Włochy: Zaczęły się szczepienia przeciwko koronawirusowi
"Mówię to prosto z serca: zaszczepcie się" - powiedziała 29-letnia pielęgniarka z rzymskiego szpitala zakaźnego Clauda Alivernini, która jako jedna z pierwszych osób we Włoszech została w niedzielę rano zaszczepiona przeciwko Covid-19.
Pielęgniarka otrzymała preparat w szpitalu Spallanzani, który jest od początku epidemii na pierwszej linii walki z koronawirusem. To tam przyjęto pod koniec stycznia dwoje zakażonych turystów z chińskiego miasta Wuhan.
Alivernini nie tylko pracuje w tej placówce, ale także opiekuje się osobami starszymi w ich domach.
Po zaszczepieniu podkreśliła: "Mam świadomość tego, że dziś jest ważny i decydujący dzień. Nauka i medycyna jako jedyne pozwolą nam wyjść z tego wirusa".
Również w Genui pierwszą zaszczepioną osobą była pielęgniarka.
Premier Giuseppe Conte napisał na Twitterze w dniu inauguracji szczepień: "Dzisiaj Włochy się budzą. Ta data pozostanie na zawsze w pamięci. Zaczynamy od pracowników służby zdrowia i najsłabszych warstw, by potem rozszerzyć na całą populację możliwość osiągnięcia odporności i definitywnie pokonać tego wirusa".
Przewodniczący Papieskiej Akademii Życia arcybiskup Vincenzo Paglia powiedział: "To światło, które zapala się w dotąd bardzo ciemnym tunelu".
Przedstawiciel Watykanu zastrzegł zarazem, że wymaga to "wielkiej odpowiedzialności".
"Po to, by szczepionka była naprawdę gestem miłości, jak podkreślił papież, musi być dostępna dla wszystkich i we wszystkich krajach" - dodał abp Paglia. Zapewnił, że także on się zaszczepi.
Skomentuj artykuł