Ukraina: znów starcia na kijowskim Majdanie

(fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV)
PAP / mh

Snajper otworzył ogień do funkcjonariuszy MSW w Kijowie, 23 milicjantów zostało rannych - poinformował w czwartek rano resort spraw wewnętrznych Ukrainy. Snajper prawdopodobnie znajduje się na dachu konserwatorium na Majdanie Niepodległości.

Z nową siłą wybuchły w czwartek rano walki między przeciwnikami władz Ukrainy a siłami MSW na Majdanie Niepodległości w Kijowie. Po obu stronach są ranni.
Protestujący rzucają w milicję kostką brukową i puszczają w ich stronę fajerwerki. Milicjanci odpowiadają granatami hukowymi. Na placu słychać strzały. Przeciwnicy władz noszą w stronę barykad i podpalają stare opony. Gęsty dym i ogień z płonących barykad chroni demonstrantów przed atakiem milicji. 
W parlamencie Ukrainy ogłoszono w czwartek rano ewakuację - poinformował dziennikarzy niezależny deputowany Wołodymyr Łytwyn, opuszczając gmach Rady Najwyższej w Kijowie. Przyczyny ewakuacji nie są znane.
Parlament miał rozpocząć w godzinach porannych posiedzenie, jednak tuż przed wiadomością o ewakuacji zostało ono odwołane. Teren wokół Rady Najwyższej znajduje się pod kontrolą sił MSW. Przeciwnicy rządu zostali stamtąd wyparci jeszcze we wtorek.
Rannym milicjantom udzielana jest pomoc medyczna.
Demonstranci w Kijowie wyparli w czwartek rano z części Majdanu Niepodległości siły ukraińskiego MSW, które wcześniej zajmowały duży fragment tego głównego placu w centrum Kijowa.
Według agencji Interfax-Ukraina na miejscu jest wielu rannych. Są to głównie uczestnicy protestów. 
"Protestujący masowo biorą do niewoli żołnierzy wojsk MSW" - poinformowano.
Milicyjne siły specjalne Berkut w panice opuszczają w czwartek rano centrum Kijowa; jego funkcjonariusze krzyczą, że antyrządowi demonstranci mają broń na ostrą amunicję - poinformowała prywatna agencja prasowa UNIAN.
Siły ukraińskiego MSW wcześniej wycofały się z Majdanu Niepodległości, gdzie znajduje się centrum protestów antyrządowych. Manifestanci zajęli opanowany jeszcze we wtorek przez Berkut Ukraiński Dom na Placu Europejskim. 
Media przypuszczają, że decyzja o wycofaniu oddziałów Berkut i żołnierzy wojsk MSW zapadła po informacji, iż z dachu konserwatorium na Majdanie Niepodległości do milicji strzela snajper.
Trwa ewakuacja siedziby Rady Ministrów Ukrainy - poinformowała w czwartek rano agencja Interfax-Ukraina, powołując się na anonimowe źródło rządowe.
"Wszystkich pracowników poproszono o opuszczenie budynku" - powiedziało źródło. Wcześniej w czwartek ewakuowano gmach ukraińskiego parlamentu.
Co najmniej jedna osoba zginęła w czwartek, a dziesięć zostało rannych podczas walk między antyrządowymi demonstrantami a ukraińskimi siłami bezpieczeństwa w Kijowie - podaje agencja AFP.
Reuters pisze o najprawdopodobniej dwóch zabitych i kilku rannych.
Fotoreporter agencji Reutera widział 10 ciał leżących na Majdanie. Są to ciała cywilów, były przykryte kocami.
Spotkanie ministrów spraw zagranicznych Polski, Francji i Niemiec w Kijowie, zapalnowane na czwartkowy ranek, przeniesiono w inne miejsce - poinformował szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski na Twitterze.
"Czarny, dym, wybuchy i strzały wokół pałacu prezydenckiego. Spotkanie przeniesione w inne miejsce. Panika wśród władz Ukrainy" - napisał Sikorski na Twitterze. 
Agencja AFP poinformowała w tym samym czasie o odwołaniu spotkania ministrów spraw zagranicznych Polski, Francji i Niemiec z "powodów bezpieczeństwa". AFP powołała się na przedstawiciela władz, nie precyzując o kogo dokładnie chodzi. 
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ukraina: znów starcia na kijowskim Majdanie
Komentarze (2)
M
misio
20 lutego 2014, 13:47
Do poczytania z innej strony: "Od pierwszego dnia „Euromajdanu” każdy lider grupy aktywnego oporu otrzymywał wynagrodzenie pieniężne. Za każdego aktywnego bojownika – po 200 dolarów za dzień, a dodatkowo – 500 dolarów, jeśli grupa liczyła ponad 10 osób. Koordynatorzy otrzymywali od 2000 dolarów za każdy dzień masowych zamieszek, pod warunkiem, że kontrolowana przez niego grupa bojowników realizuje bezpośrednie działania agresywne skierowane przeciwko stróżom prawa. Dochodzenie ujawniło również, że fundusze wpływały do ambasady USA w Kijowie drogą dyplomatyczną. Z kolei Ambasada USA przekazywała pieniądze do biur centralnych WO „Swobody” i WO „Batkiwszczyny”. Kwota wynosiła około 20 milionów dolarów tygodniowo. Następnie środki te były rozdzielane na wspierania „Euromajdanu” (funkcjonowanie systemu wyżywienia, na łapówki i przekupowanie poszczególnych urzędników, funkcjonariuszy organów ścigania, opłacanie mediów, koszty kampanii propagandowej itp.), jak również codzienne wypłaty dla aktywnych bojowników. Z kolei przywódcy sił opozycyjnych i ugrupowań radykalnych otrzymywali bezgotówkowe przelewy na ich osobiste konta bankowe." http://niezlomni.com/?p=8946
20 lutego 2014, 12:50
Do poczytania: [url]http://niezalezna.pl/52073-oddzialy-rosyjskie-w-kijowie-sa-dowody-na-zbrojna-interwencje-kremla-relacja-na-zywo[/url] Komu zależy na podziale Ukrainy: [url]http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/rosyjscy-politycy-o-zamieszkach-na-ukrainie/98d8f[/url]