Nie ostrzegli pilotów Tu-154 o gęstej mgle

Nie ostrzegli pilotów Tu-154 o gęstej mgle
Ostatni meldunek o pogodzie w Smoleńsku jaką dostali piloci dostali pochodziła z godziny 5 rano i była nieaktualna (fot. Stauffenberg)
"Rzeczpospolita" / zylka

Kiedy prezydencki tupolew startował rano z Okęcia, piloci mieli informację o pogodzie w Smoleńsku pochodzącą z godziny 5 rano. Była już dawno nieaktualna. Dopiero na kwadrans przed katastrofą nadeszła wiadomość o bardzo gęstej mgle. Ale informacja nie dotarła do Tu-154.

Za informowanie pilotów o warunkach pogodowych odpowiada Wojskowe Centrum Hydrometeorologii - pisze "Rzeczpospolita". O gęstej mgle i bardzo ograniczonej widoczności Centrum dowiedziało się na 15 minut przed katastrofą. Gazeta cytuje depeszę synoptyczną lotniska Okęcie: "Widoczność w Smoleńsku do 500 metrów, niebo niewidoczne”.

Ale treść tej depeszy nie została przekazana pilotom Tu-154. Ostatni meldunek o pogodzie w Smoleńsku dostali tuż przed wylotem o godzinie 7.27. Pochodziła jednak z godziny 5 rano i była nieaktualna. Wprost mówiła o dobrej widoczności.

Według "Rzeczpospolitej", piloci powinni dostać ostrzeżenie o gęstej mgle od Centrum Hydrometeorologii Sił Zbrojnych i Centrum Operacji Powietrznych. To właśnie ta druga instytucja odpowiada za nadzór nad bezpieczeństwem lotów z najważniejszą osobą w państwie na pokładzie.

Więcej na rp.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie ostrzegli pilotów Tu-154 o gęstej mgle
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.