Kiedy pojawiają się projekty zmian, zawsze należy spodziewać się zamieszania, sprzeciwu, nawet sabotażu. Nie inaczej ma się rzecz z ruchem synodalnym, który ma być sposobem odnowy Kościoła, jaką podejmuje papież Franciszek. Z twierdzeniem, że odnowa jest potrzebna, zasadniczo zgadzają się wszyscy, ale wiele kontrowersji wywołuje to, co chcemy odnawiać i jakimi środkami. Gdy chodzi o sprawy ważne, zawsze dochodzi do jakiegoś zderzenia przekonań i odnosi się to również do Kościoła. W tego typu konfrontacji trzeba strzec się skrajnych stanowisk, które zwykle są jednostronne.
Kiedy pojawiają się projekty zmian, zawsze należy spodziewać się zamieszania, sprzeciwu, nawet sabotażu. Nie inaczej ma się rzecz z ruchem synodalnym, który ma być sposobem odnowy Kościoła, jaką podejmuje papież Franciszek. Z twierdzeniem, że odnowa jest potrzebna, zasadniczo zgadzają się wszyscy, ale wiele kontrowersji wywołuje to, co chcemy odnawiać i jakimi środkami. Gdy chodzi o sprawy ważne, zawsze dochodzi do jakiegoś zderzenia przekonań i odnosi się to również do Kościoła. W tego typu konfrontacji trzeba strzec się skrajnych stanowisk, które zwykle są jednostronne.
Pobożność maryjna często ukazywana jest jako naiwna, ckliwa, aż nazbyt niewieścia. Czy słusznie? Historia temu przeczy. Także nasze, polskie doświadczenie, ukazuje zgoła inną rolę Maryi w pobożności narodu, niż by to wynikało z powierzchownych skojarzeń. Trudne czasy, w których żyjemy mogą nam pomóc spojrzeć w inny sposób na kult maryjny dzisiaj i jego odnowioną rolę.
Pobożność maryjna często ukazywana jest jako naiwna, ckliwa, aż nazbyt niewieścia. Czy słusznie? Historia temu przeczy. Także nasze, polskie doświadczenie, ukazuje zgoła inną rolę Maryi w pobożności narodu, niż by to wynikało z powierzchownych skojarzeń. Trudne czasy, w których żyjemy mogą nam pomóc spojrzeć w inny sposób na kult maryjny dzisiaj i jego odnowioną rolę.
Relacja wydarzeń związanych z męką i śmiercią Jezusa jest wstrząsająca we wszystkich wymiarach. Przez całe wieki chrześcijanie umieszczali w swoim otoczeniu krzyże, by pamięć o Ukrzyżowanym budziła z bezmyślności i samozadowolenia, skupiając uwagę na prawdzie nie z tego świata, a przecież ludzkiej do bólu. Nie chodziło o gloryfikację cierpienia. Nie chodziło też o selektywne rozumienie Ewangelii, które nie widzi zmartwychwstania. Chodziło o chodzenie drogą zwycięstwa, które nie ma sobie równych.
Relacja wydarzeń związanych z męką i śmiercią Jezusa jest wstrząsająca we wszystkich wymiarach. Przez całe wieki chrześcijanie umieszczali w swoim otoczeniu krzyże, by pamięć o Ukrzyżowanym budziła z bezmyślności i samozadowolenia, skupiając uwagę na prawdzie nie z tego świata, a przecież ludzkiej do bólu. Nie chodziło o gloryfikację cierpienia. Nie chodziło też o selektywne rozumienie Ewangelii, które nie widzi zmartwychwstania. Chodziło o chodzenie drogą zwycięstwa, które nie ma sobie równych.
Ciekawym ćwiczeniem jest porównywanie stylu organizacyjnego Kościoła z doświadczeniami firm, które bardzo świadomie wprowadzają różne modele zarządzania. Naturalnie Kościół nie jest organizacją biznesową. Jednak niektóre zasady mają charakter uniwersalny. Jedną z nich, przynajmniej po części, jest sposób wyboru lidera.
Ciekawym ćwiczeniem jest porównywanie stylu organizacyjnego Kościoła z doświadczeniami firm, które bardzo świadomie wprowadzają różne modele zarządzania. Naturalnie Kościół nie jest organizacją biznesową. Jednak niektóre zasady mają charakter uniwersalny. Jedną z nich, przynajmniej po części, jest sposób wyboru lidera.
o. Andrzej Sarnacki SJ
Według barometru poczucia szczęścia agencji WIN-Gallup International, Kolumbia w 2013 roku zajmuje pierwsze miejsce w rankingu. Pomimo biedy i wojny domowej, króluje tam jedno motto: jutro będzie lepiej.
Według barometru poczucia szczęścia agencji WIN-Gallup International, Kolumbia w 2013 roku zajmuje pierwsze miejsce w rankingu. Pomimo biedy i wojny domowej, króluje tam jedno motto: jutro będzie lepiej.
W rejonie Boyacá wydobywane są szmaragdy, zielone złoto Kolumbii, największego na świecie eksportera tych szlachetnych kamieni. Niestety wraz z bogactwem w parze idzie korupcja. A za nią, iluzje i zakłamanie.
W rejonie Boyacá wydobywane są szmaragdy, zielone złoto Kolumbii, największego na świecie eksportera tych szlachetnych kamieni. Niestety wraz z bogactwem w parze idzie korupcja. A za nią, iluzje i zakłamanie.
o. Andrzej Sarnacki SJ
Jednym z dzieł Marqueza jest "Dwanaście opowiadań tułaczych", w których ten najbardziej znany z kolumbijskich pisarzy, autor Nagrody Nobla z 1982 r., opisuje kontrasty między Ameryką Południową a powojenną Europą. Podróż po starym kontynencie przywołała pytania o tożsamość.
Jednym z dzieł Marqueza jest "Dwanaście opowiadań tułaczych", w których ten najbardziej znany z kolumbijskich pisarzy, autor Nagrody Nobla z 1982 r., opisuje kontrasty między Ameryką Południową a powojenną Europą. Podróż po starym kontynencie przywołała pytania o tożsamość.
"Tu da się normalnie żyć" - przekonuje Polka, od lat mieszkająca w Bogocie. "Ludzie w Polsce mają mylne wyobrażenie o Kolumbii. Myślą, że tu tylko narkotyki i zabójstwa. A my tu żyjemy zupełnie normalnie".
"Tu da się normalnie żyć" - przekonuje Polka, od lat mieszkająca w Bogocie. "Ludzie w Polsce mają mylne wyobrażenie o Kolumbii. Myślą, że tu tylko narkotyki i zabójstwa. A my tu żyjemy zupełnie normalnie".
o. Andrzej Sarnacki SJ
Mentalność fundamentalistyczna poprzez swój dogmatyzm jest niezdolna do zrozumienia inaczej myślących, przypisując im od razu demoniczne poglądy i szafując prywatnymi ekskomunikami. Czy tak zwany tradycjonalizm jest jedną z takich mentalności?
Mentalność fundamentalistyczna poprzez swój dogmatyzm jest niezdolna do zrozumienia inaczej myślących, przypisując im od razu demoniczne poglądy i szafując prywatnymi ekskomunikami. Czy tak zwany tradycjonalizm jest jedną z takich mentalności?