Pytanie na Śniadanie/dm
Do domu dziecka w Żmiącej trafiają dzieci, których biologiczni rodzice nie mogą wychować. To dzieci z trudną przeszłością, które nie zaznały miłości od najbliższych. Obecnie dom dziecka w Żmiącej k. Limanowej daje schronienie i bezpieczeństwo ponad czterdzieściorgu podopiecznym. Nie tylko kształtuje ich duchowo, ale również rozwija talenty.
Do domu dziecka w Żmiącej trafiają dzieci, których biologiczni rodzice nie mogą wychować. To dzieci z trudną przeszłością, które nie zaznały miłości od najbliższych. Obecnie dom dziecka w Żmiącej k. Limanowej daje schronienie i bezpieczeństwo ponad czterdzieściorgu podopiecznym. Nie tylko kształtuje ich duchowo, ale również rozwija talenty.
„Kiedy tu przyjechałam, to pierwszego dnia chciałam wyjechać. Zobaczyłam te wszystkie dzieci i nie wiedziałam, czy sobie poradzę. Teraz wiem, że to była dla mnie niesamowita lekcja" - mówi Aleksandra Pierchała, jedna z wolontariuszek w Domu Dziecka w Żmiącej.
„Kiedy tu przyjechałam, to pierwszego dnia chciałam wyjechać. Zobaczyłam te wszystkie dzieci i nie wiedziałam, czy sobie poradzę. Teraz wiem, że to była dla mnie niesamowita lekcja" - mówi Aleksandra Pierchała, jedna z wolontariuszek w Domu Dziecka w Żmiącej.
KAI / Redakcja DEON.pl / df / pp
Dzięki ofiarności internautów, w tym czytelników DEON.pl, udało się uzbierać ponad 50 tys. zł na wakacje dla dzieci z domu dziecka w Żmiącej.
Dzięki ofiarności internautów, w tym czytelników DEON.pl, udało się uzbierać ponad 50 tys. zł na wakacje dla dzieci z domu dziecka w Żmiącej.
Świadectwo anonimowe
Po kilku weekendach, gdy pół dnia wykładów spędziliśmy na słuchaniu o skutkach picia w ciąży, o FAS, o problemach jakie mogą być z dziećmi – nastąpił kryzys.
Po kilku weekendach, gdy pół dnia wykładów spędziliśmy na słuchaniu o skutkach picia w ciąży, o FAS, o problemach jakie mogą być z dziećmi – nastąpił kryzys.
youtube.com / pp
"W Żmiącej najważniejsze są dzieci. Są to sieroty i półsieroty, które zasługują na najfajniejsze wakacje" - podkreśla Artur Demkowicz SJ. 
"W Żmiącej najważniejsze są dzieci. Są to sieroty i półsieroty, które zasługują na najfajniejsze wakacje" - podkreśla Artur Demkowicz SJ.