Wszystkie fragmenty samolotu zebrane

(fot. PAP/Jacek Turczyk)
PAP / wab

Na miejscu katastrofy prezydenckiego Tu-154M pod Smoleńskiem podniesiono już praktycznie wszystkie fragmenty rozbitego samolotu. Zostały one przewiezione na specjalnie przygotowany plac na lotnisku Siewiernyj, gdzie zostaną poddane szczegółowym badaniom.

W czynnościach tych, mających pomóc w odtworzeniu maksymalnie pełnego obrazu wypadku prezydenckiej maszyny, uczestniczą eksperci rosyjscy i polscy.

Gubernator obwodu smoleńskiego Siergiej Antufjew, który w czwartek przebywał na miejscu tragedii, poinformował, że plac znajduje się na terenie odległej o 500 metrów jednostki wojskowej.

W lesie pod Smoleńskiem trwają też prace związane z zabezpieczeniem miejsca katastrofy, a także dokumentów i przedmiotów należących do ofiar.

Antufjew podał też, że polecił wykonanie chodnika do głazu ustawionego w poniedziałek na miejscu katastrofy. Ma to ułatwić wszystkim chcącym upamiętnić ofiary tragedii dotarcie na miejsce. Zapowiedział również zbudowanie w pobliżu parkingu samochodowego.

Antufjew przekazał, że wszystkie plany związane z dalszym zagospodarowaniem miejsca tragedii będą uzgadniane ze stroną polską.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wszystkie fragmenty samolotu zebrane
Komentarze (1)
D
Diesirae
19 kwietnia 2010, 10:47
Zebrano wszystkie fragmenty samolotu?! Ciekawe. Dzisiaj rano w TVP Info dziennikarz korespondent z Moskwy na żywo pokazywał rzeczy, który zebrał będąc ostatnio na miejscu wypadku (już po pracach różnych komisji). Były to części samolotu (przewód paliwowy, część poszycia) oraz jakieś rzeczy osobiste (klatki filmów, kartka z książki w języku polskim o zbrodni Katyńskiej). Wszyscy mówią o skrupulatnym zbieraniu wszystkiego na miejscu katastrofy i profesjonaliźmie. Jakim więc sposobem już po dokładnym przeczesaniu miejsca można jeszcze bez problemu znaleźć pozostałości wypadku? Wygląda na to, że sprawdzono tylko mały teren i nie zadano sobie trudu sprawdzenia najbliższej okolicy. Czysty profesjonalizm i pełne zaangażowanie, przynajmniej werbalne.