Znienawidzony CR7

(fot. PAP/EPA/TOLGA BOZOGLU)

Chyba żaden piłkarz nie jest tak popularnym obiektem humorystycznych, chamskich i obraźliwych dowcipów i obrazków w Internecie jak Ronaldo. Dla tych, którzy nie wiedzą, Cristiano Ronaldo dos Santos Aveiro, reprezentant Portugalii i zawodnik Realu Madryt, grający na pozycji skrzydłowego lub napastnika. Obecnie jest najdroższym piłkarzem na świecie (cena wykupu z klubu 1 miliard euro!).

Jednak częściej niż o jego umiejętnościach, możemy usłyszeć o rzekomej rywalizacji z Lionelem Messim (FC Barcelona) oraz różne rzeczy związane z fryzurą i cwaniackim stylem bycia piłkarza. "Pedaldo" i "Krystyna" to chyba najbardziej znane epitety rzucane pod adresem piłkarza. W opinii bowiem wielu Cristiano przesadnie dba o swój wygląd. Jednak czy żel do włosów, opalenizna, makijaż i modne ciuchy to rzeczywiście wszystko, co ma do zaoferowania Portugalczyk?

Konsultant sportowy Andy Ansah, współpracujący z takimi gwiazdami piłkarskimi jak Kaka, Messi, Rooney przeprowadził serię testów, które miały na celu zmierzyć umiejętności Ronaldo. Okazuje się, że dwudziestosiedmioletni piłkarz, który strzelił 46 goli w sezonie, jest nie tylko jednym z najbardziej bramkostrzelnych piłkarzy w historii, ale jest także jednym z najszybszych graczy. Ścigając się na 25 metrów z mistrzem Hiszpanii w sprincie, uzyskał czas gorszy o 0,3 s. Jednak w biegu zygzakiem, który jest bardziej zbliżony do biegu podczas meczu, był lepszy o 0,5 s. Ważniejsze wymiary: wzrost 185cm, obwód klatki 109cm, obwód uda 61,7cm. Jego ciało ma 3% mniej j tłuszczu niż modelka. Tak więc Cristiano ma długie nogi sprintera, jest smukły jak średniodystansowy biegacz i uda jak skoczek wzwyż. Odsetek wygrywanych przez niego pojedynków w powietrzu wzrósł z 40% do 66%. Piłkarz skacze na wysokość 78cm - to wyżej niż przeciętny koszykarz. Kopie piłkę z prędkością 35 m/s (126 km/h).

DEON.PL POLECA

Ronaldo czyta grę jak książkę. Jego oczy śledzą ruchy bioder i ułożenia ciała przeciwnika, do tego stopnia, że na podstawie ułożenia ciała jest w stanie przewidzieć trajektorię ruchu piłki, zdecydować o ruchu i uderzeniu, jakie spowoduje wbicie piłki do bramki. Zostało to sprawdzone w ekstremalnych warunkach, w których światło w studiu gasło w momencie, kiedy piłka została podawana do Cristiano. Mimo ciemności Ronaldo każdorazowo umieszczał piłkę w siatce. Można by powiedzieć, że to cudowne dziecko piłki nożnej, jednak jego umiejętności są głównie wynikiem ciężkiej i długotrwałej pracy. To daje nadzieję każdemu, zabierającemu się za ten sport młodemu chłopakowi. W końcu tak jak ćwiczymy matematykę czy język obcy, tak możemy wyćwiczyć nasz zmysł futbolowy. To dużo trudniejsze niż ćwiczenia na siłowni.

Ronaldo jest arogancki i przekonany o tym, że może wygrać, że może pokonać każdego. Jednak takie przeświadczenie przekłada się na grę piłkarza. Dlaczego jednak zauważamy jedynie to, co zewnętrzne w jego zachowaniu? Zamiast ciężkiej pracy, widzimy jedynie wydepilowane łydki i żel we włosach. Angielskie przysłowie mówi, iż nie należy oceniać książki po okładce. W ocenie Cristiano Ronaldo większość krytyków zatrzymało się na poziomie oceniania okładki, nie podejmując nawet próby poznania tego piłkarza. Przyznam, że sam do niedawna byłem jednym z nich.

Nie każdy z nas zostanie kolejnym Cristiano, na palcach jednej ręki można policzyć podobnie do niego utalentowanych i pracowitych. Każdy z nas jednak może coś w życiu osiągnąć pracą i wytrwałością. Wnioski? Do roboty! Biblioteki i siłownie (do wyboru w zależności od talentów i planów życiowych) są w każdym mieście i prawie każdej wsi, trzeba tylko się zmobilizować. O wiele łatwiej jest jednak trwać przed komputerem i mniej lub bardziej anonimowo wypowiadać się o każdym i o wszystkim, najczęściej nic albo niewiele wiedząc, czego dowodem są ignoranckie komentarze na temat CR7.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Znienawidzony CR7
Komentarze (9)
M
Mokotowianin
2 lipca 2012, 21:04
 Nie podważam tezy z ostatniego paragrafu. Owszem, pracą i wytrwałością można dojść do sukcesu. Ale nie uważam Ronaldo za dobry przykład. Dlaczego nie mogę go porównywać do Messiego? Rywalizują o tytuł króla strzelców (ten drugi z lepszym skutkiem), są czołowymi napastnikami swoich drużyn. I jeden i drugi ciężko pracują, ale temu drugiemu jakoś sukces nie przewrócił w głowie - pozostał normalnym człowiekiem. Nie musi się lansować, żeby coś udowodnić. Jeśli miałbym szukać wzoru godnego naśladowania, to prędzej w nim niż w "boskim" CR7.
E
earendil
1 lipca 2012, 22:07
Natalia a nie chodzi czasem o porównanie do jakiejś normy i to jak przekładają sie jego wymiary i uwarunkowanie fizyczne na zwinność szybkość w rezultacie na jakość gry? Nie no skąd, lepiej walnąc tezę, że towar. Ciekawe kiedy ktoś napisze, że jest to człowiek niewierzący więc nie powinniśmy o nim dyskutować. No ogarnijcie się :)
N
Natalia
1 lipca 2012, 21:49
''Ważniejsze wymiary: wzrost 185cm, obwód klatki 109cm, obwód uda 61,7cm. Jego ciało ma 3% mniej j tłuszczu niż modelka. Tak więc Cristiano ma długie nogi sprintera, jest smukły jak średniodystansowy biegacz i uda jak skoczek wzwyż''. To o człowieku mowa czy o towarze na sprzedaż, pytam ?
G
Gothique
1 lipca 2012, 20:26
Nie zgadzam się z tezą, że Deon lansuje C.R. Pisze o nim jako o sportowcu i jego pracy.  W tym jest przykładem do naśladowania. Nikt nie sugeruje chyba, że jest wzorem moralnym. 
M
mart.
1 lipca 2012, 19:15
Ronaldo jest w czymś dobry to ludzie zazdroszczą mu tego i obrażają. a sami wiemy,że jest najlepszym i najdroższym piłkarzem. Mokotowianin: dokładnie,że niewykorzystałtych sytuacji to przyczyną był tylko stres. Widać,że zależało piłkarzowi na debiucie wkońcu to nie normalny mecz. I trochę szacunku do osoby ludzie. ;-)  i tak od siebie. Ronaldo na zawsze dla mnie będzie niezastąpionym zawodnikiem płkarskim!
J
Janek
1 lipca 2012, 19:12
Mokotowianin widać jesteś jednym z tych, którzy znajdą sobie każdy powód by porównać Ronaldo do Messiego, nie zauważając jego pracy to raz a dwa to chyba Ronaldo pozwolił (strzelając bramki) Portugalii dojść do półfinału. Ale to chyba nieważne, nie wazna jest też konkluzja, bo wazniejsze jest to, że ktoś osmielil się napisać choć trochę pozytywnie o CR? Brak słów. 
A
ann
1 lipca 2012, 17:43
 Mokotowianin: widzisz, załóżmy że jesteś w czymś świetny, masz to w małym palcu i nagle stajesz przed taką publiką jak na euro i na dodatek szykowałeś się do tego wydarzenia tyle co on, to stres sięga ponad normalny pułap. 
K
katerin
1 lipca 2012, 17:30
To, że w jego sukcesie jest 1% talentu i 99% pracy czyni go lepszym od Messiego wg mnie, ale dla mnie ostatecznym potwierdzeniem jego egoizmu jest dziecko, które sobie zamówił - jako jedną z wielu zachcianek, czego nie mogę pojąć do tej pory.
M
Mokotowianin
1 lipca 2012, 16:39
 Z całym szacunkiem, autor chyba nie śledził meczów Portugalii na Euro. W jednym z meczów piłkarz, który (wg powyższego tekstu) trafiał do siatki nawet przy zgaszonym świetle, nie był w stanie wykorzystać ani jednego z trzech rzutów wolnych, które za to aktorsko celebrował. Pomijając już niezliczone sytuacje sam na sam, których nie potrafił wykorzystać. To zawodnik, który może i ma umiejętności, ale zupełnie nie potrafi ich wykorzystać w meczach, a o to przecież w sporcie chodzi. Dziwię się, że Deon tak wychwala piłkarza, który poza życiem sportowym "lansuje się" w co raz to lepszych autach, z różnymi kobietami i na okładkach różnych czasopism. Kompletnym przeciwieństwem jest Messi, który oprócz doskonałej postawy sportowej na boisku świeci przykładem również poza nim.