Wielkie kule gradu spadły na Hiszpanię. Zginęło 2-letnie dziecko
W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania spadającego w Hiszpanii olbrzymiego gradu. Kule lodowe uszkadzały dachy, szyby czy uprawy. 50 osób trafiło do szpitala. Wśród nich było 2-letnie dziecko, które zmarło z powodu uszkodzeń czaszki.
W ostatnich miesiącach pogoda w Hiszpanii jest bardzo skrajna. Panująca ekstremalna susza i wysokie temperatury doprowadziły do pożarów wielu terenów tego kraju.
Wielkie kule gradu w Hiszpanii
W ostatnich dniach okolice Girony w Katalonii nawiedziła największa od 20 lat ulewa. Oprócz deszczu z nieba spadał także grad wielkości ludzkiej ręki. Największe kule lodu, spadające z prędkością ponad 100 kilometrów na godzinę, miały nawet 10 centymetrów średnicy.
Grad dziurawił dachy, wybijał szyby, uszkadzał uprawy i drzewa. Kule spadały także na ludzi, którzy nie schronili się w porę przed nimi. Z powodu bolesnych obrażeń do szpitali trafiło niemal 50 osób.
Wśród nich było 20-miesięczne dziecko, na którego głowę spadła lodowa kula. Dziecko doznało poważnych obrażeń czaszki i niestety zmarło.
Źródło: twojapogoda.pl / tk
Skomentuj artykuł