Von der Leyen: wzywam państwa członkowskie do zatwierdzenia sankcji wobec Białorusi

fot. depositphotos.com
PAP / ml

Wzywam państwa członkowskie do ostatecznego zatwierdzenia rozszerzonego systemu sankcji wobec władz białoruskich, odpowiedzialnych za ten hybrydowy atak - napisała w wydanym w poniedziałek wieczorem oświadczeniu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Wskazała też, że UE zbada, w jaki sposób nałożyć sankcje na linie lotnicze z państw trzecich, które zajmują się przemytem ludzi.

Przekazała również, że rozmawiała z premierem Polski, premier Litwy i premierem Łotwy, aby wyrazić solidarność UE i omówić z nimi środki, jakie może podjąć Unia, by wesprzeć ich w wysiłkach na rzecz uporania się z tym kryzysem.

"Białoruś musi przestać narażać życie ludzi; instrumentalizacja przez Białoruś migrantów dla celów politycznych jest niedopuszczalna" - podkreśliła.

DEON.PL POLECA

"Władze białoruskie muszą zrozumieć, że naciskanie w ten sposób na Unię Europejską poprzez cyniczną instrumentalizację migrantów nie pomoże im w osiągnięciu ich celów" - dodała.

Przekazała też, że wiceprzewodniczący KE Margaritis Schinas w najbliższych dniach uda się w podróż do głównych krajów pochodzenia i tranzytu migrantów, "aby upewnić się, że działają one tak, aby ich obywatele nie wpadli w pułapkę zastawioną przez białoruski władze".

"Ponadto Komisja wraz z ONZ i jej wyspecjalizowanymi agencjami zbada, w jaki sposób zapobiec rozwinięciu się kryzysu humanitarnego i zapewnić migrantom możliwość bezpiecznego powrotu do ich kraju pochodzenia, przy wsparciu władz krajowych" - podsumowała w oświadczeniu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Von der Leyen: wzywam państwa członkowskie do zatwierdzenia sankcji wobec Białorusi
Komentarze (2)
EN
~Ewa nowakowski ewaAnd Bogdan
9 listopada 2021, 00:59
Czy wojska amerykanskie jeszcze u nas stacjonuja?Jezeli tak,to moga nam pomoc w tej walce z Lukaszenka i Putinem.
TP
~Taka prawda
8 listopada 2021, 21:13
I na gadaniu/pisaniu się skończy. A w zaistniałej sytuacji na granicy wcześniej czy później (raczej wcześniej) będą ranni i zabici. Taka jest kolej rzeczy. Polska jest obecnie w gorszej sytuacji niż w 1939 roku z dwóch powodów: wtedy mieliśmy milionową armię i nie mieliśmy zdradzieckiej opozycji działającej bezwzględnie w interesie naszych wrogów zza Odry i Bugu.