Wiceminister do zwolnienia za wywiad z arcybiskupem?

ks. Adam Błyszcz CR

Czy wolno w Polsce zwolnić pracownika za posiadane poglądy? Wydaje się, że nie. O ile rzecz jasna te poglądy nie są sprzeczne z porządkiem prawnym lub nie nawołują do obalenia tegoż porządku drogą niedemokratyczną.

Czy wolno pracownika zwolnić z powodu jego przynależności do określonych grup i stowarzyszeń? Wydaje się, że nie. O ile rzecz jasna nie są to grupy i stowarzyszenia przestępcze lub terrorystyczne.

Dwa pytania, na które do dzisiaj odpowiedź wydawała się oczywista. Do dzisiaj, bo od wywiadu jakiego pan Halicki udzielił panu Żakowskiemu rzecz oczywista już nie jest.

DEON.PL POLECA

Fakty są następujące. Ukazała się książka - wywiad z księdzem arcybiskupem Hoserem. Wywiad przeprowadził pan Rafał Królikowski, wiceminister sprawiedliwości. Zarzuty stawiane publikacji (i wiceministrowi) są dosyć poważne: a że pan Królikowski nie dość krytyczny wobec księdza arcybiskupa; a że ultrakonserwatywny (jeden i drugi); a że powiązany z Opus Dei i benedyktynami (wspomniany pan Królikowski).

Biedzili się nad tym wszystkim pan Żakowski i pan Halicki w Poranku TOK FM. Wiadomo, jak poranek to i świeżość umysłu gwarantowana, więc uradzili, że najlepiej będzie jak się pana Królikowskiego zwolni.

Szkopuł tylko w tym, że to nie do końca zgodne z Konstytucją (bo ta gwarantuje wolność poglądów) i z Kodeksem Pracy (na nieszczęście pana Halickiego i pana Żakowskiego ten obejmuje również wiceministra). Jakoś tego nie zauważył ani jeden i drugi, co w przypadku posła i dziennikarza musi razić. Nawet jeśli Kodeks Pracy nie należy do tekstów założycielskich to Konstytucja za taki uchodzi i ktoś, kto tworzy przestrzeń publiczną (a przecież nasi dwaj bohaterowie za takich uchodzą i uchodzić chcą) musi ją znać i respektować.

Nie zarzucam jednak rozmówcom porannej audycji nieznajomości Konstytucji czy prawa. Nie. Nie zarzucam im również tego, że rozmawiają na temat książki, której zapewne nie czytali (to przecież norma wśród polskiej mówić o tekstach, których się nie czytało). Nie. Nie razi mnie nawet to, że jakoś nie widać krytycyzmu dziennikarza wobec rozmówcy. Na miły Bóg, każdy ma taki warsztat zawodowy jaki wypracował.

Mój zarzut dotyczy czegoś innego. Oto dwaj prominentni przedstawiciele współczesnego polskiego społeczeństwa nawołują do wyrzucenia z pracy człowieka ze względu na jego poglądy, które nie są sprzeczne z porządkiem prawnym. Ich jedyną wadą jest to, że nie są to poglądy pana Żakowskiego i pana Halickiego.

Podobna norma (nie respektowania innych poglądów i penalizowania tychże - a wyrzucenie z pracy taką karą jest) obowiązywała w Niemczech hitlerowskich, w Związku Radzieckim czy w sowieckiej Polsce. I pomyśleć, że wierzyliśmy, że mamy to za sobą.

W tym kontekście wielkie brawa należą się ministrowi Biernackiemu. W odpowiedzi panu Halickiemu odwołał się właśnie do porządku konstytucyjnego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wiceminister do zwolnienia za wywiad z arcybiskupem?
Komentarze (41)
15 stycznia 2014, 12:00
Nie każdy katolik bezkrytycznie zachwyca się bp Hoserem i jego osobistymi poglądami. A to o tym raczej mowa a nie o wyznaniu wiary. Też miałem wrażanie, że Królikowskiem dostaje się za sympatię do Hosera. Okazuje się, że mniemanie to było mylne. Jak zgodnie wskazali Goście redaktora Passenta nie chodzi o jego poglądy królikowaskiego, lecz realna pracę jaka wykonał z zespołem doraców w rzadzie Donalda Tuska. Opracowali oni propozycje zmian legislacynych wzmacniających ochronę "tzw. życia poczętego", i to jest de facto powodem ataku Halickiego w ramach kampani o władztwo w partii. Krolikowski, mówiąc językiem "prawniczym", chciał dopasować poziom ochrony ustwowej życia do określonego w konstytucji... Pan Redaktor podkreślił, że Premier potwierdził, że z projektów nie skorzysta - ale wykroczenie to jest groźne, gdyż napisane projekt pozstaną gdzieś w szufladach i w przypadku przegranej, ktoś może je odkopać...
.
.
13 stycznia 2014, 22:27
Nie każdy katolik bezkrytycznie zachwyca się bp Hoserem i jego osobistymi poglądami. A to o tym raczej mowa a nie o wyznaniu wiary.
MR
Maciej Roszkowski
13 stycznia 2014, 22:03
Wiceminister katolik! O zgrozo! Co innego, gdyby wiceminister był aktywistą gejowskim
13 stycznia 2014, 17:23
Również pozdrawiam.
JM
Jerzy Malinowski
13 stycznia 2014, 16:01
@T7HTT W oczach niektórych wciąż [all animals are equal, but some animals are more equal than others]. Panie Jurek23U, mimo wszystko, nie te czasy. 30 lat temu może by Panu za gorliwość i medal dali, 60 lat temu awans i stanowisko pewne, ale teraz to śmiesznie się już tylko robi. ......omawiany temat uważam za wyczerpany- Pozdrawiam serdecznie Jurek
13 stycznia 2014, 13:42
@T7HRR sorry za literówkę, za długo przy komputerze siedzę ;)
13 stycznia 2014, 13:35
@T7HTT W oczach niektórych wciąż [all animals are equal, but some animals are more equal than others]. Panie Jurek23U, mimo wszystko, nie te czasy. 30 lat temu może by Panu za gorliwość i medal dali, 60 lat temu awans i stanowisko pewne, ale teraz to śmiesznie się już tylko robi.
13 stycznia 2014, 13:28
...wiceminister nie tylko rozmawiał z abp,ale napisał książkę i wziął za nia pieniądze. A to już jest sprzeczne z obowiązkami w ministerstwie. @ :-) A zapytam przewrotnie czy regulacja ta dotyczy tylko wiceministra czy równiez ministrów? Czy w czasie sprawawania urzędu nie wolno: pisać, publikować czy uzyskiwac korzyści z tego tytułu?
13 stycznia 2014, 13:09
Pan Królikowski może zwierać dowolne umowy-zlecenia lub umowy o dzieło,bez zgody kierownika urzędu,kiedy przestanie być urzędnikiem państwowym. Bzdura, zgodnie z ustawą o pracownikach urzędów państwowych, zgodnie z interpretacją tej ustawy przez RPO i MSWiA z 2006, pan Królikowski może zawierać dowolne umowy cywilnoprawne bez zgody kierownika urzędu. wiceminister nie tylko rozmawiał z abp,ale napisał książkę i wziął za nia pieniądze. A to już jest sprzeczne z obowiązkami w ministerstwie. W jaki sposób? urzędnika państwowego także obowiązuje szacunek do przełożonego,kiedy wykonuje zlecenia poza urzędem(dodatkowy zarobek).Wypada powiadomić swojego przełożonego. Rozumiem, napisanie książki, a zwłaszcza wzięcie za nią pieniędzy to wyraz braku szacunku. Zwłaszcza, jeśli to książka kogoś powiązanego z Opus Dei. Weź, dobry człowieku, przestań, bo zaczyna mi się Andriej Wyszyński przypominać.
JM
Jerzy Malinowski
13 stycznia 2014, 12:58
...masz rację..................np.ks.Boniecki dostał zakaz występowania w mediach. Ministerstwo to nie zakon. Urzędnik nie składa ślubu posłuszeństwa. ...urzędnika państwowego także obowiązuje szacunek do przełożonego,kiedy wykonuje zlecenia poza urzędem(dodatkowy zarobek).Wypada powiadomić swojego przełożonego.
JM
Jerzy Malinowski
13 stycznia 2014, 12:51
Rozmowa z abp nie jest w sprzeczności z obowiązkami wiceministra. ...wiceminister nie tylko rozmawiał z abp,ale napisał książkę i wziął za nia pieniądze. A to już jest sprzeczne z obowiązkami w ministerstwie.
Jadwiga Krywult
13 stycznia 2014, 12:46
Rozmowa z abp nie jest w sprzeczności z obowiązkami wiceministra. 
JM
Jerzy Malinowski
13 stycznia 2014, 12:45
...urzędnik państwowy,który wykonuje dodatkową pracę poza urzędem musi mieć zgodę przełożonego. "Urzędnik państwowy nie może podejmować dodatkowego zatrudnienia bez uzyskania uprzedniej zgody kierownika urzędu, w którym pracuje. Zgoda taka dotyczy jednak zatrudnienia w ramach stosunku pracy, a nie każdego zajęcia zarobkowego." http://lexis.pl/pages/document/-Dodatkowe-zatrudnienie-dotyczy-stosunku-pracy/1161117 Ponieważ umowy o napisanie książki to zwykle umowy - zlecenie bądź umowy o dzieło, Twoje zastrzeżenie jest bezpodstawne. .......Art.19 Dz.U.2001 nr86 poz.953 2.Urzędnik państwowy nie może wykonywać zajęć,któe pozostawałyby w sprzecznośći z jego obowiązkami.......... Pan Królikowski może zwierać dowolne umowy-zlecenia lub umowy o dzieło,bez zgody kierownika urzędu,kiedy przestanie być urzędnikiem państwowym.
JM
Jerzy Malinowski
13 stycznia 2014, 12:41
...urzędnik państwowy,który wykonuje dodatkową pracę poza urzędem musi mieć zgodę przełożonego. "Urzędnik państwowy nie może podejmować dodatkowego zatrudnienia bez uzyskania uprzedniej zgody kierownika urzędu, w którym pracuje. Zgoda taka dotyczy jednak zatrudnienia w ramach stosunku pracy, a nie każdego zajęcia zarobkowego." http://lexis.pl/pages/document/-Dodatkowe-zatrudnienie-dotyczy-stosunku-pracy/1161117 Ponieważ umowy o napisanie książki to zwykle umowy - zlecenie bądź umowy o dzieło, Twoje zastrzeżenie jest bezpodstawne. .......Art.19 Dz.U.2001 nr86 poz.953 2.Urzędnik państwowy nie może wykonywać zajęć,któe pozostawałyby w sprzecznośći z jego obowiązkami.......... Pan Królikowski może zwierać dowolne umowy-zlecenia lub umowy o dzieło,bez zgody kierownika urzędu,kiedy przestanie być urzędnikiem państwowym.
13 stycznia 2014, 11:00
...masz rację..................np.ks.Boniecki dostał zakaz występowania w mediach. Ministerstwo to nie zakon. Urzędnik nie składa ślubu posłuszeństwa.
13 stycznia 2014, 10:57
...urzędnik państwowy,który wykonuje dodatkową pracę poza urzędem musi mieć zgodę przełożonego. "Urzędnik państwowy nie może podejmować dodatkowego zatrudnienia bez uzyskania uprzedniej zgody kierownika urzędu, w którym pracuje. Zgoda taka dotyczy jednak zatrudnienia w ramach stosunku pracy, a nie każdego zajęcia zarobkowego." http://lexis.pl/pages/document/-Dodatkowe-zatrudnienie-dotyczy-stosunku-pracy/1161117 Ponieważ umowy o napisanie książki to zwykle umowy - zlecenie bądź umowy o dzieło, Twoje zastrzeżenie jest bezpodstawne.
JM
Jerzy Malinowski
13 stycznia 2014, 10:56
Ciekawa jestem czy ks. Adam Błyszcz może sobie głosić dowolne poglądy i co na to jego przełozeni. ...masz rację..................np.ks.Boniecki dostał zakaz występowania w mediach.
JM
Jerzy Malinowski
13 stycznia 2014, 10:54
Za czasów minisrtra Ziobro w-ce minister,który przeprowadziłby wywiad np. z działaczem lewicowym, od razu  byłby zwolniony. ... to konkretny przypadek poprosimy bo na razie to nic innego jak tylko fantazjowanie autora tego wpisu .....czystka w prokuraturze w Katowicach. Zwolnienie dotychczsowego w-ce ministra(nie z tej opcji politycznej) i dobranie ze swojej partyjnej opcji.
.
.
13 stycznia 2014, 10:29
Ciekawa jestem czy ks. Adam Błyszcz może sobie głosić dowolne poglądy i co na to jego przełozeni.
M
misio
13 stycznia 2014, 00:33
Za czasów minisrtra Ziobro w-ce minister,który przeprowadziłby wywiad np. z działaczem lewicowym, od razu  byłby zwolniony. ... to konkretny przypadek poprosimy bo na razie to nic innego jak tylko fantazjowanie autora tego wpisu
JM
Jerzy Malinowski
12 stycznia 2014, 23:34
Za czasów minisrtra Ziobro w-ce minister,który przeprowadziłby wywiad np. z działaczem lewicowym, od razu byłby zwolniony. Najpewniej. Urzędnik państwowy musi się kierować ineresem wszystkich obywateli,wierzących i ateistów- także .Takie są zasady demokracji.W pracy liczy się postawa,czyny,słownictwo,kręgosłup moralny, a nie np.głoszenie słowa Bożego,agitacja religijna itd. Interesu wszystkich obywateli nie narusza przeprowadzenie wywiadu z arcybiskupem. Wiceminister nie prowadził agitacji religijnej. ...urzędnik państwowy,który wykonuje dodatkową pracę poza urzędem musi mieć zgodę przełożonego. ...
Jadwiga Krywult
12 stycznia 2014, 22:35
Za czasów minisrtra Ziobro w-ce minister,który przeprowadziłby wywiad np. z działaczem lewicowym, od razu byłby zwolniony. Najpewniej. Urzędnik państwowy musi się kierować ineresem wszystkich obywateli,wierzących i ateistów- także .Takie są zasady demokracji.W pracy liczy się postawa,czyny,słownictwo,kręgosłup moralny, a nie np.głoszenie słowa Bożego,agitacja religijna itd. Interesu wszystkich obywateli nie narusza przeprowadzenie wywiadu z arcybiskupem. Wiceminister nie prowadził agitacji religijnej. ...
JM
Jerzy Malinowski
12 stycznia 2014, 22:23
za głoszenie poglądów lewicowych i popieranie teologii wyzwolenia w Ameryce Połd. księży przenoszono w stan świecki.
S
seniorka73
12 stycznia 2014, 20:34
Jakie okropne czasy nastały,a myślałam,że te najgorsze już minęły.Coprawda zawsze ludzie narzekali na czasy w których przyszło im żyć,ale chyba jeszcze nigdy tak perfidnie nie wymyślano i nie przekręcano różnych faktów przeciw kościołowi.Poprostu nie mogę tego zrozumieć.Pan Żakowski to zawsze był bardzo antykościelny,więc w to mu graj. Okropne! 
JM
Jerzy Malinowski
12 stycznia 2014, 16:05
Ale można go zapewne odwołać, jeśli utracił zaufanie premiera. .......ministrem się bywa,to nie zawód. Za czasów minisrtra Ziobro w-ce minister,który przeprowadziłby wywiad np. z działaczem lewicowym, od razu  byłby zwolniony. Urzędnik państwowy musi się kierować ineresem wszystkich obywateli,wierzących i ateistów- także .Takie są zasady demokracji.W pracy liczy się postawa,czyny,słownictwo,kręgosłup moralny, a nie np.głoszenie słowa Bożego,agitacja religijna itd.
ŚS
święte słowa
11 stycznia 2014, 09:42
"Największe zagrożenie dla wolności człowieka jest wówczas, kiedy się go zniewala, mówiąc jednocześnie, że się go czyni wolnym. To jest największe niebezpieczeństwo. I temu trzeba się przeciwstawić.  To trzeba sobie uświadomić. Jan Paweł II (Karol Wojtyła)
BB
bez Boga nic dobrego
11 stycznia 2014, 09:41
Nasza Ojczyzna potrzebuje ludzi sumienia. - Przeraża nas dziś, gdy wielu mówi, że kiedy idzie się do pracy, sumienie trzeba zostawić na progu własnego domu. Że parlamentarzysta, przekraczając próg Sejmu, powinien sumienie pozostawić w szatni. Jakich ustaw możemy się więc spodziewać, jeśli będą podejmowane bez sumienia?    Coraz wyraźniej słychać głosy, które próbują wywierać presję na Kościół - by szedł z "postępem", by był bardziej atrakcyjny. - Dlatego niektórzy postulują, aby zmieniać Ewangelię, "dostosować" ją do współczesnej kultury. Pytam więc: czy Kościół ma zrezygnować z prawdy? Czy Ewangelię trzeba okroić z niewygodnych zdań Jezusa? Czy to Ewangelia ma się dostosowywać, czy raczej odwrotnie? Kościół nie pomoże człowiekowi, jeśli zacznie się do niego dostosowywać. - My musimy zachować swoją tożsamość opartą na Chrystusowej Ewangelii. Tylko wtedy świat może być lepszy. Świat od nas musi się dowiedzieć, że jest chory.  Na tę chorobę jest lekarstwo: w Ewangelii Chrystusa. - Wtedy będziemy światu potrzebni jako świadkowie Ewangelii Chrystusa żyjący Jego prawdą .- ks. bp Ireneusz Pękalski, biskup pomocniczy Kościoła łódzkiego  
AH
abp Hoser jest patriotą
11 stycznia 2014, 08:52
Bł.Jan Paweł II pisał: "Ojczyzna jest Dobrem wspólnym Wszystkich obywateli i jako taka jest też wielkim obowiązkiem".    "Nie można bowiem dobrze służyć Narodowi, nie znając jego historii, tradycji czy kultury". Niestety, dość, że rząd PO i  POseł Halicki czy Jacek Żakowski nie odrobili lekcji z prawdziwej historii Polski, opartej na kulturze chrześcijańskiej i cywilizacji łacińskiej, to jeszcze nie znają Konstytucji, interpretują pod swoje partyjniactwo.
OW
Odwaga w cenie
11 stycznia 2014, 00:21
Dekalog Polaka 1940-2013 Jam jest Polską, Ojczyzną twoją, ziemią Ojców, z której wzrosłeś. Wszystko, czymś jest, po Bogu mnie zawdzięczasz. 1. Nie będziesz miał ukochania ziemskiego nade mnie. 2. Nie będziesz wzywał imienia Polski dla własnej chwały, kariery albo nagrody. 3. Pamiętaj, abyś Polsce oddał bez wahania majątek, szczęście osobiste i życie. 4. Czcij Polskę, Ojczyznę twoją, jak matkę rodzoną. 5. Z wrogami Polski walcz wytrwale do ostatniego tchu, do ostatniej kropli krwi w żyłach twoich. 6. Walcz z własnym wygodnictwem i tchórzostwem. Pamiętaj, że tchórz nie może być Polakiem. 7. Bądź bez litości dla zdrajców imienia polskiego. 8. Zawsze i wszędzie śmiało stwierdzaj, że jesteś Polakiem. 9. Nie dopuść, by wątpiono w Polskę. 10. Nie pozwól, by ubliżano Polsce, poniżając Jej wielkość i Jej zasługi, Jej dorobek i Majestat. Będziesz miłował Polskę pierwszą po Bogu miłością. Będziesz Ją miłował więcej niż siebie samego. Zofia Kossak wnuczka Juliusza Kossaka  więźniark Auschwitz, autork „Krzyżowców”, „Szaleńców Bożych” i wielu innych powieści i opowiadań, które podnosiły Polaków w czasach komunistycznego zniewolenia.
DG
Dariusz Grzybek
10 stycznia 2014, 19:41
Szanowny Księże, popełnił ksiądz jedną pomyłkę. Wiceministrowie nie są zatrudnieni w trybie przewidzianym przez Kodeks Pracy. Wiceminister, podobnie jak minister, premier i prezydent to stanowiska polityczne. Osiąga się je i traci w wyniku decyzji politycznych. Wiceministra mianuje premier na wniosek odpowiedniego ministra, prezes Rady Ministrów ma prawo go odwołać z każdego powodu. Inną zupełnie kwestią byłoby odwołanie mianowanego pracownka służby cywilnej (tu zastosowanie ma ustawa o służbie cywilnej, Kodeks Pracy w ograniczonym stopniu). O ile wiem, obecne ugrupowania rządzące nie wygrały wyborów pod hasłami arcykatolickimi, Pan Tusk dawał do zrozumienia, że kłania się Panu Bogu, ale raczej ze sobą nie rozmawiają. Ma prawo mieć wiceministrów zgodnych z tym standartem.
A
AP
10 stycznia 2014, 19:27
Jak wczoraj czytałem o promocji książki na stronie Gościa Niedzielnego to jasne było co zaraz nastąpi.
A
azzurra
10 stycznia 2014, 18:22
Szanowny Autorze, na miły Bóg, czy dopiero teraz ksiądz odkrył w jakim świecie żyjemy? Czy dopiero teraz uświadomił sobie, że nie tylko za takie rzeczy ale za prawdziwe drobiazgi, błahostki można stracić pracę i podwaliny jakiejkolwiek egzystencji? Czy to aż takie odkrywcze, że w naszej polskiej rzeczywistości jak się chce uderzyć psa to kij się zawsze znajdzie? Jeżeli ksiadz nigdy tego nie doświadczył ( a pewnie nie, bo zakładam, że w strukturach kościelnych wyglada to jednak zupełnie inaczej i nie ma tej presji i świadomości, że jak się czlowiek postawi i będzie walczył o sprawiedliwość i godność to skończy na bruku, bez środków do życia) to można by rzec, że z księdza szczęśliwy czlowiek. I niech się ksiadz upaja tym szczęściem bo szczerze, naprawdę szczerze życzę aby ksiądz nigdy nie musiał doświadczyć tego upodlenia, które jest udziałem nas, pracowników. I proszę się nie dziwić, że naród taki sfrustrowany jeżeli nawet, wykonując swoją pracę sumiennie i uczciwie nigdy się nie wie czy będzie się ją miało jutro. To naprawdę ogromny ciężar, który rzutuje na inne sfery życia.
T
tomek
10 stycznia 2014, 18:16
Skandal i lewicowanie. Tyle.
P
pg
10 stycznia 2014, 15:50
Widziałem wywiad z Królikowskim w TV Republika. Rewelacyjny młody człowiek. Oczywiscie nie jest członkiem PO ani politykiem, tylko urzednikiem.
MR
Maciej Roszkowski
10 stycznia 2014, 15:17
Pp. Halicki i Żakowski... i dalej wszystko jasne. Aż by się chcialo powiedzieć, "swój do swojego po swoje."  Ale nie! Trzeba nagłaśniać takie przypadki, inaczej wejdą nam na głowę i nieźle zatupią.
HK
historia kołem toczy się
10 stycznia 2014, 15:02
ależ ta dziesiejsza  demokracja !? doprowadza do degeneracji: nie liczy się prawda, zasady ale zakłamanie, sodomia i gomoria...zabijanie, fałsz i obłuda - dodatkowo przesiągnięcie marksizmem. Dla Arystotelesa demokracja nie była dobrym ustrojem, bowiem ten model władzy w państwie oznaczał rządy osób nieoświeconych, rządy tłumu, który w podejmowanych decyzjach kierował się emocjami, a nie wiedzą. Podobnego zdania był także i Platon. Demokracja była dla nich zwyrodniałym ustrojem. Arystoteles opowiadał się za rządami sprawowanymi przez osoby najlepiej wykształcone. Tylko tacy obywatele mieli nie dopuścić do chaosu w państwie.  Kiedy załamała się energia militarna Spartan, przestali oni odgrywać jakąkolwiek rolę w ogólno-greckim życiu, gdyż nic nie mieli więcej do zaoferowanie Grecji i ludzkości. Tak to w III w. Przed Chrystusem upadło państwo spartańskie z    p o w o d u    d e g e n e r a c j i.
10 stycznia 2014, 14:39
Ekstra tekst, piękna ironia. Mój język ojczysty - taki piękny :D
A
aka
10 stycznia 2014, 14:32
Ale można go zapewne odwołać, jeśli utracił zaufanie premiera. .Utrata zaufania powinna dotyczyc meritum i spraw ważkich. Dopóki wiceminister sprawiedliwości działa zgodnie z prawem, odwołanie go będzie powrotem do Hitlerowskich Niemiec czy państw sowieckich - zgadzam sie z autorem artykułu.
C
Czepak
10 stycznia 2014, 13:42
Królikowski to jest ten, dzięki któremu obraz PO jest nieco lepszy od najgorszego. No, ale chyba on nawet nie jest członkiem PO...
J
Jack
10 stycznia 2014, 13:37
Ale można go zapewne odwołać, jeśli utracił zaufanie premiera. ... Premier zawsze może odwołać współpracownika. "Utrata zaufanie premiera" jest dyplomatycznym wytłumaczeniem takiego działania. Tylko naiwny nie będzie pytał o zasadność. A tu jest jedna odpowiedź: PO promuje rozwiązania skrajnie lewicowe i wrogie chrześcijaństwu.
10 stycznia 2014, 13:23
Ale można go zapewne odwołać, jeśli utracił zaufanie premiera.