"Putin nie postępuje w duchu umowy z Mińska"

(fot. EPA/SZILARD KOSZTICSAK)
PAP / psd

Brytyjski minister spraw zagranicznych Philip Hammond powiedział w środę, nawiązując do sytuacji w mieście Debalcewe w ukraińskim obwodzie donieckim, że prezydent Rosji Władimir Putin nie zachowuje się w duchu postanowień z Mińska.

Jeśli rozejm na Ukrainie się załamie, UE powinna co najmniej przedłużyć sankcje wobec Moskwy - uważa szef brytyjskiej dyplomacji.

"Słyszę, że prezydent Putin apeluje do sił ukraińskich w Debalcewe, by się poddały. To jest całkowicie niezgodne z duchem tego, co uzgodniono w ubiegłym tygodniu (w Mińsku)" i obnaża prawdziwe intencje" - powiedział brytyjski minister po spotkaniu w Lizbonie z portugalskim odpowiednikiem Rui Machete.

"Jeśli rozejm się załamie lub ustalimy, że Rosja nie działa w dobrej wierze, powinniśmy przede wszystkim jasno oświadczyć, że sankcje, które mają wygasnąć w lipcu, zostaną przedłużone do końca roku" - uważa minister Hammond.

DEON.PL POLECA


Ukraińskie siły rządowe broniły się od zeszłego tygodnia przed intensywnymi atakami prorosyjskich separatystów w strategicznym mieście Debalcewe w obwodzie donieckim.

Władze ukraińskie oświadczyły, że sytuacja w Debalcewe to namacalny dowód na to, że ani Rosja ani separatyści nie przestrzegają zawartych 12 lutego w Mińsku porozumień pokojowych.

Zgodnie z porozumieniem pokojowym w Mińsku od 15 lutego w Donbasie miało obowiązywać zawieszenie broni.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Putin nie postępuje w duchu umowy z Mińska"
Komentarze (7)
L
leszek
19 lutego 2015, 18:33
[url]http://russian.rt.com/article/75250[/url] -------------- Изварино, Иловайск, Донецк, Дебальцево: смертельные котлы президента Петра Порошенко -------------- Putin wylicza swoje wojenne przewagi, teraz Kreml się puszy kolejnym laurem do wojennej chwały. A że zabito przy okazji setki i tysiące niewinnych ludzi, to spadkobierców i uczniów Lenina i Stalina to akurat najmniej obchodzi.
L
leszek
19 lutego 2015, 17:51
Podczas negocjacji w Mińsku Putin nalegał na kapitulację Debalcewa. zas prezydent Poroszenko był przeciwnego zdania. W końcowym efekcie wygrał ten, co wystawił do walki więcej czołgów, rakiet i więcej wojska. Ale to nie jest porażka Ukrainy, a porażka cywilizowanego świata, że w XXI wieku rację ma ten, co ma więcej czołgów i rakiet.
jazmig jazmig
18 lutego 2015, 21:53
Putin tam nie wysłał armii, więc niby o co chodzi temu niedojdzie umysłowemu?  Ukraińcy dostają tam tęgie lanie od górników, ponieważ odrzucili propozycję wycofania wojsk, ale bez uzbrojenia. Dzieje sie to za linią frontu, więc powstańcy nie łamią porozumień mińskich.
GB
górnik bez grada
18 lutego 2015, 22:08
Walni się w ten twój ruski dekiel, kłamco i manipulatorze. Trywializacja tego, co dzieje się na wschodzie Ukrainy wskazuje, że cieszy cię śmierć ludzi, którzy tam giną. Mam wrażenie, że przestałeś się starać, żeby twoje brednie miały choć pozory prawdopodobieństwa. 
M
myślący
19 lutego 2015, 16:41
Nie zauważyłęś? Przecież to szczekaczka chujła (czyli Putina),juz nawet tego nie ukrywa....
L
leszek
19 lutego 2015, 18:05
Czeczeńscy najemnicy to górnicy ? Jesteś tego pewien ? Może postawiłes monitor do góry nogami ?
MR
Maciej Roszkowski
18 lutego 2015, 20:19
Następny zachodni zgniłek odkrył Amerykę. Pewnie zyska 1,5% w sondażach. Albo straci. Que differenza?