Logo źródła: Dziennik Polski Rafał Stanowski / "Dziennik Polski"
Jerzy Hoffman opowiada o swoim filmie "1920 Bitwa Warszawska", wzruszaniu widowni, wielkiej historii oraz rewolucji trójwymiarowej.
Jerzy Hoffman opowiada o swoim filmie "1920 Bitwa Warszawska", wzruszaniu widowni, wielkiej historii oraz rewolucji trójwymiarowej.
Logo źródła: Dziennik Polski Katarzyna Klimek-Michno / "Dziennik Polski"
Laureatka pracuje w Zakładzie Biofizyki na Wydziale Biochemii, Biofizyki i Biotechnologii UJ. Kończy studia doktoranckie na kierunku biofizyka i przygotowuje się do obrony doktoratu. Mimo młodego wieku, ma już na koncie kilka sukcesów naukowych, jest m.in. laureatką programu START dla młodych naukowców Fundacji na rzecz Nauki Polskiej.
Laureatka pracuje w Zakładzie Biofizyki na Wydziale Biochemii, Biofizyki i Biotechnologii UJ. Kończy studia doktoranckie na kierunku biofizyka i przygotowuje się do obrony doktoratu. Mimo młodego wieku, ma już na koncie kilka sukcesów naukowych, jest m.in. laureatką programu START dla młodych naukowców Fundacji na rzecz Nauki Polskiej.
Logo źródła: Dziennik Polski Paweł Kubisztal / "Dziennik Polski"
Niewielkie Kletno, położone w Kotlinie Kłodzkiej, kryje tajemnice, które przez wiele lat były pilnie strzeżone. Dziś część owych sekretów można poznać wędrując w głąb fluorytowej sztolni, inne wciąż czekają na wyjaśnienie. Zapraszamy do kopalni... uranu.
Niewielkie Kletno, położone w Kotlinie Kłodzkiej, kryje tajemnice, które przez wiele lat były pilnie strzeżone. Dziś część owych sekretów można poznać wędrując w głąb fluorytowej sztolni, inne wciąż czekają na wyjaśnienie. Zapraszamy do kopalni... uranu.
Logo źródła: Dziennik Polski Lech Osuchowski / "Dziennik Polski"
Nasi zachodni sąsiedzi starzeją się w zastraszającym tempie. Już dziś co piąty mieszkaniec tego kraju jest w wieku emerytalnym. A za dwie dekady na emeryturze będzie już 25 proc społeczeństwa. Dla porównania, młodzież stanowi zaledwie 13 proc. populacji.
Nasi zachodni sąsiedzi starzeją się w zastraszającym tempie. Już dziś co piąty mieszkaniec tego kraju jest w wieku emerytalnym. A za dwie dekady na emeryturze będzie już 25 proc społeczeństwa. Dla porównania, młodzież stanowi zaledwie 13 proc. populacji.
Logo źródła: Dziennik Polski Krystyna Słomka / "Dziennik Polski"
Stoisz na bezludnym płaskowyżu i rozglądasz się za tym cudem natury. Nie wiesz nawet, że zaledwie kilkanaście metrów dalej skalne podłoże gwałtownie się urywa, a niewidoczny dotąd kanion opada pionowo na pół kilometra.
Stoisz na bezludnym płaskowyżu i rozglądasz się za tym cudem natury. Nie wiesz nawet, że zaledwie kilkanaście metrów dalej skalne podłoże gwałtownie się urywa, a niewidoczny dotąd kanion opada pionowo na pół kilometra.
Zbigniew Bartuś / "Dziennik Polski"
Jeśli wpisać w wyszukiwarce kandydatów PiS do Sejmu nazwisko "Kaczyński", to na pierwszym miejscu wyskakuje Filip, na drugim Leonard, a dopiero na ostatnim - Jarosław. Leonard jest bodaj najbardziej tajemniczym kandydatem w Polsce...
Jeśli wpisać w wyszukiwarce kandydatów PiS do Sejmu nazwisko "Kaczyński", to na pierwszym miejscu wyskakuje Filip, na drugim Leonard, a dopiero na ostatnim - Jarosław. Leonard jest bodaj najbardziej tajemniczym kandydatem w Polsce...
Logo źródła: Dziennik Polski Majka Lisińska-Kozioł / "Dziennik Polski"
Z Ewą Bilan-Stoch, fotografikiem, fanką sztuk walki i żoną najlepszego polskiego skoczka narciarskiego Kamila Stocha, rozmawia Majka Lisińska-Kozioł.
Z Ewą Bilan-Stoch, fotografikiem, fanką sztuk walki i żoną najlepszego polskiego skoczka narciarskiego Kamila Stocha, rozmawia Majka Lisińska-Kozioł.
Logo źródła: Dziennik Polski Piotr Subik / "Dziennik Polski"
Kiedy Czesław Wójcik mówi o flisakach z Łączan godzina mija za godziną niepostrzeżenie, jak kiedyś mijał rok za rokiem ich pływania po Wiśle. Bo rzeczywiście ma o czym mówić. Przyglądał się budowie galarów za dziecka, spławiał nimi węgiel od lat młodzieńczych, udoskonalał je do emerytury.
Kiedy Czesław Wójcik mówi o flisakach z Łączan godzina mija za godziną niepostrzeżenie, jak kiedyś mijał rok za rokiem ich pływania po Wiśle. Bo rzeczywiście ma o czym mówić. Przyglądał się budowie galarów za dziecka, spławiał nimi węgiel od lat młodzieńczych, udoskonalał je do emerytury.
Logo źródła: Dziennik Polski Katarzyna Klimek-Michno / "Dziennik Polski"
Jest coraz więcej osób, które chcą przełamać bariery komunikacyjne z niesłyszącymi. - Często zgłaszają się studenci, którzy chcą poznać choćby podstawy językowe. Na zajęciach pojawiają się też bliscy niesłyszących oraz pielęgniarki, lekarze i nauczyciele - mówi Beata Ziarkowska-Kubiak, lektorka krakowskiej Szkoły Polskiego Języka Migowego "Gallaudet Club".
Jest coraz więcej osób, które chcą przełamać bariery komunikacyjne z niesłyszącymi. - Często zgłaszają się studenci, którzy chcą poznać choćby podstawy językowe. Na zajęciach pojawiają się też bliscy niesłyszących oraz pielęgniarki, lekarze i nauczyciele - mówi Beata Ziarkowska-Kubiak, lektorka krakowskiej Szkoły Polskiego Języka Migowego "Gallaudet Club".
Logo źródła: Dziennik Polski Katarzyna Klimek-Michno / "Dziennik Polski"
CSR (z ang. corporate social responsibility) przestaje być obco brzmiącym zwrotem. O tym, że warto prowadzić działania w odpowiedzialny sposób, przekonują się kolejne przedsiębiorstwa. W coraz większym stopniu kierują się w działalności wartościami etycznymi, zwracają większą uwagę na swój wpływ środowiskowy i starają się wprowadzić programy, które obniżą negatywne skutki działalności lub przyczynią się do edukacji ekologicznej pracowników i klientów.
CSR (z ang. corporate social responsibility) przestaje być obco brzmiącym zwrotem. O tym, że warto prowadzić działania w odpowiedzialny sposób, przekonują się kolejne przedsiębiorstwa. W coraz większym stopniu kierują się w działalności wartościami etycznymi, zwracają większą uwagę na swój wpływ środowiskowy i starają się wprowadzić programy, które obniżą negatywne skutki działalności lub przyczynią się do edukacji ekologicznej pracowników i klientów.
Logo źródła: Dziennik Polski Dorota Dejmek / "Dziennik Polski"
Zbliża się jesień, a wraz z nią zwiększone ryzyko zachorowań spowodowanych wzmożonym rozwojem czynników chorobotwórczych. Jest to także okres, w którym rośnie liczba osób przyjmujących antybiotyki. Nawet co trzeci pacjent stosujący antybiotykoterapię może cierpieć na towarzyszącą jej biegunkę oraz inne powikłania, takie jak reakcje uczuleniowe czy zatrucie organów. Jak tego uniknąć?
Zbliża się jesień, a wraz z nią zwiększone ryzyko zachorowań spowodowanych wzmożonym rozwojem czynników chorobotwórczych. Jest to także okres, w którym rośnie liczba osób przyjmujących antybiotyki. Nawet co trzeci pacjent stosujący antybiotykoterapię może cierpieć na towarzyszącą jej biegunkę oraz inne powikłania, takie jak reakcje uczuleniowe czy zatrucie organów. Jak tego uniknąć?
Logo źródła: Dziennik Polski Marek Oramus / "Dziennik Polski"
Stanisław Lem był za życia trzykrotnie wypędzony: w sensie geograficznym - ze Lwowa, artystycznym - z prozy głównego nurtu, oraz etycznym i estetycznym - z cywilizacji, która budziła w nim odrazę.
Stanisław Lem był za życia trzykrotnie wypędzony: w sensie geograficznym - ze Lwowa, artystycznym - z prozy głównego nurtu, oraz etycznym i estetycznym - z cywilizacji, która budziła w nim odrazę.
Logo źródła: Dziennik Polski Paweł Stachnik / "Dziennik Polski"
W Archiwum Prowincji Południowej Towarzystwa Jezusowego w Krakowie przechowywane są czterotomowe maszynopiśmienne "Wspomnienia wojenne" ks. Kazimierza Nowiny-Konopki - kaznodziei, profesora, proboszcza, a przede wszystkim kapelana w Legionach Polskich w latach 1915-1918.
W Archiwum Prowincji Południowej Towarzystwa Jezusowego w Krakowie przechowywane są czterotomowe maszynopiśmienne "Wspomnienia wojenne" ks. Kazimierza Nowiny-Konopki - kaznodziei, profesora, proboszcza, a przede wszystkim kapelana w Legionach Polskich w latach 1915-1918.
Logo źródła: Dziennik Polski Majka Lisińska-Kozioł / "Dziennik Polski"
Z Ewą Kosińską, psychologiem i terapeutą, przed 8 września, Ogólnopolskim Dniem Marzyciela rozmawia Majka Lisińska-Kozioł.
Z Ewą Kosińską, psychologiem i terapeutą, przed 8 września, Ogólnopolskim Dniem Marzyciela rozmawia Majka Lisińska-Kozioł.
Logo źródła: Dziennik Polski Ewa Piłat / "Dziennik Polski"
Żyjemy w czasach, kiedy mało kto potrafi się oprzeć życiu na kredyt. Łatwość uzyskania pożyczek i emerytów skłania do zakupów, na które ich nie stać. Pożyczamy, wierząc, że zdążymy uregulować swoje zobowiązania. A jeśli nie zdążymy?...
Żyjemy w czasach, kiedy mało kto potrafi się oprzeć życiu na kredyt. Łatwość uzyskania pożyczek i emerytów skłania do zakupów, na które ich nie stać. Pożyczamy, wierząc, że zdążymy uregulować swoje zobowiązania. A jeśli nie zdążymy?...
Logo źródła: Dziennik Polski Jolanta Ciosek / "Dziennik Polski"
Bogusław Kaczyński opowiada o Janie Kiepurze i innych gwiazdach, które przedstawia w swych książkach.
Bogusław Kaczyński opowiada o Janie Kiepurze i innych gwiazdach, które przedstawia w swych książkach.
Logo źródła: Dziennik Polski Magdalena Uchto / "Dziennik Polski"
Uparła się, że założy salon piękności psów. Zdała maturę, zrobiła kurs groomerski (sztuki pielęgnacji zwierząt), wyjechała do Anglii, by mieć jakiekolwiek pieniądze na start. Ale musiała też złożyć - w Powiatowym Urzędzie Pracy w Miechowie - wniosek o dotację na rozpoczęcie działalności gospodarczej.
Uparła się, że założy salon piękności psów. Zdała maturę, zrobiła kurs groomerski (sztuki pielęgnacji zwierząt), wyjechała do Anglii, by mieć jakiekolwiek pieniądze na start. Ale musiała też złożyć - w Powiatowym Urzędzie Pracy w Miechowie - wniosek o dotację na rozpoczęcie działalności gospodarczej.
Logo źródła: Dziennik Polski Ewa Piłat / "Dziennik Polski"
"Emerytura w słońcu" - tak nazywa się projekt przedstawiony przez ministra gospodarki i spraw publicznych Portugalii, który ma zachęcić seniorów z całej Europy, a zwłaszcza z bogatszych krajów z północnej części kontynentu, do odwiedzenia słonecznego Półwyspu Iberyjskiego. A najlepiej do osiedlenia się na starość w Portugalii.
"Emerytura w słońcu" - tak nazywa się projekt przedstawiony przez ministra gospodarki i spraw publicznych Portugalii, który ma zachęcić seniorów z całej Europy, a zwłaszcza z bogatszych krajów z północnej części kontynentu, do odwiedzenia słonecznego Półwyspu Iberyjskiego. A najlepiej do osiedlenia się na starość w Portugalii.
Logo źródła: Dziennik Polski Jarosław i Adam Kałuża / "Dziennik Polski"
Rodzina Ganowiaków spokojnie albo trochę mniej spokojnie mieszkała w Sopocie od 1934 do 1938 roku. Sopot w tym czasie leżał w obszarze Wolnego Miasta Gdańska. Pan Józef Ganowiak pracował w Gdyni w austriackiej firmie przewozowej Schenker-C Hartwig jako kierownik finansowy, zatem codziennie do pracy jeździł przez państwową granicę.
Rodzina Ganowiaków spokojnie albo trochę mniej spokojnie mieszkała w Sopocie od 1934 do 1938 roku. Sopot w tym czasie leżał w obszarze Wolnego Miasta Gdańska. Pan Józef Ganowiak pracował w Gdyni w austriackiej firmie przewozowej Schenker-C Hartwig jako kierownik finansowy, zatem codziennie do pracy jeździł przez państwową granicę.
Logo źródła: Dziennik Polski Ryszard Terlecki / "Dziennik Polski"
Rocznice ważnych wydarzeń skłaniają do okolicznościowych obchodów i historycznych laurek. Tym bardziej, że mamy do czynienia z rocznicą największego sukcesu Polaków po II wojnie światowej, czyli skutecznego przeciwstawienia się komunistycznej dyktaturze i uzyskania marginesu obywatelskich swobód, o jakim nie mógł marzyć żaden z narodów poddanych sowieckiej dominacji.
Rocznice ważnych wydarzeń skłaniają do okolicznościowych obchodów i historycznych laurek. Tym bardziej, że mamy do czynienia z rocznicą największego sukcesu Polaków po II wojnie światowej, czyli skutecznego przeciwstawienia się komunistycznej dyktaturze i uzyskania marginesu obywatelskich swobód, o jakim nie mógł marzyć żaden z narodów poddanych sowieckiej dominacji.