"Strategiczne partnerstwo", czyli co dokładnie?

(fot. EPA/Adrian Bradshaw)
PAP / drr

Prezydent Bronisław Komorowski spotkał się we wtorek w Pekinie z przewodniczącym ChRL Hu Jintao. Szefowie państw podpisali wspólne oświadczenie o strategicznym partnerstwie między obu krajami.

- Wierzę, że obecna wizyta znacznie przyczyni się do współpracy w różnych dziedzinach między naszymi państwami, i podniesie stosunki dwustronne na nowy poziom - powiedział Hu witając polską delegację.

Komorowski podziękował za przyjęcie w Chinach.

- Jest to moja pierwsza wizyta w Chinach. Chcę powiedzieć, że zgodnie z chińskim powiedzeniem, iż "lepiej raz zobaczyć niż sto razy usłyszeć", widzę Chiny jako kraj ogromnego rozwoju - podkreślił Komorowski. - Dzisiaj Polska sprawuje prezydencję w Unii Europejskiej, a Chiny to druga gospodarka świata, kraj współtworzący wielką politykę w wymiarze globalnym. Sadzę więc, że w interesie wszystkich leży, aby stosunki polsko-chińskie zostały podniesione do wyższej rangi - zaznaczył.

Wizyta prezydenta jest pierwszą od 14 lat wizytą szefa państwa polskiego w Państwie Środka.

Po podpisaniu wspólnego oświadczenia Komorowski mówił dziennikarzom, że Polska dołączyła do grona siedmiu krajów UE, które mają z Chinami stosunki o randze strategicznego partnerstwa.

Komorowski i Hu rozmawiali również o sytuacji w Korei Północnej po śmierci przywódcy tego kraju Kim Dzong Ila. - Chiny podkreślają swoje szczególne związki z Koreą Północną i wyrażają przekonanie, że wszystkie sprawy będą przebiegały tam w odpowiednim kierunku - powiedział prezydent RP.

Wśród 11 punktów oświadczenia o strategicznym partnerstwie nie ma bezpośredniego odniesienia do kwestii praw człowieka. Strony opowiedziały się za - jak to ujęto - poszanowaniem celów i zasad Karty Narodów Zjednoczonych, ochroną autorytetu i roli ONZ.

W dokumencie napisano m.in., że oba kraje "wznoszą się ponad różnice w systemach społecznych i ideologicznych, szanują i wspierają obraną przez drugą stronę drogę rozwoju, politykę wewnętrzną i zewnętrzną zgodną z uwarunkowaniami państw oraz wysiłki drugiej strony na rzecz ochrony suwerenności i niepodzielności terytorialnej".

Polska i Chiny ustanowiły mechanizm strategicznego dialogu wiceministrów spraw zagranicznych, a także współpracy na różnych szczeblach między rządami, organami ustawodawczymi i partiami politycznymi.

Pekin pragnie zwiększenia importu polskich towarów oraz chce wspierać udział chińskich przedsiębiorstw w projektach infrastrukturalnych oraz w przekształceniach prywatyzacyjnych w Polsce. Warszawa zaś dąży do zapewnienia wsparcia i udogodnień dla firm chińskich chcących wejść na rynek polski oraz europejski - wynika z tekstu.

Strony zobowiązały się również do pogłębienia współpracy w dziedzinach "finansów, nauki i techniki, rolnictwa, transportu, turystyki, szkolnictwa wyższego oraz górnictwa", a także do zwiększenia "wymiany młodzieży i studentów, pomiędzy organizacjami pozarządowymi oraz regionami".

Strona chińska poparła w oświadczeniu "proces integracji europejskiej oraz działania podejmowane przez UE na rzecz utrzymania stabilizacji na rynkach finansowych i zrównoważonego rozwoju gospodarczego". Pekin wysoko ocenił rolę Warszawy w UE i na arenie międzynarodowej; z uznaniem odniósł się również do wysiłków Polski w czasie jej prezydencji na rzecz rozwoju stosunków ChRL-UE.

Polska z kolei poparła procesy integracyjne w Azji Wschodniej oraz wysiłki Chin, a także innych krajów, w celu zachowania pokoju w regionie, stabilizacji i rozwoju.

Po dwustronnych rozmowach plenarnych, w obecności obu prezydentów, minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka podpisała międzyresortowe porozumienie o współpracy w dziedzinie szkolnictwa wyższego. Wymiana studentów i naukowców, wspólne badania naukowe, nowe katedry polonistyczne w Chinach i sinologiczne w Polsce to główne postanowienia polsko-chińskiej umowy o współpracy akademickiej.

W ramach porozumienia Polska i Chiny zobowiązały się do rozwijania współpracy w kształceniu studentów i doktorantów, prowadzeniu badań naukowych, a także popularyzowaniu języka polskiego i chińskiego. Chiński rząd ma wspierać tworzenie nowych katedr polonistycznych w swoim kraju, a rząd polski - katedr sinologii. Oba państwa będą też działać na rzecz zawierania umów partnerskich między polskimi i chińskimi uczelniami.

Wiceminister spraw zagranicznych Jerzy Pomianowski podpisał memorandum o porozumieniu międzyrządowym w sprawie wzajemnego ustanowienia centrów kultury.

Kontrakt ramowy na lata 2012-2016 podpisali prezesi zarządów firm KGHM Polska Miedź i China Minmetals Corporation. Jak powiedział PAP prezes KGHM Herbert Wirth, jest to "umowa handlowa na pięć lat, której przedmiotem jest sprzedaż naszego głównego produktu, jakim jest miedź katodowa w ilości 100 tys. ton rocznie, plus opcja, która będzie zawierana co roku". - Wartość tej umowy w dzisiejszych warunkach wynosi 700 mln dolarów rocznie przychodów dla KGHM, a jeżeli rozciągniemy to na pięć lat, to opiewa ona na ok. 3,5 miliarda - dodał Wirth.

Prezydent Komorowski przebywa z kilkudniową wizytą w Państwie Środka. Na środę przewidziano jego udział w forum gospodarczym oraz spotkania z premierem Wenem Jiabao i przewodniczącym chińskiego parlamentu (Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych) Wu Bangguo.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Strategiczne partnerstwo", czyli co dokładnie?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.