Piotr Kwiatek OFMCap/Vatican News
Psalm 27 to jeden z tych tekstów, które nie starzeją się nigdy. To modlitwa człowieka stojącego na granicy między lękiem a ufnością, samotnością a pragnieniem bliskości Boga - podkreśla o. Piotr Kwiatek, kapucyn, doktor psychologii, inicjator psalmoterapii w komentarzu Centrum Heschela KUL do śpiewanego w Dzień Zaduszny Psalmu 27.
Psalm 27 to jeden z tych tekstów, które nie starzeją się nigdy. To modlitwa człowieka stojącego na granicy między lękiem a ufnością, samotnością a pragnieniem bliskości Boga - podkreśla o. Piotr Kwiatek, kapucyn, doktor psychologii, inicjator psalmoterapii w komentarzu Centrum Heschela KUL do śpiewanego w Dzień Zaduszny Psalmu 27.
Lata obserwacji bosko-kobiecych relacji sprawiają, że jestem przekonana o jednym: Bóg doskonale potrafi wejść w to, co w nas, kobietach, jest mocne i żywe, w nasz naturalny talent do tworzenia relacji. I na tym talencie chce nam pomagać budować naszą wiarę, nasze bycie z Nim w Kościele.
Lata obserwacji bosko-kobiecych relacji sprawiają, że jestem przekonana o jednym: Bóg doskonale potrafi wejść w to, co w nas, kobietach, jest mocne i żywe, w nasz naturalny talent do tworzenia relacji. I na tym talencie chce nam pomagać budować naszą wiarę, nasze bycie z Nim w Kościele.
Temat bojaźni Bożej nie należy do najchwytliwszych. Samo to słowo - bojaźń - wydaje się archaiczne, a na dodatek kojarzy się ze strachem i jakimś niejasnym ponagleniem, że "trzeba się pilnować". Tymczasem to klucz do intymnej, czułej relacji z Bogiem. Dlaczego?
Temat bojaźni Bożej nie należy do najchwytliwszych. Samo to słowo - bojaźń - wydaje się archaiczne, a na dodatek kojarzy się ze strachem i jakimś niejasnym ponagleniem, że "trzeba się pilnować". Tymczasem to klucz do intymnej, czułej relacji z Bogiem. Dlaczego?