"Przed nowym rządem stoi najważniejsze zadanie: wzrost gospodarczy" - oświadczył Honczaruk podczas debaty nad jego kandydaturą. Jak podkreślił, Ukraina potrzebuje wzrostu w wysokości 5-7 procent rocznie.
"Nie potrafiliśmy dotychczas uporać się z tymi, którzy przychodzą do władzy, by kraść. Musimy położyć temu kres i my to zrobimy. W moim rządzie nie będzie złodziejstwa" - zapewnił nowy szef rządu.
Honczaruk poinformował, że za kilka tygodni na Ukrainie oczekiwana jest misja Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), z którą omówiony zostanie nowy program współpracy z władzami w Kijowie. Jak zaznaczył, nowy parlament i Rada Ministrów będą musiały zmienić nastawienie świata wobec Ukrainy.
"Podstawą tych zmian powinna być współpraca z naszymi partnerami międzynarodowymi i kredytodawcami. Dlatego za kilka tygodni na Ukrainie będzie misja MFW, z którą będziemy prowadzili rozmowy o nowym, 3-4 letnim programie współpracy" - oświadczył premier.
Honczaruk jest najmłodszym szefem rządu w niepodległej Ukrainie. Jest doktorem filozofii prawa, absolwentem Narodowej Akademii Zarządzania Państwem przy prezydencie Ukrainy. Po studiach pracował w firmach prawniczych oraz doradzał m.in. wicepremierowi ds. rozwoju gospodarczego i handlu.
Zełenski mówił wcześniej, że na stanowisku szefa rządu widzi "ekonomistę bez przeszłości politycznej", jednak Honczaruk związany był z niewielką partią Siła Ludzi, z ramienia której bezskutecznie usiłował dostać się do Rady Najwyższej w wyborach parlamentarnych w 2014 r.
W maju br. Honczaruk został mianowany na stanowisko wiceszefa administracji prezydenckiej, która następnie zmieniła nazwę na biuro prezydenta. Odpowiadał w nim za rozwój gospodarczy i reformy.
Skomentuj artykuł