Ukraina broni granic UE przed rosyjską inwazją

(fot. EPA/ANASTASIA VLASOVA )
PAP / slo

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk w rozmowie z dziennikiem "La Repubblica" we wtorek zarzucił Rosji, że wciąż wysyła broń prorosyjskim separatystom i dlatego daleko jest do prawdziwego rozejmu. - Bronimy granic Unii Europejskiej przed rosyjską inwazją - dodał.

- Ukraina to dopiero pierwsze pole bitwy w wojnie Moskwy przeciwko Zachodowi. Wszyscy jesteśmy w niebezpieczeństwie, bo Rosja chce zdestabilizować planetę i robi to, mimo że jest jednym z pięciu członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, której zadaniem powinno być poszanowanie porządku światowego - oświadczył Jaceniuk.

- Poprosiliśmy o uzbrojenie, by się bronić, ale niestety nie nadeszło - powiedział.

Pytany o rozejm na wschodzie Ukrainy jej premier odparł, że daleko jest do wcielenia w życie zawartych porozumień, dlatego że - jak wyjaśnił -  trwa wymiana ognia, a Rosja dostarcza rebeliantom ciężki sprzęt i uzbrojenie oraz pieniądze.

Zdaniem Jaceniuka różnica między zachodnimi przywódcami a prezydentem Władimirem Putinem polega na tym, że "podczas gdy oni szanują reguły, on je narusza".

- Rosja jest nieprzewidywalna - zaznaczył Jaceniuk. Jak oświadczył, z danych ukraińskich służb wynika, że w zeszłym roku "Rosja rozważała hipotezę szeroko zakrojonej akcji militarnej przeciwko Ukrainie, także z użyciem lotnictwa".

Szef rządu w Kijowie pytany o skuteczność sankcji gospodarczych nałożonych na Rosję powiedział, że była to dobra decyzja. Teraz jego zdaniem najlepszym sposobem nakłonienia Rosji do przestrzegania porozumień z Mińska jest zaostrzenie embarga.

Arsenij Jaceniuk oświadczył też: "Zapewniam, że moje pokolenie i te następne zrobią wszystko, aby Krym był znowu nasz".

Na uwagę, że pod adresem ukraińskim sił padają zarzuty, że w ich szeregach walczą też ultranacjonaliści z tzw. Prawego Sektora, Jaceniuk odparł: "Mamy wojnę. Trudno dokonać rozróżnienia, kto jest większym, a kto mniejszym nacjonalistą".

- Wszyscy chcą bronić Ukrainy - oznajmił Jaceniuk w rozmowie z włoską gazetą.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ukraina broni granic UE przed rosyjską inwazją
Komentarze (4)
F
frankos
21 kwietnia 2015, 13:22
,,Przewrót (na Ukrainie) nie tylko był wspierany przez Stany Zjednoczone i rządy krajów Unii Europejskiej - w istocie większa jego część została przez nie zaplanowana'' - Ron Paul,członek Partii Republikańskiej i kandydat na prezydenta USA. To fragment wypowiedzi zawartej w ,,Myśli Polskiej'' nr 11-12 z dn.15-22 marca 2015 r.
W
wandybas
21 kwietnia 2015, 13:10
To od Ukrainy Zachód rozpoczął agresję przeciwko Rosji,przyczynił się do obalenia legalnej i demokratycznie wybranej władzy na rok przed wyborami,próbuje osłabić Rosję sankcjami i ujada medialnie i politycznie na cały świat o winie Rosji,to Zachód wysyła instruktorów wojskowych i broń na wsparcie ukraińskich banderowskich hord. A władza,którą reprezentuje ten pan Jaceniuk pochodzi z puczu i z przewrotu,dlatego jest szkodliwa dla sąsiadów,w tym i Polski.
G
gimzaj
21 kwietnia 2015, 13:13
Russia Today?
jazmig jazmig
21 kwietnia 2015, 11:43
Rosja nie atakuje i nie zamierza atakować krajów UE, więc Ukraina nie broni nikogo, poza banderowskimi nazistami rządzącymi tym krajem. Natomiast polscy żołnierze mają szkolić nazistowski pułk Azow, co jest kompletną degrengoladą polskiej armii. Wcześniej uczestniczyła ona w agresji na Irak i Afganistan, a teraz ma szkolić nazistów. Tak to jest - od rzemyczka, do koniczka. [url]http://www.kresy.pl/wydarzenia,wojskowosc?zobacz/polscy-zolnierze-beda-szkolic-bojownikow-z-pulku-azow[/url]