Węgierski Sąd Najwyższy umorzył sprawę kamerzystki, która kopała imigrantów

PAP / sz

Węgierski Sąd Najwyższy poinformował we wtorek o umorzeniu sprawy kamerzystki Petry Laszlo, którą sfilmowano, gdy kopała i próbowała przewracać nielegalnych imigrantów na granicy z Serbią w 2015 roku.

Sąd niższej instancji skazał Laszlo na trzy lata dozoru kuratorskiego za chuligaństwo.

Sąd Najwyższy uznał, że Laszlo powinna była zostać oskarżona o wykroczenie, a nie o przestępstwo. Wskazano, że teraz sprawa musi zostać umorzona z uwagi na przedawnienie.

DEON.PL POLECA

Do incydentu doszło 8 września 2015 r. w miejscowości Roeszke, gdzie Laszlo przygotowywała materiał. Pod nadzorem policji przebywało tam 1300 nielegalnych imigrantów. W pewnym momencie około 400 osób podjęło próbę przedarcia się przez kordon policyjny w stronę Segedynu.

Kamerzystka, która stała bezpośrednio przy kordonie, kopnęła najpierw młodego mężczyznę, a potem dziewczynkę. Próbowała także kopnąć mężczyznę z dzieckiem na ręku, który - chociaż kopnięcie go nie dosięgło - upadł, bo stracił równowagę.

Petra Laszlo, która pracowała dla prywatnej telewizji węgierskiej N1, zbliżonej do skrajnie prawicowej partii Jobbik, została zwolniona po tym incydencie. Przeprosiła za swoje zachowanie i przekonywała, że kiedy ogląda przestawiające ją nagrania, "nie poznaje samej siebie".

Do incydentu doszło jeszcze zanim Węgry zamknęły swą granicę z Serbią i do kraju przedostawały się tysiące imigrantów dziennie. W 2015 r. na Węgry przybyło blisko 400 tys. osób.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Węgierski Sąd Najwyższy umorzył sprawę kamerzystki, która kopała imigrantów
Komentarze (6)
1 listopada 2018, 17:48
A może by tak od innej strony na to popatrzeć? Ile to wyroków uniewinniających wydano w Szwecji, Niemczech, itp., gwałcicielom kobiet i dziewcząt, a byli nimi uchodźcy, muzułmanie? I jakie było uzasadnienie? Oni nie wiedzieli co czynią, oni mają takie potrzeby, itp. W porównianiu z tym "kopnięciem" to przecież "fraszka", prawda? Kopnięcie, to wina, a zgwałcenie wielkokrotne często, to nic. Obłuda i degręgolada. I PAP to podaje jako news, z oczywistą insynuacją, iż to skrajna prawica, "telewizja N1 zbliżona do JOBBIK (a do kogo jest zbliżone TVN, Polsat? Nie wiem, czy śmiać się czy płakać. Raczej to drugie. Poprawność polityczna. 
2 listopada 2018, 08:59
A u was biją Murzynów.Czy jeżeli w jakimś kraju gwałt nie jest karalny to możemy to uznać za przyczynek do niekarania gwałciciela ?
1 listopada 2018, 10:01
Prawnie wszystko OK, tzn. zgodnie z prawem: przestępstwo-wykroczenie. Ale wyrok sądu niższej instancji był po prostu uczciwszy - bo trzeba pilnowac swoich zachowań i emocji, zwłaszcza gdy się pracuje w takim zawodzie, w którym spotyka się ludzi w róznych sytuacjach życiowych. I tu się różni lex od ius. 
31 października 2018, 19:09
Czyli na Węgrzechbezkarnie można kopać ludzi.
MR
Maciej Roszkowski
1 listopada 2018, 09:30
Nie rozumiem Pana wniosku. Przecież ona kopała w słusznej sprawie.
1 listopada 2018, 09:38
No tak , w sumie .Można by zadać pytanie czy emigrant to człowiek?Jeżeli nawet człowiek to na pewno nie taki jak my , a jeżeli tak może nie za mocno ale tak trochę to można go kopnąć a jeżeli w słusznej sprawie?To może jakaś niewielka chociaż nagroda dla dziennikarki za obronę kraju i wiary?