Większe kary za nieposłuszeństwo wobec władz

Większe kary za nieposłuszeństwo wobec władz
(fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO)
PAP / psd

Rada Najwyższa Ukrainy znacznie zaostrzyła w czwartek kary dla uczestników niesankcjonowanych zgromadzeń, wprowadziła do prawa pojęcie organizacji społecznej spełniającej funkcje "zagranicznego agenta" oraz uprościła procedurę uchylania immunitetu poselskiego.

Odpowiednie zmiany prawne, ujęte m.in. w ustawie nr 3879, przegłosowali deputowani rządzącej większości kontrolowanej przez Partię Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza. Według komentatorów oznacza to "faktyczne wprowadzenie dyktatury na Ukrainie".

Ze względu na zablokowaną przez opozycję trybunę parlamentu posłowie większości przyjęli zmiany głosując przez podniesienie rąk. Opozycja oświadczyła, że głosowanie było bezprawne, a przewodniczący parlamentu i prezydent nie mają prawa podpisywać tych ustaw.

"Zwracamy się do społeczności międzynarodowej: reżim Wiktora Janukowycza i Partia Regionów całkowicie zrujnowali ukraińską władzę państwową. Mamy do czynienia z obaleniem ładu konstytucyjnego i bezprawnym przejęciem władzy na Ukrainie" - powiedział jeden z przywódców opozycji, Arsenij Jaceniuk.

"Po dzisiejszych wydarzeniach Ukrainę czeka druga fala protestów" - ostrzegł polityk, w którego ocenie złagodzenie procedury uchylania immunitetu poselskiego skierowane jest przeciwko opozycji.

O ile sprawa karania łamiących prawo deputowanych dotyczy 450 osób zasiadających w Radzie Najwyższej, to - jak wskazują komentatorzy - uchwalona w czwartek ustawa nr 3879 uderza w podstawowe wolności obywatelskie, co może odczuć już każdy mieszkaniec Ukrainy.

Parlament zaostrzył m.in. odpowiedzialność za udział w nielegalnych manifestacjach i za rozpowszechnianie "treści ekstremistycznych", oraz podwyższył kary za rozbijanie namiotów w miejscach protestu.

Ustawodawca przewidział kary dla kierowców, którzy poruszają się po drogach w kolumnach liczących ponad pięć pojazdów, a także zakazał demonstracji przed prywatnymi mieszkaniami i domami.

Przeciwnicy władz uznali, że jest to odpowiedź na miasteczko namiotowe na Majdanie Niepodległości w Kijowie, gdzie od listopada trwa protest zwolenników integracji europejskiej, którzy domagają się wcześniejszych wyborów prezydenckich i parlamentarnych.

Zmiany dotyczące kierowców mają być z kolei reakcją rządzących na najazdy samochodowe i demonstracje urządzane od kilku tygodni przed domami wysokich urzędników państwowych, w tym przed rezydencją Janukowycza.

Kolejna nowelizacja wprowadzona w czwartek przez Radę Najwyższą dotyczy organizacji pozarządowych. Te, które finansowane są zza granicy, będą teraz zobowiązane dodawać do swej oficjalnej nazwy zapis "organizacja, wypełniająca funkcje agenta obcego państwa". Zapis ten ma widnieć na wszystkich materiałach, rozpowszechnianych przez takie organizacje, w tym także w mediach.

Jeden z autorów ustawy nr 3879 Wadym Kołesniczenko nazwał uchwalone w czwartek zmiany "Kodeksem Państwa Praworządnego".

"Jego aktualność uwarunkowana jest obserwowanym w ostatnim czasie na Ukrainie zaostrzeniem kryzysu społeczno-politycznego. Wydarzenia, związane z akcjami protestu są wykorzystywane przez pewne siły wewnętrzne i zewnętrzne do destabilizacji życia naszego państwa dla realizacji własnych celów" - napisał w uzasadnieniu przegłosowanego projektu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Większe kary za nieposłuszeństwo wobec władz
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.