Wojska NATO mogą pozostać w Afganistanie na dłużej
NATO może być zmuszone do pozostania dłużej w Afganistanie, a decyzja w tej sprawie powinna być podjęta w oparciu o realną sytuację w tym kraju - oceniła w czwartek minister obrony Niemiec Ursula van der Leyen podczas obrad ministrów obrony Sojuszu w Brukseli.
Van der Layen w ten sposób - jak zaznacza agencja Reutera - skrytykowała amerykańskie plany, według których pozostawione w Afganistanie siły szkoleniowe NATO mają opuścić ten kraj do końca 2016 roku.
- Musimy zastanowić się, czy posuwamy się do przodu i czy powinniśmy zostać dłużej - powiedziała niemiecka minister obrony. Jak podkreśliła, rozwój wydarzeń w Kunduzie, o które toczą się obecnie zacięte walki z talibami, jasno pokazuje, że droga, jaką przeszło NATO z Afgańczykami, musi być dalej kontynuowana.
- Apeluję dzisiaj, abyśmy nie organizowali wycofywania wojsk z Afganistanu według sztywnego harmonogramu, ale byśmy podjęli tę decyzję w oparciu o analizę bieżącej sytuacji - powiedziała niemiecka minister.
Jak oceniła, oznacza to, że NATO nie może przekazać pełnej odpowiedzialności za Afganistan w ręce samych Afgańczyków, gdyż - jak zaznaczyła - obecnie nie są oni w stanie utrzymać stabilnej sytuacji w swoim kraju.
Udana ofensywa talibów z końca września na Kunduz, 300-tysięczne miasto na północy kraju, sprawiła, że powróciła debata o planowanym wycofaniu niemieckiego kontyngentu wojskowego, strzegącego północy Afganistanu.
W odpowiedzi na atak talibów wojska afgańskie, wspierane przez lotnictwo USA, rozpoczęły kontrofensywę w Kunduzie, w wyniku której amerykańskie lotnictwo omyłkowo zbombardowało szpital Lekarzy bez Granic, zabijając 22 osoby.
Kunduz jest pierwszą stolicą prowincji zdobytą przez talibów od obalenia ich rządów przez Amerykanów w 2001 roku. W 2013 roku siły niemieckie liczące 1900 żołnierzy wycofały się z Kunduzu i stacjonują obecnie w oddalonym o 150 km Mazar-i-Szarif, gdzie zajmują się szkoleniem i doradzaniem afgańskiej armii.
Misja bojowa międzynarodowych sił NATO w Afganistanie została zakończona w 2014 roku. Pozostawione w kraju siły szkoleniowe mają sukcesywnie opuszczać ten kraj do końca 2016 roku.
Skomentuj artykuł