Stan zdrowia Mandeli bez istotnych zmian
(fot. PAP/EPA/JON HRUSA)
PAP / mh
Nie ma znaczących zmian, jeśli chodzi o stan zdrowia b. prezydenta RPA Nelsona Mandeli. Dzisiaj spędził czas z rodziną - poinformowały południowoafrykańskie władze w poniedziałek, w piątym dniu pobytu Mandeli w szpitalu, dokąd trafił z powodu infekcji płuc.
Dzień wcześniej służby prasowe prezydenta i szefa rządu Jacoba Zumy podawały, że stan zdrowia 94-letniego Mandeli poprawia się.
Mandela trafił do szpitala w nocy ze środy na czwartek z powodu nawrotu infekcji płuc, która rozwinęła się w zapalenie płuc. Pacjentowi usunięto płyn z jamy opłucnej, który utrudniał mu oddychanie.
Nelson Mandela został pierwszym czarnoskórym prezydentem w RPA po wygranej w wyborach w 1994 r. Podczas pobytu w więzieniach, w których spędził łącznie 27 lat za walkę z apartheidem, zaraził się gruźlicą. W 1988 r. spędził z tego powodu sześć tygodni w szpitalu i od tego czasu często zapada na infekcje płuc.
Także z powodu infekcji dróg oddechowych weterana walki z apartheidem hospitalizowano na początku grudnia 2012 roku.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł