USA: Urząd imigracyjny wypuścił Polaka
Władze imigracyjne zwolniły w piątek z federalnego ośrodka zatrzymań w amerykańskim stanie Connecticut imigranta Tomasza Kocaba, który nielegalnie przebywa w Stanach Zjednoczonych. Polak wyszedł na wolność dzięki interwencji senatora Richarda Blumenthala.
Kocab przybył do Stanów Zjednoczonych w roku 1986. W rok później wygasł termin ważności jego wizy. Podjął starania o stały pobyt, lecz jego wniosek o zieloną kartę został odrzucony.
- Pan Kocab był imigracyjnym zbiegiem - argumentował rzecznik Urzędu ds. Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) Ross Feinstein w Waszyngtonie. - Nie zastosował się do nakazu sędziego.
Przypadki zwolnienia nielegalnych imigrantów w takich okolicznościach zdarzają się rzadko. Wpływowe osobistości, w tym ustawodawcy, niechętnie interweniują, zwłaszcza po zaostrzaniu przepisów imigracyjnych w następstwie zamachów z 11 września. Tym bardziej, że pozostanie w USA po upływie terminu ważności wizy jest złamaniem prawa.
Państwo Kocabowie mieszkają w Monroe w Connecticut z trzema urodzonymi w Ameryce córkami w wieku 8, 15 i 17 lat. Według lokalnego oddziału telewizji ABC News Polak ma prosperujący biznes w Nowym Jorku.
Polka mówi, że ważne jest być razem. Liczy na przełamanie kryzysu i szczęśliwe zakończenie sprawy.
Skomentuj artykuł