Prezydent Litwy: nie bójmy się uchodźców
Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite zaapelowała w czwartek do Litwinów, by nie bali się uchodźców. Zgodnie z unijnym porozumieniem w ciągu najbliższych dwóch lat Litwa w ramach przesiedlenia przyjmie 325 uchodźców z Włoch i Grecji.
- Nie trzeba bać się tych ludzi, trzeba im pomóc, gdyż uciekają od wojny, prześladowań i głodu - powiedziała prezydent w wywiadzie dla Litewskiego Radia, wskazując, że "dobrze zintegrowani z krajem zamieszkania obcokrajowcy przyniosą państwu korzyść".
W ocenie Grybauskaite, przyjęcie takiej liczby uchodźców jest dla Litwy wyzwaniem, ale - jak zaznaczyła - kraj ma doświadczenie w integracji uchodźców. Obecnie na Litwie mieszka ich 350.
Tymczasem przewodniczący współrządzącej Partii Pracy, europoseł Valentinas Mazuronis przekonuje, że Litwa nie jest gotowa na przyjęcie takiej liczby osób, uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu, i krytykuje proponowany przez Komisję Europejską sposób rozstrzygania problemu.
- Podział uchodźców pomiędzy kraje członkowskie nie rozstrzygnie problemu, a stworzy jedynie zagrożenia dla państw przyjmujących - uważa Mazuronis. Jego zdaniem, uwzględniając różnice językowe, kulturowe i religijne "integracja uchodźców jest praktycznie niemożliwa".
Mazuronis opowiada się za solidarnością, ale w rozstrzyganiu problemu, a nie jego skutków. Proponuje wzmocnienie ochrony granic UE, a także udzielenia pomocy państwom, z których uciekają ludzie.
Skomentuj artykuł