Poroszenko o agresji na Ukrainę

(Ctruongngoc / Wikimedia Commons)
PAP / pk

Rozpoczęła się bezpośrednia i otwarta agresja przeciwko Ukrainie ze strony Rosji - powiedział w poniedziałek prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w wystąpieniu w liceum wojskowym im. Iwana Bohuna w Kijowie.

"Przeciwko Ukrainie rozpoczęła się bezpośrednia i otwarta agresja ze strony sąsiedniego państwa. To w zasadniczy sposób zmienia sytuację w strefie działań bojowych, stawia nowe, o wiele bardziej złożone problemy przed naszymi strukturami siłowymi" - mówił Poroszenko.

Przyznał, że w ostatnich dniach pogorszyła się sytuacja w rejonie operacji antyterrorystycznej, prowadzonej przez siły rządowe przeciwko prorosyjskim separatystom na wschodzie kraju.

"Analizujemy teraz dokładnie wydarzenia minionego tygodnia. Wnioski będą poważne, w tym wnioski kadrowe" - zapowiedział szef państwa.

Poroszenko ocenił, że żołnierze ukraińscy, którzy "w Donbasie bronią kraju przed agresją zewnętrzną", bronią nie tylko Ukrainy, ale też "światowej granicy demokracji i wolności na wschodzie". Jak dodał, Ukraina jest dzisiaj "prawdziwą forpocztą Europy". W ten sposób, jak mówił, Ukraińcy bronią swojego prawa, by być nieodłączną częścią cywilizacji europejskiej.

Prezydent wziął udział w uroczystościach w liceum wojskowym z okazji początku roku szkolnego. Zwracając się do licealistów mówił m.in., że oficer ukraiński powinien znać nie tylko język państwowy, ale też jeden z języków europejskich.

W minionym tygodniu siły ukraińskie poniosły straty w walkach z separatystami, którzy m.in. okrążyli Iłowajsk, leżący na południowy wschód od Doniecka. Walki oddziałów rządowych z rebeliantami trwają także w Doniecku, który atakowany jest od zachodu. W poniedziałek rano dowództwo operacji antyterrorystycznej powiadomiło, że trwają walki z batalionem rosyjskich czołgów o lotnisko w Ługańsku.

W piątek sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen powiedział, że Rosja jest zaangażowana w bezpośrednie operacje militarne na wschodzie Ukrainy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Poroszenko o agresji na Ukrainę
Komentarze (8)
GO
grzechy odpokutować by
1 września 2014, 16:20
Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności. Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014 Oligarcha mężem stanu ?
1 września 2014, 11:27
Poroszenko kłamie i doskonale o tym wie. Gdy Rosja rozpocznie agresję, to po dwóch dniach zdobędzie Kijów, a on już nie będzie prezydentem. OBWE nie potwierdza naruszenia granic Ukrainy przez rosyjskie wojska. Ukraińcy nie potrafią się przyznać do tego, że dostają lanie od powstańców.
L
leszek
1 września 2014, 12:20
I po co z uporem maniaka powtarzasz te same kłamstwa jak najęty. Obserwatorzy OBWE znajdują się na posterunkach Gugovo i Donietsk i mogą obserwować ruch wyłącznie na tych dwóch posterunakach,  a nie na "granicy Ukrainy". Nowoazowsk, gdzie Rosjanie w środę dokonali agresji znajduje się 250 km. na południowy-zachód. Musisz poprosić swoich przełożonych o nowe instrukcje, bo ta płyta już ci się zdarła.
L
leszek
1 września 2014, 17:30
[url]/tmp/appcfg3725864341470575545.tmp[/url] -------- Tu jest link który sprawę wyjaśnia i skończ już to obsesyjne i uporczywe kłamanie, że OBWE monitoruje granicę Ukrainy. Napisane jest jak wół: -------- The OSCE seeks to enhance border security while facilitating legitimate travel and commerce, protecting human rights and promoting human contacts. The observers will observe activities and movements across the border at the Donetsk and Gukovo checkpoints, based on OSCE principles and commitments related to border management. ---------- Obserwatorzy monitorują aktywność graniczną w punktach: Donieck i Gukovo.
L
leszek
1 września 2014, 17:32
[url]http://www.osce.org/om/121741[/url] (Prawidłowy link)
MR
Maciej Roszkowski
1 września 2014, 21:51
Hej raz, jeszczio raz, jeszczio mnogo mnogo raz...
AK
Andrzej Krakow.pl
1 września 2014, 10:46
Wygląda niestety na to, że wśród rozprawiających o problemie przyjaciół z UE i USA psy zająca zjedzą...
TS
Thomas Sean Connery
1 września 2014, 10:58
Tak, pytanie, gdzie nasz wspaniały premier, który zmienić politykę Unii? Unia dawno jest zależna od Niemiec, a Niemcy układają się z Putinem. Dodam, że W. Brytania nie jest zbyt zadowolona z sytuacji w Europie, z postępowania pani włoszki, która od razu chce się z carem układać. Kolejne pytanie czy my jesteśmy bezpieczni, czy powtórka z roku 1939 jest blisko?