Opłata za roaming "bliska zeru" do 2015 roku
Komisja Europejska potwierdziła w środę determinację w walce o niskie ceny za korzystanie z telefonu komórkowego za granicą, zapowiadając, że celem jest zniwelowanie do 2015 r. różnicy między opłatami za roaming i taryfami krajowymi, by była ona "bliska zeru".
- Na prawdziwie jednolitym unijnym rynku znaczne różnice między opłatami krajowymi a cenami roamingu nie powinny mieć miejsca - oświadczyła unijna komisarz ds. agendy cyfrowej Neelie Kroes. Dodała, że ambitny cel na rok 2015 da się zrealizować tylko, jeśli konsumenci będą mieli rzeczywisty, szeroki wybór usług.
Rozporządzenie miało wygasnąć w połowie 2012 r. W przyszłym roku KE ma zdecydować, czy je przedłużyć, zmienić albo uzupełnić. Z wypowiedzi Kroes wynika, że opowiada się ona za narzuceniem operatorom surowych warunków. - Musimy znaleźć trwałe rozwiązanie. Jesteśmy przy tym otwarci na wszelkie pomysły - zadeklarowała komisarz.
- Komisja chciałaby, żeby wszyscy użytkownicy roamingu mieli szybki i łatwy dostęp do konkurencyjnych taryf w zakresie usług głosowych, SMS-ów i przesyłu danych, przy czym ceny nakładane przez operatorów na klientów powinny w większym stopniu odpowiadać rzeczywistym kosztom efektywnego świadczenia usług - głosi komunikat KE.
Od 1 lipca br. maksymalne ceny w przypadku rozmów wychodzących w roamingu wynoszą 39 centów za minutę plus VAT, a w przypadku połączeń przychodzących 15 centów. Eurotaryfa ogranicza ceny SMS-a wysłanego z zagranicy do 11 centów. Pułap cen hurtowych za 1 MB pobranych lub wysłanych danych wynosi 80 centów.
Badania rynku pokazują, że operatorzy najczęściej stosują maksymalne dopuszczalne stawki za połączenia głosowe. Ograniczenie stawek hurtowych za korzystanie z mobilnego internetu za granicą nie przyniosło spodziewanych rezultatów - stawki dla użytkowników roamingu są średnio 50 razy wyższe niż stawki krajowe.
Skomentuj artykuł