Mieszkańcy Ukrainy cierpią od wojennych traum. Możesz im pomóc

(fot. PAH)
PAH / kk

Wschodnia Ukraina - trwający blisko 6 rok wojna doprowadziła także do głębokich zranień psychicznych, traum i depresji. Polska Akcja Humanitarna ze wsparciem MSZ pomaga ludziom, którzy wymagają głębokiego wsparcia psychologicznego.

We wschodniej Ukrainie, w ciągnącym się przez pół tysiąca pasie wokół linii frontu, wciąż mieszka blisko 3 miliony ludzi. To najczęściej osoby starsze, samotne, które nie mają już dokąd, ani do kogo uciec. Każdego dnia są narażone na ostrzały i naloty, mają także poważne problemy ze zdrowiem i poruszaniem się.

- Są wsie we wschodniej Ukrainie, w których zostały same starsze, samotne kobiety – mówi Rafał Grzelewski z PAH. – To są osoby, które przeżyły wojenne traumy, ale też wciąż każdego dnia słyszą wybuchy i ostrzeliwania, więc nieustannie żyją w pogłębiającym się stresie.

DEON.PL POLECA

Adekwatna pomoc psychologiczna na tym teranie jest nieosiągalna, dlatego wielką rolę odgrywają pracownicy socjalni, którzy mają codzienny kontakt z ludźmi pozostawionymi bez jakiegokolwiek wsparcia rodzinnego. Bywa, że to właśnie oni stają się przyszywanymi członkami rodzin, którzy pomagają w codziennych czynnościach - sprzątaniu, gotowaniu, czy robieniu zakupów. Ale ich rola wykracza daleko poza prozaiczne prace domowe.

- Ludzie zamknęli się w swoich domach, obrazili na życie i za to, że mają spędzać swoje późne lata w takich okolicznościach, pojawiają się też depresje – mówi Nataliia Muryhina, psycholożka z miejscowości Awdijiwka. – Naszą rolą jest do nich dotrzeć i spróbować wydostać ich z psychicznego dołka, a przede wszystkim pokazać, że nie są sami, a życie toczy się dalej.

Praca w takich warunkach staje się szczególnym obciążeniem psychicznym dla samych pracowników socjalnych, którzy są pierwszym i bywa, że jedynym wsparciem dla ludzi poranionych przez wojnę i skrzywdzonych przez los. Przebywając wśród swoich podopiecznych, mierzą się z głębokim stresem, wypaleniem zawodowym i frustracją, dlatego sami też wymagają gruntownego wsparcia. Na specjalnych warsztatach organizowanych przez PAH ze wsparciem finansowym polskiego MSZ, pracownicy socjalni uczą się jak reagować na agresję, rozładowywać stres, kontrolować emocje i zapobiegać wypaleniu zawodowemu.

- Nasi pracownicy pracują praktycznie 365 dni w roku, z wielkim poświęceniem i oddaniem, ale pracując w tak stresogennych warunkach mają poczucie wielkiego psychicznego i fizycznego wyczerpania – dodaje Muryhina. – Dlatego przez wsparcie, które uzyskują na tych warsztatach, są w stanie nadal czerpać radość z pracy, a jednocześnie skutecznie pomagać tym, dla których bywają jedyną podporą i nadzieją.

Oprócz warsztatów, PAH ze wsparciem MSZ organizuje także Grupy Inicjatyw Społecznych. Jest to działanie, które ma zmotywować ludzi do bezpośredniego wpływania na otaczającą ich rzeczywistość.

Jak mówi Anna Chernova, wspierająca działania PAH w Ukrainie, celem jest pokazanie ludziom, ze sami mogą zmieniać swoje życie. Wojna przynosi cierpienie i ból, ale czasami, w przewrotny sposób bywa szansą, żeby uwierzyć w siebie i wprowadzić zmiany.

- Kiedy przez ostrzał zniszczono płot przy przedszkolu, przez trzy lata nikt się tym nie zajmował, nie zwracał uwagi. Nasza grupa odbudowała ogrodzenie. Wydaje się to banalne, ale dzięki temu ludzie uwierzyli, że na przekór wszystkiemu mają na coś wpływ – dodaje Chernova.

Wesprzeć działania Polskiej Akcji Humanitarnej w Ukrainie możesz:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Mieszkańcy Ukrainy cierpią od wojennych traum. Możesz im pomóc
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.