Rosja oficjalnie żąda wydania Zakajewa

Szef emigracyjnego rządu Czeczenii Ahmed Zakajew jest poszukiwany przez Rosję międzynarodowym listem gończym w związku z zarzutami o terroryzm (fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / mik

Prokuratura generalna Federacji Rosyjskiej wystosowała w poniedziałek do odpowiednich organów Polski wniosek o wydanie Rosji jej obywatela Ahmeda Zakajewa - podała agencja ITAR-TASS. Prokuratura zaznacza, że jest on oskarżony o ciężkie przestępstwa w Rosji.

"Większość z czynów inkryminowanych Zakajewowi jest zaliczana do przestępstw ciężkich i bardzo ciężkich, głównie o charakterze kryminalnym, których nie można uzasadnić żadnymi względami politycznymi" - głosi oświadczenie zamieszczone na stronie internetowej prokuratury.

Prokuratura podkreśla, że czyny, o które jest oskarżany Zakajew, "są zakazane i przez moralność, i przez prawo, w tym - międzynarodowe", w szczególności przez konwencję z 1979 roku o walce z braniem zakładników.

DEON.PL POLECA

Rosyjska prokuratura generalna przypominała, że zarówno Polska, jak i Rosja są zobowiązane do przestrzegania konwencji europejskiej z 1977 roku o zwalczaniu terroryzmu.

Podkreślono, iż "we wniosku o ekstradycję zagwarantowano, że w przypadku wydania Zakajewa Rosja zapewni mu warunki traktowania i przetrzymywania zgodne ze standardami międzynarodowymi".

"Prokuratura generalna Federacji Rosyjskiej wychodzi z założenia, że kwestia wyboru sankcji prewencyjnej zapewniającej obecność Zakajewa w Polsce w czasie procesu o ekstradycję i sprawa jego wydania Rosji będą rozstrzygane tak, jak powinno to się dziać w państwie prawa, czyli tylko na płaszczyźnie prawnej, a nie politycznej, z należytym respektowaniem przez Polskę jej zobowiązań międzynarodowych" - napisano w oświadczeniu.

Rzeczniczka warszawskiej prokuratury powiedziała PAP, że do prokuratury nie wpłynął jeszcze wniosek Rosji o ekstradycję Zakajewa - co będzie oznaczało formalne rozpoczęcie postępowania ekstradycyjnego.

Ahmed Zakajew, poszukiwany przez Rosję międzynarodowym listem gończym w związku z zarzutami o terroryzm, przybył do Polski w ubiegłym tygodniu na Światowy Kongres Narodu Czeczeńskiego.

W piątek Zakajew został zatrzymany przez polską policję i przewieziony do warszawskiej prokuratury. Prokuratura wniosła do sądu o 40-dniowy areszt. Sąd odmówił aresztu, uznając, że byłoby to niezgodne z polskim prawem, bo Zakajew dostał azyl w Wielkiej Brytanii.

Polski i Rosji nie łączy dwustronna umowa o ekstradycji. Podstawą procedury jest europejska konwencja o ekstradycji z 1957 r., którą podpisały oba państwa. O dopuszczalności ekstradycji orzeka sąd. Jeśli nie zgodzi się na ekstradycję, to ta decyzja będzie ostateczna. Jeśli się zgodzi, ostateczną decyzję podejmie minister sprawiedliwości.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rosja oficjalnie żąda wydania Zakajewa
Komentarze (3)
W
wicio
21 września 2010, 08:13
A ja słyszałem że Donald pytał czy może zamiast Zakajewa wysłać Putinowi Jarosława ale Putin się nie zgodził i dla tego Donald utracił pozycję w swej partii na rzecz posła Szpetyny.
Jadwiga Krywult
21 września 2010, 07:59
PO nie wyda Ahmeda Zakajewa .Oni rozumieja jaka jest sytuacja w kondominium.Oni wszczepili mu czipa i Putin GO zlapie... Współczuję Ci. Nie potrafisz żyć bez teorii spiskowych.
B
Beatryce
20 września 2010, 21:54
PO nie wyda Ahmeda Zakajewa .Oni rozumieja jaka jest sytuacja w kondominium.Oni wszczepili mu czipa i Putin GO zlapie...