Na lotnisku w Burgas dwunastu Polaków

(fot. EPA/Vassil Donev)
PAP / drr

Większość Polaków, którzy przebywali na lotnisku w bułgarskim mieście Burgas, zamkniętym po środowym zamachu terrorystycznym na izraelskich turystów, wyjechała do Warny - poinformowała w czwartek PAP konsul RP w Sofii Katarzyna Deda. W Burgas pozostało dwunastu polskich turystów.

Według konsul, która jest w drodze do Burgas, otrzymali oni należytą opiekę od władz lotniska, dostali namiot na noc i teraz czekają na zapowiadane na późne popołudnie otwarcie terminalu.

Około 30-osobowa grupa, która rano znajdowała się w Burgas, według konsul została przetransportowana do Warny i już wyjechała do Polski. Nikt inny nie zwracał się do konsulatu - podała.

Rzecznik MSZ Marcin Bosacki powiedział w czwartek PAP, że grupa Polaków, która pozostała jeszcze na lotnisku w Burgas, powinna odlecieć do Polski późnym wieczorem. - Mamy nadzieję, że dzisiaj wieczorem, najdalej jutro rano sytuacja na lotnisku w Burgas już się rozładuje - dodał. Osoby potrzebujące pomocy mogą zwrócić się do konsul Katarzyny Dedy, dzwoniąc pod numer telefonu +359888543400.

DEON.PL POLECA

W związku z zamieszaniem spowodowanym zamkniętym lotniskiem w Burgas MSZ radzi polskim turystom pilnie śledzić informacje o tym, skąd i dokąd będą organizowane ich loty. Według informacji MSZ polskie biura podróży raczej organizują teraz loty do Warny, więc nie ma dużych grup Polaków, które miałyby dolecieć do Burgas.

Środowy atak na autobus z izraelskimi turystami na lotnisku w Burgas nad Morzem Czarnym był dziełem zamachowca-samobójcy. Oprócz sprawcy zginęło sześć osób - poinformował w czwartek minister spraw wewnętrznych Bułgarii Cwetan Cwetanow.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Na lotnisku w Burgas dwunastu Polaków
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.