Wielka Brytania: Alan Turing, jeden z ojców współczesnej informatyki i AI, uznany za najwybitniejszą postać XX wieku

(fot. Lenscap Photography / Shutterstock)
PAP / pch

Matematyk i kryptolog Alan Turing, który wraz z polskimi i francuskimi kryptografami doprowadził do złamania kodu nazistowskiej maszyny szyfrującej Enigma, został uznany przez widzów brytyjskiej telewizji publicznej BBC za najwybitniejszą postać XX wieku.

Uważany za jednego z ojców sztucznej inteligencji i współczesnej informatyki Turing pokonał w finałowym głosowaniu sześciu konkurentów: malarza Pabla Picasso, boksera Muhammada Alego, aktywistę na rzecz równouprawnienia Afroamerykanów Martina Luthera Kinga Jr., muzyka Davida Bowiego, odkrywcę Ernesta Shackletona i jednego z przywódców ruchu przeciwko apartheidowi Nelsona Mandelę.
W trakcie godzinnego finału każda z wybitnych postaci była przedstawiana przez znanych dziennikarzy BBC, którzy wygłaszali krótkie prezentacje, argumentując dlaczego dana osoba powinna uzyskać tytuł ikony XX wieku.
Wcześniej w serii programów Brytyjczycy wybierali zwycięzców wśród siedmiu kategorii: artystów i pisarzy, sportowców, aktywistów, gwiazd rozrywki, naukowców, odkrywców i polityków. Na dłuższej liście nominacji znalazła się m.in. Maria Skłodowska-Curie.
W czasie II wojny światowej Turing zaprojektował tzw. bombę Turinga - urządzenie ułatwiające rozszyfrowywanie wiadomości zapisanych przy użyciu niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma. Konstrukcja "bomby" została rozwinięta na podstawie polskich koncepcji maszynowego odczytywania zakodowanych meldunków Enigmy i wcześniejszych prac trzech polskich kryptoanalityków, Mariana Rejewskiego, Henryka Zygalskiego i Jerzego Różyckiego oraz dzięki informacjom pozyskanym w ramach współpracy trójstronnej z francuskim wywiadem.
W ubiegłym roku bratanek kryptologa, Sir Demrot Turing, opublikował książkę "X, Y & Z: The Real Story of How Enigma Was Broken" ("X, Y i Z: Prawdziwa historia tego, jak złamano Enigmę"), w której opisał szczegółowo historię tzw. sztafety Enigmy, czyli działań polskich, francuskich i brytyjskich specjalistów, które doprowadziły do odkrycia kodowania legendarnej maszyny.
Jak tłumaczył wówczas w rozmowie z PAP, podczas pisania przyświecała mu idea przedstawienia pełnej, bardziej złożonej historii złamania szyfru Enigmy niż często jest to przedstawiane w krajowych narracjach - oddając należyty hołd przedstawicielom wywiadu wszystkich trzech państw: Polski, Francji i Wielkiej Brytanii.
Już po wojnie Alan Turing zaprojektował jeden z pierwszych elektronicznych, programowalnych komputerów. Wymyślił też tzw. test Turinga - eksperyment będący próbą formalnego zdefiniowania sztucznej inteligencji.
O losie naukowca decydował nie tylko matematyczny geniusz, ale dużą rolę odegrała też jego homoseksualna orientacja.
W 1952 r. włamano się do domu Turinga, który poinformował o tym policję. W wyniku śledztwa doszło do tego, że oficjalnie potwierdził, że jest homoseksualistą. Wtedy też oskarżono go o naruszenie "moralności publicznej" i wytoczono mu proces. Sąd dał mu wybór między więzieniem a terapią hormonalną. Turing wybrał terapię - konsultacje z psychiatrą i roczną kurację hormonalną, polegającą na przyjmowaniu estrogenu. Skutkiem ubocznym kuracji była między innymi ginekomastia.
W efekcie skazania kryptolog stracił certyfikat dostępu do poufnych informacji. Odsunięto go też od badań związanych z konstrukcją komputera. 7 czerwca 1954 Turing zamknął się w sypialni i popełnił samobójstwo.
We wrześniu 2009 r. brytyjski premier Gordon Brown przeprosił w imieniu rządu Wielkiej Brytanii za "całkowicie niesprawiedliwe" i "straszne" potraktowanie naukowca.
DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wielka Brytania: Alan Turing, jeden z ojców współczesnej informatyki i AI, uznany za najwybitniejszą postać XX wieku
Komentarze (6)
9 lutego 2019, 17:34
No to już znowu manipulacja i przekłamanie. Źródła mówię jednoznacznie, że Polacy jako pierwsi złamali szyfr niemiecki (Marian Rejewski i koledzy). Dopiero potem ten matematyk. Ale przecież Polacy to second class, nie mogą być lepsi niż Anglicy, Amerykanie, itp. Na paradzie po zakończeniu II wojny światowej w Londynie dla nas się miejsce nie znalazło, więc jak mogliśmy złamać szyfr. Jak mogliśmy być  lepsi w lataniu i zestrzelaniu niemieckich samolotwów, itp., itd. Smutne, ale prawdziwe. 
no_name (PiotreN)
9 lutego 2019, 23:59
Z tą Enigmą nie jest taka prosta sprawa. Wersji Enigmy było co najmniej kilkanaście. Od wczesnych lat 20. dwudzistego wieku była nieustannie poprawiana i ulepszana. Polacy co prawda zbudowali pierwszy prototyp "bomby" i miało to miejsce jeszcze w latach trzydziestych, jednak nie do końca była wtedy użyteczna. Dopiero prace Anglików i Amerykanów pozwoliły ją na tyle udoskonalić, iż pomimo wprowadzanych przez Niemców dodatkowych wirników można było deszyfrować większość niemieckich meldunków. Ta "sztafeta Enigmy" jest bardzo dobrym określeniem. Obrazowo oddaje udział polskich, francuskich i angielskich kryptologów w rozszyfrowaniu kodu Enigmy.
no_name (PiotreN)
6 lutego 2019, 23:58
Alan Turing to bardzo nietuzinkowa postać. Dziś już jest trochę późno, więc dopiero jutro postaram się napisać pewne spostrzeżenia. Zupełnie niezaleznie (do dziś nie wiedziałem o toczącym się rankingu) miałem ostatnio sporo przemyśleń na temat tej osoby. :-)
no_name (PiotreN)
8 lutego 2019, 00:00
Brytyjczycy wybrali A.Turinga na najwybitniejszą postać XXw. Co ciekawe Turing z całej szóstki finalistów był szerokiej publiczności najmniej znaną postacią. Powiedzieć, że Anglicy wybrali Anglika byłoby sporym uproszczeniem, choć to bez wątpienia naród o nacjonalistycznej proweniencji. Przypuszczam, iż wybór publiczności padł ze względu na obejrzany wcześniej znakomity biograficzny film z 2014 r - "Gra tajemnic" (The Imitation Game). Ja postać Turinga poznałem własnie po obejrzeniu tego filmu. Obraz ten otrzymał Oscara za najlepszy scenariusz adoptowany, postać głownego bohatera była również nominowana. Wspaniała obsada, wyśmienite kreacje aktorskie, wielowątkowość opowieści, dobra muzyka, a w tle arcyciekawy temat - złamanie kodu Enigmy. To tylko niektóre walory tego filmu. Szczerze polecam każdemu, kto dotąd nie oglądał. A.Turing jest postacią zarazem wielką i tragiczną. To geniusz matematyczny, kryptolog lubiący rozwiązywać krzyżówki. A zarazem człowiek społecznie niedostosowany, homoseksualista żyjący w pruderyjnej Anglii czasów II wojny św. Przyświecało mu w życiu jego własne credo: "Those who can imagine anything, can create the impossible"- ci, którzy potrafią wszystko sobie wyobrazić, mogą stworzyć niemożliwe. I taką drogą per aspera ad astra Alan zaprojektował i skonstruował maszynę cyfrową (Cristofer). W rezultacie umożliwiła ona złamać kod, który był niemożliwy do odszyfrowania - Enigmę. Mnie w tym filmie dało do myślenia coś zupełnie innego. Ale o tym już następnym razem.... :-)
10 lutego 2019, 09:38
Alan Turing postacią tuzinkową z pewnością nie był, ale to jednak pewna przesada by uznać go za najwybitniejszą postać XX wieku. Znacznie istotniejszym odkryciem na polu matematyki w XXw jest choćby Twierdzenie Gödla. Także Albert Einstein miałaby tu z pewnością coś do powiedzenia. Czasy takie, że z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością obwołanie Alana Turinga najwybitniejszą postacią XX wieku to akt tworzenia świeckiego świętego - męczennika "świętej" sprawy homoseksualizmu i postępu.
no_name (PiotreN)
10 lutego 2019, 23:53
Z całym szacunkiem, ale Twierdzenia Gödla, czy Teorie Względności Einsteina (Nobel za zjawisko fotoelektryczne nie zmienia tu optyki) to prace wybitne, ale z dziedzin teoretyczno - dedukcyjnych.  Natomiast wartość prac Turinga była w tamtych czasach nie do przecenienia. Znajdowały one od razu bardzo ważne zastosowania w praktyce. Złamanie kodu Enigmy pozwoliło skrócić działania wojenne nawet o kilka lat. Co ciekawe bomba Turinga była de facto rodzajem pierwotnego komputera i to opartego wyłącznie na podzespołach elektryczno - mechanicznych. To były czasy, które dzieliły jeszcze "lata świetlne" od zastosowania pierwszego tranzystora, czy układu scalonego. Turing do swych wynalazków nie używał nawet lamp elektronowych. Powoływanie się na to, że przy wyborze na najwybitniejszą postać XXw Turing zyskał uznanie publiczności dzięki swojej orientacji seksualnej jest w mojej opinii zupełnie nieuprawnione. Skłonność seksualna wszak nie jest czyjąś zasługą, czy karą za grzechy. Niestety Anglia której był obywatelem zgodnie z ustawą potraktowała go jak przedmiot. Współcześnie za tamto nieludzkie prawo przeprosili premier Brown i Królowa Elżbieta. Jestem ciekaw kogo w podobnym plebiscycie wybraliby Polacy. Mam przekonanie graniczące z pewnością, iż byłby to Jan Paweł II. Polak wszak, nie Anglik.  ;-)