Opozycja syryjska zgodziła się na rozmowy

(fot. EPA/STRINGER)
AFP / PAP / slo

Państwa zachodnie pochwaliły w niedzielę decyzję Syryjskiej Koalicji Narodowej, która w sobotę postanowiła wziąć udział w rozmowach pokojowych w Szwajcarii, mających zakończyć konflikt w Syrii.

Szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry nazwał decyzję syryjskich opozycjonistów "odważną". "Wiemy, że proces (pokojowy) będzie trudny, ale chcę powiedzieć syryjskiemu narodowi: będziemy po waszej stronie" - oświadczył Kerry.

Minister spraw zagranicznych Francji Laurent Fabius przyjął z aplauzem decyzję Syryjskiej Koalicji Narodowej podjętą "mimo prowokacji i nacisków reżimu". Ten wybór to "wybór pokoju" - powiedział Fabius.

DEON.PL POLECA

Berlin nazwał wolę podjęcia rozmów pokojowych przez syryjskich powstańców "małym światełkiem nadziei".

"Nawet najmniejszy postęp (...), który pozwoli na przejazd konwojów humanitarnych czy na lokalne zawieszenia broni, będzie sukcesem" - podkreślił niemiecki MSZ.

Londyn przypomniał, że warunkiem zawarcia jakiegokolwiek porozumienia podczas konferencji pokojowej jest ustąpienie prezydenta Syrii Baszara el-Asada.

Jednak Damaszek podkreślał wielokrotnie, że rząd nie ma zamiaru "przekazać komukolwiek władzy" po Genewie 2, a przywódca Syryjskiej Koalicji Narodowej Ahmad Dżarba powtarza, że negocjacje te mają przede wszystkim doprowadzić do odsunięcia od władzy "rzeźnika", czyli Asada, gdyż "tylko takie rozwiązanie usatysfakcjonuje syryjskich rewolucjonistów".

A zatem strony konfliktu wybierają się do Szwajcarii mając diametralnie różne oczekiwania wobec tej inicjatywy pokojowej, zorganizowanej pod egidą USA i Rosji - komentuje AFP.

Wspierana przez Zachód opozycyjna Koalicja zadeklarowała w sobotę, że weźmie udział w konferencji "Genewa 2", która ma się rozpocząć w środę w Montreux.

Zachodni i arabscy sponsorzy Koalicji konsekwentnie domagali się od niej, by wzięła udział w negocjacjach. Jednak wielu syryjskich opozycjonistów wzbraniało się przed zgodą na to, wskazując, iż szanse na jakikolwiek pozytywny wynik rozmów są niewielkie, a zasiadanie przy jednym stole z funkcjonariuszami reżimu Asada może ostatecznie podkopać polityczną wiarygodność Koalicji u Syryjczyków.

Jak się szacuje, trwająca od lutego 2011 roku konfrontacja syryjskich sił rządowych z rebeliantami spowodowała już ponad 130 tys. ofiar śmiertelnych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Opozycja syryjska zgodziła się na rozmowy
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.