"Opozycjonista Bułatow nie był torturowany"

(fot. EPA/MAXIM SHIPENKOV)
PAP / pz

Ukraiński minister spraw zagranicznych Leonid Kożara zaprzeczył w sobotnim wywiadzie dla katarskiej telewizji Al-Dżazira doniesieniom, iż przywódca opozycyjnego ruchu Automajdan Dmytro Bułatow był torturowany.

"Śledztwo jest w toku. Fizycznie ten mężczyzna jest w dobrej formie, ma jedynie zadrapanie na policzku" - zapewnił szef dyplomacji ukraińskiej wypowiadając się w przerwie obrad Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.

Bułatow, jeden z organizatorów ruchu kierowców, który w ramach walki z władzami nękał najazdami samochodowymi domy wysokich urzędników państwowych, zaginął 22 stycznia. Odnalazł się w czwartek w jednej z podkijowskich wsi. Według mediów został brutalnie pobity.

Adwokat Bułatowa Rusłan Radecki powiedział w sobotę agencji AFP, że jego klient był poprzedniego dnia operowany, założono mu szwy i pozostaje pod intensywną opieką medyczną.

Niemcy zaproponowały przyjęcie opozycjonisty na leczenie. Szef niemieckiego MSZ Frank Walter Steinmeier powiedział na marginesie Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, że o możliwości wyjazdu Bułatowa do UE poinformował go minister Kożara.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Opozycjonista Bułatow nie był torturowany"
Komentarze (1)
V
v2v
2 lutego 2014, 00:34
no i jak zwykle znowu nic nie wiadomo bo żadna ze stron nie budzi zaufania - faktycznie pobity czy kolejny cyrk jak z Tymoszenko