Pożary na Majorce - ewakuowano ok. 700 osób
Około 700 osób ewakuowano w nocy z soboty na niedzielę na Majorce z zagrożonych pożarem terenów leśnych, gdzie dzień wcześniej ogień strawił 1600 hektarów - poinformowały władze Balearów, archipelagu na Morzu Śródziemnym, będącym regionem autonomicznym Hiszpanii.
Decyzja o prewencyjnym ewakuowaniu całej ludności w pobliżu Estellencs na północnym zachodzie Majorki zapadła po tym, jak zmienił się kierunek wiatru i wzrosło zagrożenie rozprzestrzenienia się pożaru.
Niektórzy mieszkańcy opuszczali miasto własnymi samochodami, inni zostali przewiezieni autokarami wysłanymi przez Czerwony Krzyż i wojsko.
Od czwartku straż pożarna, wspierana przez samoloty i śmigłowce, próbuje uporać się z rozprzestrzeniającym się ogniem w tym zalesionym rejonie wyspy. W niedzielę rano 26 jednostek powietrznych i ponad 360 strażaków i ochotników walczyło z żywiołem.
W lecie w Hiszpanii często dochodzi do pożarów wysuszonych od słońca lasów i zarośli, chociaż po stosunkowo deszczowej zimie w tym roku pożarów jest dużo mniej w porównaniu z rokiem ubiegłym.
W 2012 r. Hiszpania zmagała się z wyjątkowo niszczycielskimi pożarami po najbardziej suchej w ciągu 70 lat zimie. Według ministerstwa rolnictwa od stycznia do połowy lipca tego roku pożar strawił ponad 13 tys. hektarów terenów w porównaniu z ok. 148 tys. ha w tym samym okresie w zeszłym roku.
Skomentuj artykuł