Zakaz tranzytu lotniczego przez Ukrainę - spóźniony
Wprowadzony przez Ukrainę całkowity zakaz tranzytu lotniczego dla wszystkich przewoźników z Rosji jest spóźniony, ponieważ od katastrofy pod Donieckiem większość rosyjskich linii zrezygnowało z lotów przez ukraińską przestrzeń - podała w środę Rosawiacja.
Jak podkreśliła Federalna Agencja Transportu Lotniczego Rosji, "absolutna większość rosyjskich linii ze względów bezpieczeństwa zrezygnowała z realizowania lotów tranzytowych przez przestrzeń powietrzną Ukrainy".
W lipcu 2014 roku doszło do strącenia nad wschodnią Ukrainą samolotu Boeing 777 linii Malaysia Airlines. W październikowym raporcie holenderskiego urzędu ds. bezpieczeństwa (OVV) ogłoszono, że do strącenia maszyny został wykorzystany wyprodukowany w Rosji pocisk ziemia-powietrze Buk. Zginęło 298 osób, głównie Holendrzy.
Służby prasowe Rosawiacji przekazały w środę, że "do niedawna nieznaczna część krajowych przewoźników z konieczności realizowała tranzytowe loty" przez terytorium Ukrainy.
- Wprowadzony przez Ukrainę zakaz jest nieaktualny dla krajowego lotnictwa cywilnego i kolejny raz potwierdza całkowicie destrukcyjne stanowisko kijowskich władz w kwestiach transportu lotniczego - komentuje Rosawiacja w oświadczeniu.
Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk oświadczył wcześniej, że jego kraj wprowadził całkowity zakaz tranzytu lotniczego dla wszystkich przewoźników z Rosji. Jaceniuk wyraził obawę, że Rosja może wykorzystać ukraińską przestrzeń powietrzną do prowokacji.
Od 25 października między Ukrainą a Rosją nie kursują samoloty pasażerskie. Przed wstrzymaniem połączeń ministerstwo infrastruktury tłumaczyło, że jest to reakcja na brak odpowiedzi na prośbę Ukrainy do Rosawiacji; proszono o wyjaśnienie przyczyn ograniczenia lotów do Rosji dla ukraińskich linii lotniczych.
Resort w Kijowie podkreślał wówczas, że ograniczenia będą stosowane, dopóki Rosawiacja nie odwoła zakazów wobec przewoźników ukraińskich.
Skomentuj artykuł