Ukraina: Rosjanie atakują siły rządowe

(fot. BemPhoto / flickr.com / CC BY 2.0)
Jarosław Junko / PAP / pk

Ukraińskie siły rządowe w północnej części obszaru tzw. operacji antyterrorystycznej przeciw prorosyjskim separatystom zostały zaatakowane przez oddziały regularnej armii Rosji - oświadczył rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Łysenko.

- Wbrew wcześniejszym ustaleniom ukraińskie oddziały wojskowe były atakowane na północy strefy operacji antyterrorystycznej przez regularne formacje wojskowe sił zbrojnych Rosji - powiedział Łysenko we wtorek wieczorem na zwołanym w trybie pilnym briefingu.

Wcześniej ukraińskie doniesienia mówiły o obecności żołnierzy Federacji Rosyjskiej na terenach Donbasu kontrolowanych przez rebeliantów, jednak w relacjach z konfliktu wspominano jedynie o walkach z separatystami, a nie z regularnymi oddziałami wojskowymi podlegającymi władzom w Moskwie.

Łysenko przekazał, że do walk doszło w rejonie drogi Bachmutka. Jest to ważna trasa, prowadząca z Ługańska do Lisiczańska.

- Siły operacji antyterrorystycznej powstrzymały ruchy wojsk rosyjskich - powiedział.

Rzecznik poinformował, że ukraiński wywiad doniósł ponadto o trzech rosyjskich grupach batalionowych, które poruszały się w kierunku granicy ukraińsko-rosyjskiej w okolicach miejscowości: Kujbyszew, Kamieńsk Szachtyński, Matwiejew Kurhan oraz jednego dywizjonu artyleryjskiego w rejonie miejscowości Wesełyj.

W poniedziałek ukraińska RBNiO oświadczyła, że dwie duże, liczące ogółem ok. 700 ludzi grupy rosyjskich żołnierzy weszły tego dnia na teren Ukrainy, przekroczywszy granicę w obwodzie ługańskim.

Łysenko uściślił wówczas, że rosyjskie pododdziały wkroczyły na Ukrainę w obwodzie ługańskim na odcinku granicy kontrolowanym przez separatystów. Dodał, że nie jest znany dalszy kierunek marszu rosyjskich żołnierzy, których liczbę szacuje się na ok. 700 - po 300-350 żołnierzy w każdej grupie.

Od wielu miesięcy Kijów i Zachód zarzucają Rosji, że wspiera separatystów we wschodniej Ukrainie regularnymi oddziałami swych sił zbrojnych.

Według najnowszych szacunków Kijowa w połowie stycznia br. na Ukrainie było ponad 8 500 rosyjskich żołnierzy. Moskwa zaprzecza, by uczestniczyła w konflikcie w sąsiednim kraju.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ukraina: Rosjanie atakują siły rządowe
Komentarze (5)
E
esauł
21 stycznia 2015, 08:55
https://www.youtube.com/watch?v=tKt8kHPK8K8
21 stycznia 2015, 08:29
[url]http://kresy24.pl/62734/zlikwidowali-pod-donieckiem-rosyjskiego-generala-zostawili-krwawy-autograf-18-foto/[/url]
21 stycznia 2015, 08:27
[url]http://kresy24.pl/62728/12-czolgow-60-pojazdow-bojowych-700-zolnierzy-kolejne-grupy-rosyjskich-wojsk-taktycznych-skirowano-w-rejon-luganska/[/url]
21 stycznia 2015, 08:26
[url]http://kresy24.pl/62749/regularne-rosyjskie-wojska-ruszyly-do-ataku-do-granicy-z-ukraina-zblizaja-sie-kolejne-formacje-taktyczne-aktualizacja/[/url]
jazmig jazmig
21 stycznia 2015, 07:28
Jak dotychczas nie wzięli ani jednego rosyjskiego żaołnierza do niewoli i nie pokazali żadnego zdjęcia lub filmu z rosyjkism wojskiem w Ukrainie. Jak zwykle, kiedy dostają lanie od góników, opowiadają bzdury o wojsku rosyjskim.