Spotkanie G7 na początku czerwca w Brukseli
Liderzy G7 spotkają się na początku czerwca w Brukseli - potwierdziła we wtorek rzeczniczka KE Pia Ahrenkilde Hansen. Jak podkreśliła, jest to "naturalna alternatywa" dla odwołanego szczytu G8 w Soczi, która została przez wszystkich zaakceptowana.
Przywódcy krajów G7 podjęli tę decyzję na spotkaniu przy okazji szczytu w sprawie bezpieczeństwa nuklearnego w Hadze, zorganizowanego z inicjatywy prezydenta USA Baracka Obamy.
Jak poinformowała Hansen, liderzy G7 uzgodnili z szefem Komisji Europejskiej Jose Barroso i przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem, że w tym samym czasie, gdy planowany był szczyt G8 w Soczi, zostanie zorganizowane spotkanie G7. "Pracujemy nad szczegółami spotkania, które zostało uzgodnione dosłownie wczoraj" - podkreśliła.
Unia Europejska będzie po raz pierwszy gospodarzem takiego spotkania. Wydaje się to dobrą alternatywą dla szczytu w Soczi i zostało zaakceptowane przez wszystkich - zaznaczyła rzeczniczka KE. Dodała, że wielu światowych liderów będzie wówczas w Europie na uroczystościach z okazji 60. rocznicy lądowania aliantów w Normandii i w związku z tym spotkanie będzie zorganizowane na początku czerwca w Brukseli.
Na początku marca, w związku z kryzysem na Ukrainie, USA i inne kraje Zachodu zawiesiły przygotowania do spotkania, które miało się odbyć w Soczi 4 i 5 czerwca. Rosja uczestniczy w spotkaniach najbardziej wpływowych państw świata od 1997 roku.
Ponadto - jak poinformowała rzeczniczka KE - we wtorek i w środę w Kijowie będą komisarze UE: ds. rozszerzenia Sztefan Fuele i ds. budżetowych Janusz Lewandowski. Rozmowy mają dotyczyć wprowadzenia umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina, której polityczna część została podpisana w ubiegłym tygodniu przy okazji unijnego szczytu. Jak zapowiedział Fuele, "rozmowy będą dotyczyć reform, które powinna podjąć Ukraina, zarówno jeśli chodzi o instytucje demokratyczne, jak i o gospodarkę". "Będziemy pracować nad mapą drogową dla takich reform" - dodał.
Skomentuj artykuł