PAP / tk
Vojin Kusic, bośniacki innowator samouk zbudował obracany dom. Wszystko po to, aby zadowolić swoją żonę, która pragnęła bardziej zróżnicowanego widoku z domu rodzinnego.
Vojin Kusic, bośniacki innowator samouk zbudował obracany dom. Wszystko po to, aby zadowolić swoją żonę, która pragnęła bardziej zróżnicowanego widoku z domu rodzinnego.
lastampa.it / Lisa Palmieri-Billig
Ta historia pokazuje, że wojna jest naprawdę blisko.
PAP / kw
Planowane na niedzielę referendum w sprawie daty święta narodowego bośniackich Serbów grozi roznieceniem nastrojów separatystycznych utrzymujących się od wojny z lat 90. Plebiscyt odbędzie się wbrew stanowisku Trybunału Konstytucyjnego Bośni i Hercegowiny.
Planowane na niedzielę referendum w sprawie daty święta narodowego bośniackich Serbów grozi roznieceniem nastrojów separatystycznych utrzymujących się od wojny z lat 90. Plebiscyt odbędzie się wbrew stanowisku Trybunału Konstytucyjnego Bośni i Hercegowiny.
Artykuł nadesłany / Monika Mostowska, Salvatti.pl
Rozmowa z Eminą Ragipović, Bośniaczką mieszkająca w Polsce, założycielką Fundacji "Kultury bez granic".
Rozmowa z Eminą Ragipović, Bośniaczką mieszkająca w Polsce, założycielką Fundacji "Kultury bez granic".
PAP / pz
Władze Bośni i Hercegowiny oraz Serbii szacują, że odbudowa zniszczonych przez powódź terenów będzie kosztowała miliardy euro, których nie ma w budżetach tych państw. W samej BiH straty mogą być większe od tych z czasów wojny z lat 1992-95.
Władze Bośni i Hercegowiny oraz Serbii szacują, że odbudowa zniszczonych przez powódź terenów będzie kosztowała miliardy euro, których nie ma w budżetach tych państw. W samej BiH straty mogą być większe od tych z czasów wojny z lat 1992-95.
PAP / slo
37 polskich strażaków z woj. podkarpackiego, małopolskiego i śląskiego wyjedzie w środę wieczorem z Krosna do Bośni i Hercegowiny, by pomóc w walce z powodzią, która nawiedziła ten region - powiedział PAP rzecznik prasowy PSP Paweł Frątczak.
37 polskich strażaków z woj. podkarpackiego, małopolskiego i śląskiego wyjedzie w środę wieczorem z Krosna do Bośni i Hercegowiny, by pomóc w walce z powodzią, która nawiedziła ten region - powiedział PAP rzecznik prasowy PSP Paweł Frątczak.
KAI / mm
Od kilku dni trwają w wielu miastach Bośni i Hercegowiny protesty społeczne. Są one wyrazem sprzeciwu wobec dramatycznie pogarszającej się sytuacji ekonomicznej kraju, ale także sposobowi, w jaki jest on zarządzany. Takie jest zdanie tamtejszego episkopatu, którego Komisja Sprawiedliwości i Pokoju wystosowała specjalne oświadczenie w tej sprawie.
Od kilku dni trwają w wielu miastach Bośni i Hercegowiny protesty społeczne. Są one wyrazem sprzeciwu wobec dramatycznie pogarszającej się sytuacji ekonomicznej kraju, ale także sposobowi, w jaki jest on zarządzany. Takie jest zdanie tamtejszego episkopatu, którego Komisja Sprawiedliwości i Pokoju wystosowała specjalne oświadczenie w tej sprawie.
PAP / mh
Zrobiłem wszystko, by zapobiec wojnie. Nikt nie sądził, że w Bośni dojdzie do ludobójstwa - powiedział we wtorek były przywódca Serbów bośniackich Radovan Karadżić, rozpoczynając swą mowę obrończą przed trybunałem ONZ ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii.
Zrobiłem wszystko, by zapobiec wojnie. Nikt nie sądził, że w Bośni dojdzie do ludobójstwa - powiedział we wtorek były przywódca Serbów bośniackich Radovan Karadżić, rozpoczynając swą mowę obrończą przed trybunałem ONZ ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii.
(AP,AFP/PAP)
Zawieszony 17 maja proces byłego dowódcy sił Serbów bośniackich generała Ratko Mladicia został w poniedziałek wznowiony przed trybunałem ONZ ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii. Haski sąd wysłuchał zeznań pierwszego świadka oskarżenia.
Zawieszony 17 maja proces byłego dowódcy sił Serbów bośniackich generała Ratko Mladicia został w poniedziałek wznowiony przed trybunałem ONZ ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii. Haski sąd wysłuchał zeznań pierwszego świadka oskarżenia.
AFP / PAP / slo
Bośniacki sąd ds. zbrodni wojennych skazał w piątek w Sarajewie na kary od 19 do 43 lat więzienia czterech byłych członków elitarnej jednostki armii Serbów bośniackich za udział w zabójstwie ok. 800 Muzułmanów (Bośniaków) w czasie masakry Srebrenicy w 1995 r.
Bośniacki sąd ds. zbrodni wojennych skazał w piątek w Sarajewie na kary od 19 do 43 lat więzienia czterech byłych członków elitarnej jednostki armii Serbów bośniackich za udział w zabójstwie ok. 800 Muzułmanów (Bośniaków) w czasie masakry Srebrenicy w 1995 r.
Logo źródła: Dziennik Polski Piotr Subik / slo
St. szer.Waldemar Amrozi we wnętrzu zaatakowanego przez talibów rosomaka krzyczał, że nie chce umierać. Równemu mu stopniem Emilowi Uranowi świadomość wyłączyła się tuż przed wybuchem miny, w którym zginęło 3 saperów. Ranni podczas misji żołnierze wracają do armii. Jako pierwsi - ci z 6. Brygady Powietrznodesantowej.
St. szer.Waldemar Amrozi we wnętrzu zaatakowanego przez talibów rosomaka krzyczał, że nie chce umierać. Równemu mu stopniem Emilowi Uranowi świadomość wyłączyła się tuż przed wybuchem miny, w którym zginęło 3 saperów. Ranni podczas misji żołnierze wracają do armii. Jako pierwsi - ci z 6. Brygady Powietrznodesantowej.
PAP / apd
Około 40 tysięcy ludzi uczestniczyło w niedzielę w Srebrenicy w Bośni w obchodach 15. rocznicy przeprowadzonych tam przez Serbów egzekucji, uznawanych za najpoważniejszy akt ludobójstwa w Europie od czasów drugiej wojny światowej.
Około 40 tysięcy ludzi uczestniczyło w niedzielę w Srebrenicy w Bośni w obchodach 15. rocznicy przeprowadzonych tam przez Serbów egzekucji, uznawanych za najpoważniejszy akt ludobójstwa w Europie od czasów drugiej wojny światowej.