KAI / drr
- Krótkie orędzie papieskie, nagrane kilka dni temu, jest gotowe do przedstawienia w stosownej chwili, gdy zażyczy sobie tego reżyser - zapowiedział ks. Federico Lombardi SI, dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej.
- Krótkie orędzie papieskie, nagrane kilka dni temu, jest gotowe do przedstawienia w stosownej chwili, gdy zażyczy sobie tego reżyser - zapowiedział ks. Federico Lombardi SI, dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej.
KAI / im
O relacjach wiary i rozumu, których synteza widoczna jest w relikwiach, mówili autorzy książki "Świadkowie Tajemnicy. Śledztwo w sprawie relikwii Chrystusowych". Reporter Grzegorz Górny i fotograf Janusz Rosikoń rozmawiali 24 kwietnia z czytelnikami podczas spotkania autorskiego w Muzeum Archidiecezjalnym w Poznaniu. - Wiara potrzebuje rozumu a rozum wiary. Synteza tej prawdy widoczna jest w relikwiach - przekonywał Grzegorz Górny.
O relacjach wiary i rozumu, których synteza widoczna jest w relikwiach, mówili autorzy książki "Świadkowie Tajemnicy. Śledztwo w sprawie relikwii Chrystusowych". Reporter Grzegorz Górny i fotograf Janusz Rosikoń rozmawiali 24 kwietnia z czytelnikami podczas spotkania autorskiego w Muzeum Archidiecezjalnym w Poznaniu. - Wiara potrzebuje rozumu a rozum wiary. Synteza tej prawdy widoczna jest w relikwiach - przekonywał Grzegorz Górny.
PAP / drr
Nie mam żadnych wątpliwości, że wizerunek na całunie powstał w wyniku oddziaływania pomiędzy płótnem a ciałem, które zostało nim owinięte - tak o Całunie Turyńskim mówi Barrie Schwortz. Amerykański fotograf żydowskiego pochodzenia w 1977 r. był w gronie naukowców, którzy przeprowadzili jak dotąd najbardziej szczegółowe badania Całunu Turyńskiego.
Nie mam żadnych wątpliwości, że wizerunek na całunie powstał w wyniku oddziaływania pomiędzy płótnem a ciałem, które zostało nim owinięte - tak o Całunie Turyńskim mówi Barrie Schwortz. Amerykański fotograf żydowskiego pochodzenia w 1977 r. był w gronie naukowców, którzy przeprowadzili jak dotąd najbardziej szczegółowe badania Całunu Turyńskiego.
Logo źródła: Przewodnik Katolicki Małgorzata Szewczyk / "Przewodnik Katolicki"
Owiane tajemnicą uchodziły za ikony nie ręką ludzką uczynione, "spuszczone z nieba". Ich nadprzyrodzone pochodzenie dawało gwarancję i wyłączność na ukazanie jedynie autentycznego i prawdziwego oblicza Jezusa.
Owiane tajemnicą uchodziły za ikony nie ręką ludzką uczynione, "spuszczone z nieba". Ich nadprzyrodzone pochodzenie dawało gwarancję i wyłączność na ukazanie jedynie autentycznego i prawdziwego oblicza Jezusa.
KAI / drr
- Od czasu, kiedy zacząłem śledzić różne źródła medyczne, zupełnie inaczej spoglądam na krzyż i cierpiącego Chrystusa - powiedział prof. Władysław Sinkiewicz. Kierownik Kliniki Kardiologii Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 w Bydgoszczy poprowadził w seminarium duchownym spotkanie zatytułowane "Medyczne aspekty śmierci krzyżowej Jezusa - spojrzenie kardiologa".
- Od czasu, kiedy zacząłem śledzić różne źródła medyczne, zupełnie inaczej spoglądam na krzyż i cierpiącego Chrystusa - powiedział prof. Władysław Sinkiewicz. Kierownik Kliniki Kardiologii Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 w Bydgoszczy poprowadził w seminarium duchownym spotkanie zatytułowane "Medyczne aspekty śmierci krzyżowej Jezusa - spojrzenie kardiologa".
KAI / pz
Współczesna nauka nie jest w stanie "odtworzyć" Całunu Turyńskiego. Do tego wniosku doszli badacze z włoskiego Ośrodka Badań Jądrowych (ENEA) we Frascati pod Rzymem, którzy przez pięć lat próbowali na różne sposoby, przy użyciu najnowszych technologii, stworzyć reprodukcję słynnej relikwii, w którą - jak głosi tradycja - zawinięte było ciało Chrystusa przed zmartwychwstaniem. Pisze o tym "L'Osservatore Romano".
Współczesna nauka nie jest w stanie "odtworzyć" Całunu Turyńskiego. Do tego wniosku doszli badacze z włoskiego Ośrodka Badań Jądrowych (ENEA) we Frascati pod Rzymem, którzy przez pięć lat próbowali na różne sposoby, przy użyciu najnowszych technologii, stworzyć reprodukcję słynnej relikwii, w którą - jak głosi tradycja - zawinięte było ciało Chrystusa przed zmartwychwstaniem. Pisze o tym "L'Osservatore Romano".
PAP / wm
Nowe badania sugerują, że Całun Turyński nie jest średniowiecznym falsyfikatem i rzeczywiście mógł okrywać ciało Chrystusa - informuje "Daily Telegraph".
Nowe badania sugerują, że Całun Turyński nie jest średniowiecznym falsyfikatem i rzeczywiście mógł okrywać ciało Chrystusa - informuje "Daily Telegraph".
KAI/ Vatican Insider / RealCatholicTV / slo
Włoska Narodowa Agencja do spraw nowych technologii, energii i środowiska ENEA, która zakończyła niedawno 5-letnie badania nad Całunem Turyńskim stwierdziła, że nie udało jej się ustalić, jaki chemiczny proces mógł doprowadzić do powstania koloru podobnego do tego, który nosi Całun i wizerunek na nim utrwalony.
Włoska Narodowa Agencja do spraw nowych technologii, energii i środowiska ENEA, która zakończyła niedawno 5-letnie badania nad Całunem Turyńskim stwierdziła, że nie udało jej się ustalić, jaki chemiczny proces mógł doprowadzić do powstania koloru podobnego do tego, który nosi Całun i wizerunek na nim utrwalony.
KAI / wab
W Boże Narodzenie kanał HISTORY pokaże dokument "Prawdziwa twarz Jezusa?" W dwugodzinnym programie specjalnym zespół ekspertów zajmujących się obróbką obrazu próbuje ożywić wizerunek uwieczniony na Całunie Turyńskim. Premierowy pokaz dokumentu 25 grudnia o godz. 20.00.
W Boże Narodzenie kanał HISTORY pokaże dokument "Prawdziwa twarz Jezusa?" W dwugodzinnym programie specjalnym zespół ekspertów zajmujących się obróbką obrazu próbuje ożywić wizerunek uwieczniony na Całunie Turyńskim. Premierowy pokaz dokumentu 25 grudnia o godz. 20.00.
KAI / psd
W trzecim tygodniu wystawienia Całunu Turyńskiego widziało go 270 tysięcy osób, a od początku, to jest od 10 kwietnia br. 720 tysięcy. W najbliższych trzech tygodniach, jakie jeszcze pozostały, powinno przyjechać do Turynu ponad milion wiernych.
W trzecim tygodniu wystawienia Całunu Turyńskiego widziało go 270 tysięcy osób, a od początku, to jest od 10 kwietnia br. 720 tysięcy. W najbliższych trzech tygodniach, jakie jeszcze pozostały, powinno przyjechać do Turynu ponad milion wiernych.
Radio Watykańskie / ak
W turyńskiej katedrze, po popołudniowej Mszy koncelebrowanej przez biskupów Piemontu i Doliny Aosty, rozpoczyna się dzisiaj wystawienie Całunu. Płótno, w które zgodnie z tradycją – uważaną przez wielu badaczy za prawdopodobną – owinięte było ciało Chrystusa, będzie tam można zobaczyć do 23 maja. W tym czasie odwiedzą Turyn bardzo liczni pielgrzymi, których zarezerwowało się już półtora miliona. Wśród nich za trzy tygodnie, 2 maja, znajdzie się Papież.
W turyńskiej katedrze, po popołudniowej Mszy koncelebrowanej przez biskupów Piemontu i Doliny Aosty, rozpoczyna się dzisiaj wystawienie Całunu. Płótno, w które zgodnie z tradycją – uważaną przez wielu badaczy za prawdopodobną – owinięte było ciało Chrystusa, będzie tam można zobaczyć do 23 maja. W tym czasie odwiedzą Turyn bardzo liczni pielgrzymi, których zarezerwowało się już półtora miliona. Wśród nich za trzy tygodnie, 2 maja, znajdzie się Papież.
Pierluigi Baima Bollone
W 1898 roku, włoski adwokat robi dwa zdjęcia, W czasie wywoływania zdjęcia ujawniają niezwykłą cechę... Tak zaczyna się niezwykła, zagadkowa historia sukna zwanego całunem turyńskim.
W 1898 roku, włoski adwokat robi dwa zdjęcia, W czasie wywoływania zdjęcia ujawniają niezwykłą cechę... Tak zaczyna się niezwykła, zagadkowa historia sukna zwanego całunem turyńskim.