Władze Ukrainy: zginęło ponad 2000 cywilów. Druga tura rozmów w środę wieczorem
Ponad 2000 cywilów zginęło w wyniku rosyjskich ataków na obiekty cywilne na Ukrainie w ciągu siedmiu dni wojny - poinformowała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na państwową służbę ds. sytuacji nadzwyczajnych. Dziś wieczorem ma dojść do drugiej tury rozmów ukraińsko-rosyjskich.
Jak podano, to efekt rosyjskich ataków na obiekty infrastruktury cywilnej - środki transportu, budynki mieszkalne, szpitale i przedszkola.
Podano, że zginęło też 10 przedstawicieli służb ratunkowych, a 13 zostało rannych.
Od początku wojny ewakuowano ponad 500 osób, zlikwidowano ponad 400 pożarów spowodowanych ostrzałem, udało się uratować życie ponad 150 osób i unieszkodliwić ponad 410 ładunków wybuchowych - podały służby.
Druga tura rozmów ukraińsko-rosyjskich odbędzie się w środę wieczorem - powiedział portalowi Suspilne doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Ołeksij Arestowycz.
Jak dodał, delegacje będą w tym samym składzie co poprzednio. Szczegóły nie są znane.
Pierwsza tura rozmów odbyła się w poniedziałek nad rzeką Prypeć na Białorusi, w pobliżu granicy z Ukrainą.
Wcześniej informowano, że stronę ukraińską reprezentują minister obrony Ołeksij Reznikow, doradca prezydenta Mychajło Podolak i wiceminister spraw zagranicznych Mykoła Toczycki. W delegacji byli też deputowani: szef frakcji rządzącej Sługi Narodu Dawyd Arachamija, Andrij Kostin, który reprezentował Ukrainę w rozmowach w sprawie uregulowania sytuacji w Donbasie, oraz Rustem Umerow.
Rosja wysłała na rozmowy wiceszefa MSZ Andrieja Rudenkę, ambasadora na Białorusi Borysa Gryzłowa, deputowanego Leonida Słuckiego i wiceministra obrony Aleksandra Fomina. Na czele delegacji stoi doradca prezydenta Rosji Władimira Putina, Władimir Medinski.
PAP/dm
Skomentuj artykuł