Syryjski atak na Turcję. NATO wysuwa żądania
Sojusz Północnoatlantycki zażądał w wydanym w środę oświadczeniu, by Syria natychmiast wstrzymała agresywne działania wobec sąsiadującej z nią, a należącej do NATO Turcji.
Sojusz podkreślił, że stoi u boku Turcji i wezwał Syrię do zaprzestania "rażącego łamania prawa międzynarodowego".
Wcześniej pociski moździerzowe wystrzelone z terytorium Syrii zabiły pięciu i raniły dziewięciu mieszkańców tureckiej miejscowości Akcakale. W odpowiedzi na incydent Turcja zbombardowała cele na terytorium syryjskim i poprosiła o zorganizowanie pilnego posiedzenia ambasadorów NATO.
Ostrzał według NATO "stanowi sprawę największej wagi dla wszystkich członków i jest stanowczo przez nich potępiany".
- Sojusz wciąż stoi u boku Turcji i żąda natychmiastowego wstrzymania takich agresywnych działań wobec kraju członkowskiego, i wzywa reżim syryjski do zaprzestania rażącego łamania prawa międzynarodowego - napisano w oświadczeniu po posiedzeniu w Brukseli.
Turcja wzywa RB ONZ do działania ws. syryjskiego ataku
Turcja wezwała Radę Bezpieczeństwa ONZ do podjęcia "niezbędnych działań" w celu powstrzymania syryjskiej agresji i poszanowania granic przez władze w Damaszku.
"To akt agresji Syrii przeciw Turcji" - napisał turecki ambasador przy ONZ Ertugrul Apakan w liście skierowanym do przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa, Gwatemalczyka Gerta Rosenthala. "Dotyczy rażącego pogwałcenia prawa międzynarodowego, a także naruszenia pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego" - podkreślił ambasador Turcji.
"Turcja uprzejmie prosi Radę Bezpieczeństwa do podjęcia niezbędnych działań w celu położenia kresu tego typu aktom agresji i uzyskania pewności, że Syria uszanuje tureckie granice" - dodał.
Już wcześniej Rada Bezpieczeństwa zajęła się sprawą ataku moździerzowego na Akcakale. - To bardzo niepokojące i poruszono oraz omówiono tę sprawę dziś wieczorem - poinformował brytyjski przedstawiciel przy ONZ, Mark Lyall Grant.
Agencja Reutera zauważa, że jest jednak mało prawdopodobne, aby Rada Bezpieczeństwa zajęła stanowisko wykraczające poza oświadczenie. Rosja i Chiny już trzykrotnie blokowały w Radzie Bezpieczeństwa próby państw zachodnich, zmierzające do wywarcia presji na rządzący w Damaszku reżim.
Leżące na południowym wschodzie Turcji Akcakale sąsiaduje z położonym w Syrii Tel Abjad. Od kilkunastu dni syryjskie przejście graniczne kontrolowane jest przez opozycyjną Wolną Armię Syryjską.
W ostatnich dniach do Akcakale regularnie trafiają przez granicę zbłąkane kule i pociski, wystrzeliwane podczas walk prowadzonych przez syryjskich rebeliantów z wojskami prezydenta Baszara el-Asada.
Środowy incydent był najpoważniejszym na linii Ankara-Damaszek od zestrzelenia w czerwcu tureckiego myśliwca przez syryjskie wojsko.
Skomentuj artykuł