"Rosja powinna wycofać się z Krymu"

(fot. PAP/Jacek Turczyk)
PAP / pk

W stosunkach z Rosją Zachód powinien domagać się powrotu do relacji geopolitycznych sprzed aneksji Krymu, a to powinno oznacza wycofanie się Rosji z tego ukraińskiego półwyspu - mówił w środę prezydent Andrzej Duda w National Press Club w Waszyngtonie.

- Polska chce mieć jak najlepsze relacje ze wszystkimi swoimi sąsiadami. (...) Polska, jak i cała Europa, nie chce izolacji Rosji, nie chcemy powrotu zimnej wojny - zadeklarował prezydent w przemówieniu wygłoszonym przed amerykańską publicznością.

Jednocześnie zaznaczył, że aneksja Krymu przez Rosję odbyła się z naruszeniem prawa międzynarodowego i była "bardzo niebezpiecznym precedensem", który powinien być poważnie traktowany przez NATO.

Opowiedział się za utrzymaniem sankcji, jakie Zachód nałożył na Rosję za jej agresję na Ukrainie. - By budować partnerstwo i dialog, potrzebujemy wzajemnego poszanowania zasad. (...) A sankcje muszą być nakładane i utrzymane w stosunku do każdego kraju, który łamie międzynarodowe prawo - powiedział.

Prezydent podkreślił też, że aby utrzymywać relacje z "agresywnym zewnętrznym krajem", "NATO musi być w pierwszej kolejności silne i bezpieczne", a to oznacza, że Sojusz musi sam, "na własnych warunkach", decydować o kwestiach bezpieczeństwa na swym terytorium.

W tym kontekście prezydent Duda wyraził nadzieję, że na lipcowym szczycie NATO w Warszawie zapadną odpowiednie decyzje w sprawie wzmocnienia obecności wojskowej Sojuszu w Europie Środkowej i Wschodniej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Rosja powinna wycofać się z Krymu"
Komentarze (2)
30 marca 2016, 20:01
Opowiedział się za utrzymaniem sankcji, jakie Zachód nałożył na Rosję za jej agresję na Ukrainie. - By budować partnerstwo i dialog, potrzebujemy wzajemnego poszanowania zasad. (...) A sankcje muszą być nakładane i utrzymane w stosunku do każdego kraju, który łamie międzynarodowe prawo - powiedział. ------------- CIekawe, czy prezydent Duda tymi refleksjami się podzielił ze swoimi najnowszymi sojusznikami w postaci Wiktora Orbana, prezydenta Zemana czy premiera Fico, którzy mają na ten temat dokładnie odwrotne zdanie.
abraham akeda
30 marca 2016, 18:36
Cymbał.