołując się na ekspertów, "Kommiersant" ocenia, że obecny "skandal dyplomatyczny" ilustruje "niepomyślną sytuację w relacjach Rosji i Polski, powstałą po wygaśnięciu +resetu+, zainicjowanego kilka lat temu przez prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina i polskiego premiera Donalda Tuska".

Gazeta cytuje Andrieja Kortunowa z Rosyjskiej Rady Spraw Międzynarodowych, który zwrócił uwagę, że "Polska jest największym i najambitniejszym państwem wschodnioeuropejskim, które pretenduje do przywództwa w regionie i które ma swoje interesy na Ukrainie, w krajach bałtyckich oraz na Białorusi".

Zdaniem Kortunowa w ostatnim dziesięcioleciu punktem spornym w stosunkach dwustronnych stała się Ukraina. "Polski model modernizacji i rozwoju został uznany przez ukraińską klasę rządzącą za atrakcyjniejszy niż rosyjski. Przy czym Warszawa odegrała aktywną rolę w ukraińskich wydarzeniach podczas pierwszego i drugiego Majdanu" - wskazał politolog.

Z kolei "Wiedomosti" przytaczają opinię Wasilija Kaszyna z moskiewskiego Centrum Analiz Strategii i Technologii, którego zdaniem w warunkach pogorszenia relacji między Rosją a Unią Europejską wzajemnych wydaleń dyplomatów w najbliższym czasie może być więcej. "Dawniej poproszono by ich, aby wyjechali, bez podawania tego do wiadomości publicznej. Celem działań demonstracyjnych jest pokazanie, że jesteśmy niezadowoleni z waszej postawy" - powiedział politolog.

Natomiast "Rossijskaja Gazieta" zauważa, że "analogiczna sytuacja w kontaktach dyplomatycznych z Polską miała miejsce w styczniu 2000 roku". "Wtedy na tle pogorszenia stosunków dwustronnych z Polski wydalono dziewięciu naszych dyplomatów. Zgodnie z obowiązującą w świecie zasadą wzajemności, taka sama liczba pracowników polskiej misji dyplomatycznej opuściła terytorium Federacji Rosyjskiej" - przypomina rządowy dziennik.

"Również dzisiaj można powiedzieć, że relacje między naszymi krajami nie są w najlepszym okresie" - wskazuje "Rossijskaja Gazieta".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Między Moskwą a Warszawą znowu chłód
Komentarze (49)
.
...
18 listopada 2014, 12:08
Gazeta cytuje Andrieja Kortunowa (...) "Polska jest największym i najambitniejszym państwem wschodnioeuropejskim, które pretenduje do przywództwa w regionie i które ma swoje interesy na Ukrainie, w krajach bałtyckich oraz na Białorusi". ... Żartowniś z tego pana Andrzeja. Od siedmiu lat Polska nie prowadzi praktycznie żadnej polityki zagranicznej, a tylko kopiuje poczynania Berlina.
jazmig jazmig
18 listopada 2014, 14:24
PO i PiS wykonują zadania zlecone im przez USA, Berlin jest w drugiej kolejności. Dlatego przyszłoroczne wybory nie mają znaczenia dla stosunków z Rosją.
18 listopada 2014, 14:40
Ukraina jest o wiele ważniejsza dla Polski niż dla USA. USA wolałyby za sojusznika Rosję od Ukrainy. Tylko, że Moskalom zupełnie odbiło... Pogrążą swój kraj w skrajnej biedzie, byle oderwać od swoich sąsiadów ziemie, które historycznie należały kiedyś do Imperium. To, że nie będą w stanie utrzymać anektowanych ziem to się na tym etapie imperialnego szału nie liczy.
P
pytajnik
18 listopada 2014, 14:49
"Złe USA"? Skądś to pamiętam, panie bolszewik. Stosunki z Rosją powinny być złe dopóty, dopóki ten kraj nie przestanie nękać swoich sąsiadów. Co robią u siebie, to ich sprawa. Gdybym był Rosjaninem, albo bym wyszedł na ulice, albo wyemigrował. Rosja to ziemia przeklęta. Jak pisał Kapuściński o Kołymie, to samo można powiedzieć o całej Rosji. Gdzie nie stanąć, tam stoisz na grobach pomordowanych ludzi, pomordowanych przez te 400 lat rządów psychopatów.
18 listopada 2014, 15:31
Dla mnie najsmutniejsze jest to, że te rządy psychopatów mają przez cały czas (mylę się?) błogosławieństwo patriarchatu moskiewskiego.
P
pytajnik
18 listopada 2014, 16:06
Nie mylisz się. Tego błogosławieństwa nie było tylko przez część czasu rządów KPZR. Nawet pod koniec rządów Stalina pozwolono na odrodzenie cerkwi, ułatwiała kontrolę mas i prowadzenie "wojny ojczyźnianej".[url=http://www.baptysci.pl/slowo-prawdy/996-polozenie-kosciola-w-sowieckiej-rosji?start=2] " [...]Aleksiej I, który w jednym ze swoich późniejszych wystąpień nazwał Stalina „pomazańcem Bożym”, którego „Opatrzność wybrała i postawiła, by prowadził naszą Ojczyznę po drodze dobrobytu i sławy”"[/url]
18 listopada 2014, 17:35
Trochę się mylisz, Rosja nie musi trzymać tych ziem, bo zapomniałeś o separatystach i ich rękami Rosja je przytrzyma. Natomiast czy taka Ukraina jest dla Polski ważna, to jest pytanie otwarte, bo wielu Polakom nie podoba się ton neobanderowski we władzach ukraińskich jak i "wdzięczność" tego kraju za wspieranie jego interesów.
18 listopada 2014, 17:47
Czy po 1 grudnia separatyści wypłacą pensje nauczycielom, lekarzom, policjantom, emerytom? Jeśli tak, to skąd wezmą pieniądze? Donbas jest zrujnowany. Przez wiele lat będzie kulą u nogi. Czyjej nogi?
18 listopada 2014, 17:49
To nie jest takie proste, bo jeśli polskie firmy tracą na handlu z Rosją ok. 1 mld eur i z tego tytułu nie ma wpływu do budżetu - to traci Polska. Do tego "wdzięczność" Ukrainy, która fetuje powstanie UPA i wprowadza embargo na polskie mięso. To zadaję Ci pytanie, czy warto aby nasz kraj ponosił aż takie straty w imię sąsiada, który nawet nie umie okazać wdzięczności. Nie zapraszają swojego jedynego sojusznika nawet do rozmów pokojowych (bo sojusznikiem nie można nazwać Niemców, którzy wybudowali w Rosji centra szkoleniowe dla armii, Francji, która dostarcza okręty czy wreszcie Wlk. Brytani, która sprzedaje broń). Za pieniądze, które wpłynęłyby (gdyby nie rosyjskie embargo) do budżetu możnaby wzmacniać armię, a jeszcze wydajemy pieniądze publiczne na leczenie ukraińskich żołnierzy, podczas gdy nie ma pieniędzy na leczenie swoich obywateli. Czy sąsiad, który kupuje mięso od agresora a nie od sojusznika jest wart pomocy? Czy sąsiad, który woli wychwalać zbrodniarzy zamiast wyciągnąć rękę do sąsiada i przyznać się do zbrodni wart jest tego aby za niego tracić pieniądze na handlu z innym sąsiadem? To są pytania pod rozwagę tym, którzy myślą, że wszystko jest biało - czarne.
18 listopada 2014, 17:49
Ciekawe co powiesz na autokefaliczną cerkiew na Ukrainie, która błogosławi zbrodniarzy z UPA.
18 listopada 2014, 17:51
Sąsiadów sobie nie wybieraliśmy. Polska ma do wyboru dwie Ukrainy. Sowiecką i prozachodnią. Możesz wybrać która wspierać
18 listopada 2014, 17:55
O to się nie martw, Rosja ma doświadczenie w takich działaniach.
18 listopada 2014, 17:59
Polska ma do wyboru: czy wspierać neobanderowskie sympatie na Ukrainie czy nie, czy wymagać wdzięczności za pomoc, czy nie. To jest proste. Ja akurat rozumiem Twoje sympatie, bo wspierasz swój kraj. Jednak ja również wspieram swój i dla mnie taka Ukraina jak aktualna jest nie do przyjęcia i dlatego będziemy mieli sprzeczne zdania.
MR
Maciej Roszkowski
18 listopada 2014, 18:06
I to bardzo duże doświadzczenia, eksterminacja całych grup społecznych i narodów, zagłodzenie  milionów Ukraińców  destabilizacja na całym swiecie poprzez "ruchy narodowo wyzwoleńcze. Rosja jest jak rak, czego się dotknie to splugawi.
MR
Maciej Roszkowski
18 listopada 2014, 18:07
Tak naprawdę to nie USA. Stoją za tym Żydzi, masoni i cykliści.
P
psychiatra
18 listopada 2014, 18:10
Pogięło tych maniaków ? Jeden zdemaskował, że Polska jest sterowana z Berlina, a drugi wykrył, że za sznurki pociągają w Waszyngtonie. Ale ja wiem na pewno, że pracy mi nie zabraknie.
KP
kolega psychiatra
18 listopada 2014, 18:19
Ja dzisiaj miałem pajenta, który twierdził że tym wszystkim sterują kosmici niewidzialnymi promieniami.  Muszę po prostu otworzyć drugi gabintet, bo nie przerobię wszystkiego.
G
gimzaj
18 listopada 2014, 18:23
Przekłamujesz rzeczywistość. Polska nie wspiera neobanderowskich sympatii na Ukrainie, a jej doążenia do integracji ze strukturami europejskimi. 
18 listopada 2014, 21:41
Ukraina ma podobne doświadczenia z Polakami, eksterminacja w okrutny sposób ok. 120 tys. Polaków.
18 listopada 2014, 21:43
A w konsekwencji popiera neobanderowskie implikacje na Ukrainie.
18 listopada 2014, 21:44
A po drugie to pisałem o tzw. "zamrożonych konfliktach" (współcześnie).
18 listopada 2014, 21:46
cynizm przemawia do kolegi, zamiast leczyć wyśmiewa?
18 listopada 2014, 21:58
Rosja zagłodziła miliony ludzi na Ukrainie (niekoniecznie tylko Ukraińców, należy o tym pamiętać). W Polsce w tym czasie nie było wielkiego głodu. Moje pytanie w takim razie brzmi, czy z wdzięczności Ukraińcy wymordowali Polaków podczas rzezi małopolsko - wołyńskiej? Kolejny zaś wątek, podczas wojny polsko - bolszewickiej ukraińskie kobiety wypinały tyłki na polskich żołnierzy (w Kijowie, gdy odbito go z rąk sowieckich) oraz robiły różne obraźliwe rzeczy. Można zadać pytanie, dlaczego Ukraińcy woleli zostać republiką sowiecką zamiast wstąpić do oddziałów Petlury i ustanowić własne państwo a taką możliwość stwarzał Piłsudski. Może wspólnymi siłami udałoby się zdławić bolszewików, ponieważ była jeszcze biała Rosja, co prawda już dogorywała, ale zmiana sił na frontach mogłaby zmienić współczesną historię. To już co prawda gdybanie, bo tego się nie dowiemy. Jednak pozostaje pytanie, dlaczego nie spróbowali skoro tak pragnęli własnego państwa. Patrząc na historię relacji polsko - ukraińskich nigdy nie były one poprawne i o tym też trzeba pamiętać tak jak o relacjach polsko - rosyjskich.
S
szperacz
18 listopada 2014, 22:17
[url]http://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/dusza/smiech-to-zdrowie-8-powodow-do-czestego-smiechu_36135.html[/url]
L
leszek
18 listopada 2014, 22:34
Jak na wschodzie Europy wybuchnie wojna na pełną skalę, to stracisz nie 1 mld złotych, ale 100 i 1000 miliardów złotych, a nawet możesz stracić wszystko. Na tę sytuację trzeba patrzeć z punktu widzenia interesów Polski, a nie z punktu widzenia interesów Moskwy. Sugeruję prezentowac polski punkt widzenia, a nie powtarzać propagandę wytwarzaną na Kremlu.
18 listopada 2014, 22:35
Odnoszę wrażenie, że usprawiedliwiasz współczesną, rosyjską agresję na Ukrainie, bo Ukraińcy w przeszłości mordowali Polaków a teraz nie chcą się do tego przyznać.  Przy poparłbyś także rosyjską agresję na współczesne Niemcy? Przecież nie jest tajemnicą, że działają tam grupy wybielające Hitlera i wręcz neonaziści? Tak samo w USA, Rosji... Potrzeba dużo złej woli, żeby wytykać ekstremizmy jednemu krajowi a w innych ich nie widzieć. 
18 listopada 2014, 22:52
Naginasz rzeczywistość do swoich teorii. Polska wspiera Ukrainę i jednocześnie jednoznacznie negatywnie ocenia kult UPA. Gdyby Rosja nie zaatakowała Ukrainy to niepotrzebne byłoby odwoływanie sie do tej niejednoznacznej historii w celu poszukiwania ukraińskiej tożsamości. I nie wmawiaj, że wszyscy Ukraińcy wynoszą na ołtarze Banderę, bo to jest margines. I będzie tym mniejszy im bardziej Ukraina będzie się zbliżać do Europy i Polski. Polska ma szansę być dla Ukrainy jednym z najważniejszych partnerów. Zastąpić Rosję. Oczywiście jeśli Ukraina obroni się przedcRosją. A do tego jest potrzebne wsparcie. Na prostowania historii przyjdzie czasgdy nastanie pokój. Teraz jest wojna.
18 listopada 2014, 22:54
Ta wypowiedź jest tak głupia że aż boli. 
18 listopada 2014, 22:56
Zwierzchnik tej cerkwi tak robi, czy może tylko jakiś pogubiony księżyna?
18 listopada 2014, 23:03
Jasne, Polska powinna pomagać tylko tym sąsiadom, którzy okazują wdzięczność i tylko wtedy, gdy w rezultacie nie traci na handlu. wstyd Panie Polak. Z historii Polski została Ci w głowie tylko historia PRL-u.  Ukraińscy politycy i zwykli ludzie wyrażali nie raz swoją wdzięczność dla zaangażowania Polski w sprawy Ukrainy. Niestety nie dość mocno by obywatel Alf poczuł sie wystarczająco uhonorowany. 
19 listopada 2014, 10:23
A jednak Ukraina nadal nie okazała wdzięczności, dla mnie strata jaką ponosi Polska jest za duża, bo Ukraina ma głeboko Polskę. O obywatelach nie musisz mówić, bo już wybrali do parlamentu Szuchewycza, Samopomicz. Popatrz na wdzięczność ludu ukraińskiego we Lwowie chociażby.
19 listopada 2014, 10:28
Leszek, chyba jednak nie potrafisz spojrzeć realnie na Polskie interesy. Najważniejsze dla Ciebie jest, wspomagać Ukrainę a potem jakoś to będzie. A ja mówię pomagać ale tylko wtedy gdy kraj ten potrafi to docenić. Ciekawe czy byś tak mówił, gdybyś musiał sam ze swoich pieniędzy wydawać na Ukrainę i zaczęłoby Ci brakować pieniędzy na rodzinę, bo politycy w imię głupio rozumianej solidarności powodują bankructwa firm. Niech oddadzą swoje uposażenie a Ty swoją pensję na ludzi, którzy tracą właśnie możliwości zarobkowania. Łatwo się mówi o poświęceniu jak się samemu nic nie traci.
19 listopada 2014, 10:28
Ciekawe, tylko dlaczego ten zwierzchnik nie reaguje.
19 listopada 2014, 10:35
Ty chyba sobie żartujesz. Ten margines wybrał do parlamentu swoją reprezentację. A odwoływanie do OUN i UPA na Ukrainie było zawsze silne i zmieniaj faktów. Na pewno marginesem politycznym na Ukrainie są Tymoszenko, Kliczko, Jaceniuk, Poroszenko mówiący o bohaterskich przykładach z UPA. Na pewno marginesem jest Porosznko ustanawiający Święto Obrońcy Ukrainy w rocznicę powstania UPA. To tak jakby mówić, że 11 listopada nie nic wspólnego z Piłsudskim. Pomniki Bandery, Szuchewycza zostały zbudowane wcześniej niż Rosja zaczęła swoją agresję. Również ulice imienia Bandery zostały tak nazwane wcześniej. Czy trzeba Ci przypominać, że Bandera został uznany za bohatera Ukrainy dużo wcześniej niż Rosja zaczęła swoją akcję? Tylko wschodnie regiony nie uznały tego i potrafiły przeprosić Polaków za ten fakt. A na prostownie historii czas jest teraz najlepszy, bo teraz właśnie elity polityczne Ukrainy fałszują historię i odwołują się to banderowskich tradycji.
19 listopada 2014, 10:40
Uzasadnij, bo jakoś na razie po raz kolejny mnie obrażasz. Moje zdanie jest takie, bo pomoc Ukrainie, która świętuje powstanie UPA bez reakcji polskich elit nie jest na to dowodem? Czy może Kaczyński krzyczący pod flagą UPA zawołanie banderowskie uważasz za wsparcie proeuropejskich dążeń Ukrainy? Na razie poza głupimi przytykami w moim kierunku jakoś nie poprałeś żadnym argumentem swoich tez.
19 listopada 2014, 10:57
Nie fałszuj moich wypowiedzi. Nigdy nie poparłem Rosji tylko krytykuję władze ukraińskie za takie a nie inne zachowania jak polskie elity, które również nie patrzą na polski interes. Implikacje neobanderowskie na Ukrainie nie są marginesem i dobrze o tym wiesz, więc nie zaciemniaj obrazu. Czy ktoś widział niedawno film na TVP Historia o Cmentarzu Obrońców Lwowa (aktualnie nazwany Orląt Lwowskich). Tam miałeś swój margines, który zaciekle i z nienawiścią utrudniał odbudowę tegoż cmentarza. Udajesz, czy nie wiesz o ukraińskich studentach w Polsce, którzy pozują z flagą UPA w Przemyślu, a może nie wiesz też a autobusie oznaczonym flagą UPA którym przyjechali ukraińscy goście na konferencję naukową do Przemyśla, http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wiec-we-lwowie-odlaczyc-ukrainskie-ziemie-od-polski/fxxep http://isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=9937
19 listopada 2014, 11:06
Czy to oznacza, że lekarz ma nabijać się z pacjenta? Bardzo profesjonalne podejście. Rozumiem, etyka lekarska nie ma nic do powiedzenia. Gratulować samozadowolenia.
19 listopada 2014, 11:23
Alf, dla mnie to jest margines. Chwilowo bardziej widoczny na skutek działań propagandowych Rosji, która umiejętnie podsyca istniejące antagonizmy. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby się okazało, że Rosja, która z jednej strony krytykuje banderyzm drugą ręką go finansuje. Cieszę się z Twojej deklaracji, że nie popierasz Rosji. Niestety krytykując postawę rządu polskiego w sprawie Ukrainy i wyolbrzymiając zjawisko "neobanderyzmu" w konsekwencji ją wspierasz. Spróbuj przez chwilę spojrzeć na sytuację na Ukrainie (na całokształt) oczami obywatela tego kraju. Wojna, rozpad struktur państwa, bieda, brak jakichkolwiek perspektyw. Populizm ma piękną pożywkę. I w tym wszystkim Majdan, który w większości powstawał siłami ludzi, którym bliskie są wartości europejskie. Fakt, że podpiął się pod to także Prawy Sektor. Tylko, że ten fakt ma różne wymiary, jeśli ocenia go ktoś przyjazny Ukrainie lub wsłuchany w głos Moskwy. Ukraina musi uporać się z wątpliwą legendą Bandery ale nie stanie się to w czasie, gdy trwa wojny. Tylko tyle od Ciebie wymagam, byś to zrozumiał. Jeśli to nie jest dla Ciebie do przyjęcia to pozostaje życzyć Ci miłego dnia.
19 listopada 2014, 11:39
Nie obrażam Ciebie, tylko oceniam Twoją wypowiedź. Każdemu zdarza się słabszy dzień. Kaczyński po pierwsze krzyczał pod flagą Ukrainy a po drugie zawołanie Majdanu. Trzeba dużo złej woli, by oskarżyć Kaczyńskiego to poparcie dla UPA i neobanderyzmu. Nie jest też idiotą, któremu możnaby zarzucić, że nie wie, co krzyczy. Zatem dlaczego to zrobił? Udzieliłby Ci odpowiedzi ale Ty jej i tak nie zaakceptujesz, bo wiesz lepiej. 
19 listopada 2014, 11:44
OK, skoro uważasz, że teraz jest najlepszy czas na prostowanie historii to ją prostuj. Powodzenia. Podpowiem Ci tylko, że portal Deon nadaje się do tego słabo. Popróbuj na portalach ukraińskich. Twoja Ojczyzna, Polska Ci tego nie zapomni a Rosja będzie zobowiązana. Miłego dnia w niepodległej...
19 listopada 2014, 11:48
Polacy wybrali so Sejmu panią Grodzką, więc wniosek z tego oczywisty, że wszyscy Polacy to transwestyci ;-)
MR
Maciej Roszkowski
19 listopada 2014, 15:16
Polskie ofiary Ukraińców nie mogą by zapomniane, ale ich liczby od  liczby ofiar rosyjskich i sowieckich zbrodni dzieli kilka rzędów wielkości.
19 listopada 2014, 17:14
Sory, ale to wygląda tak, że ja kopię się z koniem w Twojej obronie, a gryziesz mnie z tyłu po nogach i powinienem być wdzięczny za to, że nie dałeś mi nożem w plecy. Później w bliżej nieokreślonej przyszłości sobie to przecież wyjaśnimy. Ale później przecież Ty będziesz aspirował do struktur europejskich, więc dla wspólnego dobra udajmy, że nie było sprawy, może później sobie to wyjaśnimy. Niestety, zbyt dużo już Polska od Was ucierpiała. Ja uważam, że trzeba o tym mówić i nie można pozwolić, aby kraj który jest ofiarą obcej interwencji handlował z agresorem kompletnie ignoruje interesy sojusznika. Dla mnie to jest moralnośc i logika rodem z ciemnego Kremla. Wyobraź sobie, że byłem po Waszej stronie, ale niestety nie jesteście bez winy w stosunku do Polski. Szczególnie bezczelny jest ZUwP. Oczywiście Rosja jest winna temu, że istnieje Prawy Sektor, Rosja jest winna temu, że kwitnie i kwitnął u Was banderyzm. Rosja jest winna temu, że Polacy na krainie obawiają się swojej polskości. Weźcie swoje winy na barki a wtedy dopiero otworzy się droga do rozmów. Ja osobiście nic do Ciebie nie mam, bo jako jedyny przyznałeś się do bycia Ukraińcem i fajnie, że bronisz swojego kraju. Fajnie, że widzisz prawdę na temat OUN UPA, jednak niestety jesteś w mniejszości. I o tym trzeba pisać i ujawniać. Prawda nie może być cząstkowa i wybiórcza. Jeśli tego nie możesz zrozumieć to mi również przykro.
19 listopada 2014, 17:14
Nie będę siedział cicho jak Ukraina depcze polskość, bo jest to systematyczne działanie. Zdaję sobie sprawę, że wypowiedzi i działania Waszych elit są może umizgami wobec gawiedzi, ale to nie jest do zaakceptowania. Jak się potem Poroszenko wykręci ze Święta Obrońcy Ukrainy w rocznicę UPA? Sądzisz, że potem będzie to możliwe? No to bujasz w obłokach. Na pewno zdajesz sobie sprawę, że Jarosz mówił, że jak mu aktualne władze nie będą odpowiadać, to zgotuje im kolejny majdan. Podsumowując agresja Rosji nie może być parasolem dla neobanderowskich działań władz ukraińskich jak i działań antypolskich, bo dla mnie embargo na mięso jest takim posunięciem. Podobnie wygląda sprawa węgla, dlaczego Ukraina woli te dobra kupować z Rosji zamiast z Polski?
19 listopada 2014, 17:15
Ofiary to jedno, a aktualne działania władz ukraińskich to drugie.
19 listopada 2014, 17:17
Zawołanie majdanu rodem z UPA i aj takich zachowań nie akceptuję, więc Twoja ocena wypowiedzi była oberaźliwa i nie poparta argumentami.
19 listopada 2014, 17:19
Dla mnie jest ważne, aby Polacy znali prawdę, swoimi rodakami zajmij się Ty, skoro uważasz, że to margines to łatwo Ci pójdzie.
19 listopada 2014, 17:22
Uproszczenie na potrzeby dyskusji? Bardzo dobra rzecz sofizmat, jednak zapominasz, że neobanderowskie sympatie na Ukrainie nie są jakimiś czarami i są dużo silniejsze niż próbujesz to przedstawiać, bagatelizując je czy ośmieszając odwersarza.
19 listopada 2014, 19:19
Dla odmiany może przyjrzyj się Litwie. Postudiuj jej historie z czasów wojny polsko-bolszewickiej i II wojny światowej.  Potem przeanalizuj mordy Czechów na Polakach z czasów kształtowania się granicy po I wojnie. Możesz szukać wrogów gdzie zechcesz. O Żydach w czasach sowieckich zapomniałem też mają niejedno polskie istnienie na sumieniu. No i może Niemcy? Niedawno czytałem o corocznym spotkaniu neonazistów ku czci Rudolfa Hessa. Przyjacielu, możesz żyć pamięcią o zaznanych krzywdach i karmić innych swoją traumą. Twój wybór. Ja będę kibicował młodej ukraińskiej demokracji. Liczę, że z pomocą Polski poradzi sobie ona z demonami przeszłości a Polak i Ukrainiec będą mogli podać sobie ręce i spojrzeć w oczy. Z mojej strony dyskusja z Tobą skończona.