Oba kraje osiągnęły to porozumienie, które zostało pozytywnie zaopiniowane przez Komisję Europejską, w październiku ubiegłego roku podczas wizyty portugalskiego ministra spraw wewnętrznych Eduardo Cabrity w Atenach.
Jak poinformował w piątek rzecznik portugalskiego MSW, w najbliższych dniach przybędzie do Portugalii w ramach wstępnej, próbnej fazy realizowania projektu około stu uchodźców przebywających w różnych ośrodkach na terenie Grecji.
Premier Portugalii Antonio Costa zaproponował w 2016 roku, kiedy do Grecji przybywało ponad tysiąc osób dziennie, że przyjmie 210 000 uchodźców, dwa razy więcej niż przewidywał plan Komisji Europejskiej dotyczący rozmieszczenia w innych krajach Europy 160 000 uchodźców spośród przebywających we Włoszech i Grecji.
Termin realizacji tego projektu zakończył się jesienią 2017 roku i spośród 64 000 kandydatów, który mieli być przeniesieni z Grecji do nowych miejsc, tylko 27 000 zdołało opuścić ten kraj, ponieważ nie odpowiadali przewidzianej kategorii uchodźców, to znaczy nie byli Syryjczykami, Irakijczykami ani Erytrejczykami.
Obecnie w Grecji przebywa około 75 000 uchodźców.
Ponad 15 000 osób utknęło na wyspach we wschodniej części Morza Egejskiego w oczekiwaniu na rozpatrzenie ich wniosków o azyl, a większość z nich (12 266) przebywa w bardzo zatłoczonych obozach.
Najcięższa sytuacja panuje, jak przyznał minister ds. migracji Dimitris Witsas, na wyspie Samos, gdzie 4 033 ubiegających się o azyl przebywa w obozie obliczonym na 648 osób. Krytyczna jest również sytuacja w obozie Moria na wyspie Lesbos. Jest obliczony na 3 100 osób, a przebywa w nim w bardzo trudnych warunkach 5 220 uchodźców.
Skomentuj artykuł