Rosja i Japonia nie mogą podpisać traktatu pokojowego od II WŚ. Czy wreszcie dojdzie do zmiany?

(fot. http://en.kremlin.ru/press/photo)
PAP / kw

96 proc. mieszkańców Wysp Kurylskich sprzeciwia się przekazaniu ich Japonii - wynika z sondażu Ogólnorosyjskiego Centrum Badania Opinii Publicznej (WCIOM). Spór terytorialny o Kuryle uniemożliwia Moskwie i Tokio podpisanie traktatu pokojowego.

98 proc. ankietowanych wie o tym, że Japonia domaga się oddania jej południowych wysp archipelagu Kuryli. 96 proc. uznało, że Rosja nie powinna przekazywać Japonii tych terytoriów. Rezultaty sondażu WCIOM opublikowało we wtorek.

DEON.PL POLECA

Wyniki ankiety są zbliżone na wszystkich wyspach. Przeciwko przekazaniu Kuryli opowiedziało się 97 proc. ankietowanych na wyspie Iturup, 96 proc. na wyspie Kunaszyr i 92 proc. na wyspie Szykotan.

Generalny dyrektor WCIOM Konstantin Abramow powiedział, że sondaż był dużym projektem badawczym i że praktycznie miał charakter "referendalny". "Ludzie na Kurylach niekiedy ustawiali się w kolejce do naszych badaczy po to, aby uwzględniono ich stanowisko" - wskazał.

Socjolog podkreślił, że sondaż odzwierciedla wysoki stopień poinformowania mieszkańców Kuryli o istocie problemu, jak i ich jednolite stanowisko. "Na podstawie rezultatów badania można w sposób autorytatywny stwierdzić, że kwestia przynależności państwowej Kuryli Południowych jest dla ich mieszkańców zamknięta" - ocenił.

Ten wniosek socjologów przekazała we wtorek rosyjska telewizja informacyjna Rossija24. Podkreśliła, że mieszkańcy Kuryli opowiadają się "kategorycznie przeciwko" przekazaniu wysp. "Zdaniem ekspertów, wyniki przeprowadzonego sondażu wyrażają opinię społeczności lokalnej i publicznie stawiają kropkę nad +i+ w kwestii, która ma szczebel międzynarodowy" - oceniła ta stacja.

Badaniem objęto blisko 7,7 tys. osób, czyli 2/3 pełnoletnich mieszkańców Kuryli. Eksperci WCIOM odwiedzili nawet oddalone i małe miejscowości, gdzie liczba mieszkańców wynosi ok. 50 osób. Badanie przeprowadzono w dniach 11-17 lutego br.

W styczniu WCIOM przeprowadził sondaż ogólnokrajowy, w którym przeciwko przekazaniu Kuryli opowiedziało się 77 proc. respondentów w Rosji.

Poziom życia na wyspach jest bardzo niski:

Lokalne zgromadzenie ustawodawcze na Kurylach, Duma Obwodowa, odwołując się do wyników sondażu - które na jej posiedzeniu przedstawił Abramow - przyjęło we wtorek oświadczenie o niedopuszczalności ustępstw terytorialnych wobec Japonii. "Wyspy Kurylskie są nieodłączną częścią Federacji Rosyjskiej i obwodu sachalińskiego" - oznajmili deputowani. "Wszelkie roszczenia do terytorium Wysp Kurylskich są niedopuszczalne, a wszelkie domysły na ten temat - bezpodstawne" - głosi oświadczenie.

W ostatnich latach z inicjatywy premiera Japonii Shinzo Abego Rosja i Japonia zintensyfikowały kontakty na najwyższym szczeblu, których celem jest stworzenie warunków umożliwiających podpisanie traktatu pokojowego. W listopadzie ub.r. Abe i prezydent Rosji Władimir Putin uzgodnili, że podstawą rozmów będzie deklaracja z 1956 r. Wówczas ZSRR zgadzał się na zwrot Japonii dwóch z czterech spornych wysp: Szykotan i Habomai. Później odstąpił od tych uzgodnień z powodu umowy japońsko-amerykańskiej, która pozwalała na rozmieszczenie baz wojskowych USA na terytorium Japonii.

Zdaniem rosyjskich politologów unormowanie relacji z Japonią byłoby znaczącym osiągnięciem, a Rosja mogłaby skorzystać na współpracy technologicznej z Japonią i wspólnych projektach gospodarczych w regionie. Jednak w ostatnich miesiącach media w Rosji kładą nacisk na brak zgody opinii publicznej w Rosji na jakiekolwiek ustępstwa terytorialne.

W styczniu Putin po spotkaniu z Abem powiedział, że decyzja w sprawie rosyjsko-japońskiego traktatu pokojowego, którą w przyszłości zaproponują negocjatorzy, powinna być możliwa do przyjęcia przez narody obu państw.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Rosja i Japonia nie mogą podpisać traktatu pokojowego od II WŚ. Czy wreszcie dojdzie do zmiany?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.