UE zapewnia Ukrainę, że oferta jest aktualna

(fot. President of the European Council / Foter.com / CC BY-NC-ND)
PAP / kn

Oferta podpisania umowy stowarzyszeniowej wraz z umową o wolnym handlu między UE a Ukrainą pozostaje aktualna - oświadczyli w poniedziałek w Brukseli szef Komisji Europejskiej Jose Barroso oraz przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy.

Podkreślili również, że "stanowczo nie zgadzają się ze stanowiskiem oraz działaniami Rosji" w związku z planami podpisania umowy UE-Ukraina.
"Stanowisko Unii Europejskiej odnośnie do decyzji Ukrainy o tymczasowym zawieszeniu przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej oraz umowy o pogłębionej i całościowej strefie wolnego handlu (DCFTA), jest jasne: oferta podpisania niemającej precedensu umowy nadal leży na stole. Wymaga to od ukraińskich przywódców wykazania koniecznej woli politycznej, zdecydowanych działań oraz namacalnych postępów w wypełnianiu warunków, ustalonych w grudniu 2012 r." - oświadczyli Barroso i Van Rompuy.
Dodali, że Ukraina już osiągnęła znaczne postępy. "Jesteśmy przekonani, że podpisanie umowy stowarzyszeniowej i DCFTA, najbardziej ambitnego porozumienia, jakie Unia Europejska kiedykolwiek proponowała, zapewni możliwie najlepsze wsparcie dla sytuacji gospodarczej Ukrainy, reform i modernizacji, nastawionej na budowanie dobrobytu i stabilnej przyszłości dla wszystkich Ukraińców" - oświadczyli.
"Jesteśmy świadomi zewnętrznej presji, której doświadcza Ukraina i wierzymy, że obliczone na krótką metę obawy nie powinny przeważyć nad korzyściami, jakie to partnerstwo przyniesie w dłuższej perspektywie. Jednak UE nie będzie zmuszać Ukrainy, ani żadnego innego partnera, by wybierali między UE a inną regionalną organizacją. To od Ukrainy zależy, na jaki rodzaj współpracy z UE się zdecyduje" - podkreślili szefowie KE i Rady Europejskiej.
"W tych dniach Ukraińscy obywatele jeszcze raz pokazali, że w pełni rozumieją i popierają historyczny charakter stowarzyszenia z UE" - dodali.
Barroso i Van Rompuy zaznaczyli, że z powodu wzmocnienia relacji między UE a jej wschodnimi partnerami, nie ucierpią ich stosunki z sąsiadami, takimi jak Rosja. Zapewnili, że UE jest gotowa wyjaśnić Federacji Rosyjskiej korzyści ze zwiększenia wymiany między Unią a jej wschodnimi sąsiadami. Zastrzegli również, że umowy stowarzyszeniowe mają "dwustronny charakter".
W zeszły czwartek rząd Ukrainy ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE, co miało nastąpić 29 listopada na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Wyjaśnił, że Ukraina zdecydowała się na taki krok, by powstrzymać pogarszanie się relacji handlowych z Rosją oraz dlatego, że UE nie zaproponowała stronie ukraińskiej rekompensaty za wynikające z tego straty.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

UE zapewnia Ukrainę, że oferta jest aktualna
Komentarze (1)
26 listopada 2013, 00:14
Moim zdaniem problem jest złożony, zwłaszcza z punktu widzenia Polski. A ja wyrażę moją opinię z jeszcze bardziej uproszczonego punktu widzenia...Tzn. mojego, jako przeciwniczki wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Uważam, że wstąpienie Polski do UE nie było sukcesem. Biorąc pod uwagę zestawienie składek i pobranych funduszy wychodzimy na minus. Tym samym Polska jest na minusie, którego można było się spodziewać. Pytanie o wstąpienie Ukrainy jest pytaniem trudnym, bo z jednej strony trudno życzyć Polsce, by straciła bliższego ekonomicznie partnera, jakim Ukraina stałaby się po przystąpieniu do tego samego sojuszu. Trudno spodziewać się, żeby zwłaszcza Polakom zależało na sojuszu raczej na wschód, czyli kierunek - Rosja, która nawet Polakom dyktuje wyższe ceny gazu, niż jakiemukolwiek państwu Europy Zachodniej. Ale ostatnie pytanie brzmi: czy życzę Ukrainie tego, czego nie życzę Polsce? Tak więc, jeśli chodzi o mnie, jest to co najmniej temat do przemyślenia.