Logo źródła: Dziennik Polski Jadwiga Nowak / "Dziennik Polski"
Wojciech Plewiński - najwybitniejszy współczesny polski fotograf. Znany w kraju i poza granicami - w Holandii, Hiszpanii, Meksyku, Niemczech, Austrii, Włoszech... Wirtuoz aparatu, który swoje życie związał z Krakowem. Mistrz fotografii teatralnej, czujny obserwator codzienności, miłośnik pięknych kobiet, które co tydzień wyszukiwał na kultowe okładki "Przekroju".
Wojciech Plewiński - najwybitniejszy współczesny polski fotograf. Znany w kraju i poza granicami - w Holandii, Hiszpanii, Meksyku, Niemczech, Austrii, Włoszech... Wirtuoz aparatu, który swoje życie związał z Krakowem. Mistrz fotografii teatralnej, czujny obserwator codzienności, miłośnik pięknych kobiet, które co tydzień wyszukiwał na kultowe okładki "Przekroju".
Logo źródła: Dziennik Polski Ewa Piłat / "Dziennik Polski"
Szaleniec wystrzelał w Norwegii blisko 80 osób. Realizował misję naprawiania świata. Inny przez kilka tygodni terroryzował Kraków, podkładając własnoręcznie skonstruowane ładunki wybuchowe pod drzwi ofiar, których jedyną winą było np. nieprzychylne spojrzenie.
Szaleniec wystrzelał w Norwegii blisko 80 osób. Realizował misję naprawiania świata. Inny przez kilka tygodni terroryzował Kraków, podkładając własnoręcznie skonstruowane ładunki wybuchowe pod drzwi ofiar, których jedyną winą było np. nieprzychylne spojrzenie.
Logo źródła: Dziennik Polski Dorota Dejmek / "Dziennik Polski"
Niż demograficzny spędza sen z oczu polskim demografom, ekonomistom i dyrektorom placówek oświatowych. Zamyka się szkoły, zwalnia nauczycieli, wyższe uczelnie przyjmują mniej studentów. Istnieją jednak w naszym kraju miejsca, gdzie młodych ludzi jest więcej niż kiedykolwiek. To Ochotnicze Hufce Pracy. Ich rolą jest pomoc młodzieży trudnej, wspieranie młodych ludzi, którzy - niekoniecznie z własnej winy - pogubili się w życiu.
Niż demograficzny spędza sen z oczu polskim demografom, ekonomistom i dyrektorom placówek oświatowych. Zamyka się szkoły, zwalnia nauczycieli, wyższe uczelnie przyjmują mniej studentów. Istnieją jednak w naszym kraju miejsca, gdzie młodych ludzi jest więcej niż kiedykolwiek. To Ochotnicze Hufce Pracy. Ich rolą jest pomoc młodzieży trudnej, wspieranie młodych ludzi, którzy - niekoniecznie z własnej winy - pogubili się w życiu.
Logo źródła: Dziennik Polski Majka Lisińska-Kozioł / "Dziennik Polski"
Jeszcze kilkanaście lat temu emeryci z krajów Europy Zachodniej czy też Stanów Zjednoczonych, gdy przechodzili na emeryturę, oddawali się uprawianiu przeróżnych sportów, odkurzali swoje zarzucone z powodu braku czasu pasje, a także podróżowali. Dzisiaj zdobywają się też na odwagę i decydują na rozwód, jeśli w małżeństwie nie byli szczęśliwi. Podobnie zaczyna być też w Polsce.
Jeszcze kilkanaście lat temu emeryci z krajów Europy Zachodniej czy też Stanów Zjednoczonych, gdy przechodzili na emeryturę, oddawali się uprawianiu przeróżnych sportów, odkurzali swoje zarzucone z powodu braku czasu pasje, a także podróżowali. Dzisiaj zdobywają się też na odwagę i decydują na rozwód, jeśli w małżeństwie nie byli szczęśliwi. Podobnie zaczyna być też w Polsce.
Logo źródła: Dziennik Polski Majka Lisińska-Kozioł / "Dziennik Polski"
Znajoma lekarka onkolog opowiedziała mu, czym bywa umieranie dla chorego i jego bliskich. Chciała coś zrobić dla tych ludzi. Coś co podniosłoby ich na duchu. Ale na hasło "śmierć" wszyscy, do których się zwracała po pomoc szybko się wycofywali.
Znajoma lekarka onkolog opowiedziała mu, czym bywa umieranie dla chorego i jego bliskich. Chciała coś zrobić dla tych ludzi. Coś co podniosłoby ich na duchu. Ale na hasło "śmierć" wszyscy, do których się zwracała po pomoc szybko się wycofywali.
Logo źródła: Dziennik Polski DMA / "Dziennik Polski"
666 - obok tylu arkad - i 15 kaplic - powinniśmy przejść wędrując portykiem San Luca. Wiedzie z centrum Bolonii do górującego nad miastem sanktuarium San Luca. - To najdłuższy portyk świata - chwali się nasz przewodnik. I od razu dodaje, że w Bolonii jest blisko 50 km portyków! - Nawet jeśli pada, nie trzeba mieć płaszcza przeciwdeszczowego i parasola - twierdzi zadowolony.
666 - obok tylu arkad - i 15 kaplic - powinniśmy przejść wędrując portykiem San Luca. Wiedzie z centrum Bolonii do górującego nad miastem sanktuarium San Luca. - To najdłuższy portyk świata - chwali się nasz przewodnik. I od razu dodaje, że w Bolonii jest blisko 50 km portyków! - Nawet jeśli pada, nie trzeba mieć płaszcza przeciwdeszczowego i parasola - twierdzi zadowolony.
Logo źródła: Dziennik Polski Katarzyna Klimek-Michno / "Dziennik Polski"
Manipulują testami rekrutacyjnymi, znają na pamięć podręczniki o autopromocji, dzięki czemu ukrywają brak kompetencji. Rekruterzy mówią o nich: kandydaci pułapki. To, że ktoś lepiej się prezentuje podczas rozmowy kwalifikacyjnej, wcale nie musi oznaczać, że będzie lepszym pracownikiem. Poszukiwanie pracy i wielokrotny udział w różnych procesach rekrutacji uczy, jak się zachować, by zrobić wrażenie.
Manipulują testami rekrutacyjnymi, znają na pamięć podręczniki o autopromocji, dzięki czemu ukrywają brak kompetencji. Rekruterzy mówią o nich: kandydaci pułapki. To, że ktoś lepiej się prezentuje podczas rozmowy kwalifikacyjnej, wcale nie musi oznaczać, że będzie lepszym pracownikiem. Poszukiwanie pracy i wielokrotny udział w różnych procesach rekrutacji uczy, jak się zachować, by zrobić wrażenie.
Logo źródła: Dziennik Polski Majka Lisińska-Kozioł / "Dziennik Polski"
Wprawdzie naukowcy nie odkryli jeszcze fontanny z wodą młodości, ale rozszyfrowali niektóre tajemnice długowieczności. Zespół badaczy pod kierownictwem Paoli Sebastiani i Thomasa Perlsa z Uniwersytetu w Bostonie wziął pod lupę DNA ponad tysiąca stulatków. Specjaliści odkryli zestaw markerów genetycznych, dzięki którym można z 77-procentową dokładnością przewidzieć wyjątkową długowieczność.
Wprawdzie naukowcy nie odkryli jeszcze fontanny z wodą młodości, ale rozszyfrowali niektóre tajemnice długowieczności. Zespół badaczy pod kierownictwem Paoli Sebastiani i Thomasa Perlsa z Uniwersytetu w Bostonie wziął pod lupę DNA ponad tysiąca stulatków. Specjaliści odkryli zestaw markerów genetycznych, dzięki którym można z 77-procentową dokładnością przewidzieć wyjątkową długowieczność.
Logo źródła: Dziennik Polski Majka Lisińska-Kozioł / "Dziennik Polski"
Gdy człowiekowi stuknie czterdziestka, coraz częściej się zdarza mu się pocieszać samego siebie: Nie jestem przecież jeszcze taki stary. Ale młody też już nie tak bardzo - dopowiadają "życzliwi".
Gdy człowiekowi stuknie czterdziestka, coraz częściej się zdarza mu się pocieszać samego siebie: Nie jestem przecież jeszcze taki stary. Ale młody też już nie tak bardzo - dopowiadają "życzliwi".
Logo źródła: Dziennik Polski Paweł Kubisztal / "Dziennik Polski"
Po rzymskim Panteonie i watykańskiej bazylice św. Piotra, kolejne miejsca na tej nieformalnej liście zajmują: kościół w miejscowości Mosta i świątynia w Xewkija (posiada wyższą, ale o mniejszej średnicy kopułę).
Po rzymskim Panteonie i watykańskiej bazylice św. Piotra, kolejne miejsca na tej nieformalnej liście zajmują: kościół w miejscowości Mosta i świątynia w Xewkija (posiada wyższą, ale o mniejszej średnicy kopułę).
Logo źródła: Dziennik Polski Elżbieta Borek / "Dziennik Polski"
Ponad pięciomilionowa rzesza osób niepełnosprawnych w Polsce codziennie walczy nie tylko ze słabościami własnego organizmu, ale i z urzędniczą niemocą. Zdobycie niezbędnych wyrobów medycznych często graniczy z cudem.
Ponad pięciomilionowa rzesza osób niepełnosprawnych w Polsce codziennie walczy nie tylko ze słabościami własnego organizmu, ale i z urzędniczą niemocą. Zdobycie niezbędnych wyrobów medycznych często graniczy z cudem.
Logo źródła: Dziennik Polski Dorota Dejmek / "Dziennik Polski"
W prawie pracy nie istnieje pojęcie "umowy o pracę na próbę", za którą nie należy się wynagrodzenie. Tzw. dni na próbę, które zdarzają się np. w restauracjach, to łamanie prawa - mówi Anna Majerek, rzeczniczka Okręgowej Inspekcji Pracy w Krakowie.
W prawie pracy nie istnieje pojęcie "umowy o pracę na próbę", za którą nie należy się wynagrodzenie. Tzw. dni na próbę, które zdarzają się np. w restauracjach, to łamanie prawa - mówi Anna Majerek, rzeczniczka Okręgowej Inspekcji Pracy w Krakowie.
Logo źródła: Dziennik Polski Majka Lisińska-Kozioł / "Dziennik Polski"
Samotność fatalnie wpływa na zdrowie fizyczne i psychiczne człowieka. Wprawdzie nie trzeba mieć partnera, by prowadzić bogate życie towarzyskie i nie czuć się opuszczonym, ale najbliższa osoba u boku zmienia perspektywę i łatwiej wspólnie z nią wytyczać nowe cele.
Samotność fatalnie wpływa na zdrowie fizyczne i psychiczne człowieka. Wprawdzie nie trzeba mieć partnera, by prowadzić bogate życie towarzyskie i nie czuć się opuszczonym, ale najbliższa osoba u boku zmienia perspektywę i łatwiej wspólnie z nią wytyczać nowe cele.
Logo źródła: Dziennik Polski Jan Rogóż / "Dziennik Polski"
"Pierwsza noc w Krakowie. Po tylu latach... Śpię jak król na Wawelu. Jest mi dobrze, miło, przyjemnie. Moje łoże sprężynuje jak szkocki wrzos. Wszystko jest miękkie, elastyczne, czułe - nawet telefon. Mam ciepłą, zimną, letnią i gorącą wodę. Bawię się kurkami jak król kurkowy. Odkręcam, dokręcam, puszczam, leję, szaleję!"
"Pierwsza noc w Krakowie. Po tylu latach... Śpię jak król na Wawelu. Jest mi dobrze, miło, przyjemnie. Moje łoże sprężynuje jak szkocki wrzos. Wszystko jest miękkie, elastyczne, czułe - nawet telefon. Mam ciepłą, zimną, letnią i gorącą wodę. Bawię się kurkami jak król kurkowy. Odkręcam, dokręcam, puszczam, leję, szaleję!"
Logo źródła: Dziennik Polski Jakub Taczanowski / "Dziennik Polski"
Choć zabudowania usadowiły się w niezbyt eksponowanym miejscu, na dnie doliny bystrej rzeki Eisack, to jednak wspaniale wkomponowany w porośnięte winnicami wzniesienia piękny średniowieczny kompleks klasztorny wywiera na każdym duże wrażenie.
Choć zabudowania usadowiły się w niezbyt eksponowanym miejscu, na dnie doliny bystrej rzeki Eisack, to jednak wspaniale wkomponowany w porośnięte winnicami wzniesienia piękny średniowieczny kompleks klasztorny wywiera na każdym duże wrażenie.
Logo źródła: Dziennik Polski Agnieszka Malatyńska-Stankiewicz / "Dziennik Polski"
Są takie sytuacje w życiu, że nie ma pytania, czy warto. Bo warto, to znaczy, czy mi się opłaca. Nie wypada też stawiać takiego pytania żołnierzom AK.
Są takie sytuacje w życiu, że nie ma pytania, czy warto. Bo warto, to znaczy, czy mi się opłaca. Nie wypada też stawiać takiego pytania żołnierzom AK.
Logo źródła: Dziennik Polski Ewa Piłat / "Dziennik Polski" / slo
Prawicowy ekstremista. Szaleniec. Fanatyk. Taki portret zabójcy z Oslo i Utoya buduje sobie przeciętny odbiorca na podstawie doniesień medialnych. Jaki obraz Andersa Breivika wyłania się w wyobraźni kryminologa?
Prawicowy ekstremista. Szaleniec. Fanatyk. Taki portret zabójcy z Oslo i Utoya buduje sobie przeciętny odbiorca na podstawie doniesień medialnych. Jaki obraz Andersa Breivika wyłania się w wyobraźni kryminologa?
Logo źródła: Dziennik Polski Piotr Boroń / "Dziennik Polski"
"Polityka musi mieć zasady, z których można wyprowadzić system najodpowiedniejszy dla każdego państwa, zgodnie z jego położeniem i rodzajem egzystencji. Zasady pozostają te same, ale ich zastosowanie zmienia się w nieskończoność, zależnie od warunków lokalnych i biegu wypadków. System, aby być dobry, nie powinien być układem chwilowym, ale stałą regułą na przyszłość".
"Polityka musi mieć zasady, z których można wyprowadzić system najodpowiedniejszy dla każdego państwa, zgodnie z jego położeniem i rodzajem egzystencji. Zasady pozostają te same, ale ich zastosowanie zmienia się w nieskończoność, zależnie od warunków lokalnych i biegu wypadków. System, aby być dobry, nie powinien być układem chwilowym, ale stałą regułą na przyszłość".
Logo źródła: Dziennik Polski WES / "Dziennik Polski"
Oszczędne korzystanie z urządzeń AGD, stosowanie rozwiązań pozwalających płacić niższe rachunki - to już nie tylko kwestia ekologii, ale konieczność podyktowana rosnącymi cenami energii.
Oszczędne korzystanie z urządzeń AGD, stosowanie rozwiązań pozwalających płacić niższe rachunki - to już nie tylko kwestia ekologii, ale konieczność podyktowana rosnącymi cenami energii.
Logo źródła: Dziennik Polski Dorota Dejmek / "Dziennik Polski"
We fryzjerstwie, tak jak w każdym innym zawodzie, albo jest się wśród najlepszych, albo odchodzi się w zapomnienie - mówi Krystyna Foltyn, starsza cechu krakowskich fryzjerów. Pracować jako fryzjerka, najlepiej oczywiście we własnym salonie, to marzenie wielu młodych dziewcząt. Większość nie zdaje sobie jednak sprawy, jak duża konkurencja panuje na tym rynku.
We fryzjerstwie, tak jak w każdym innym zawodzie, albo jest się wśród najlepszych, albo odchodzi się w zapomnienie - mówi Krystyna Foltyn, starsza cechu krakowskich fryzjerów. Pracować jako fryzjerka, najlepiej oczywiście we własnym salonie, to marzenie wielu młodych dziewcząt. Większość nie zdaje sobie jednak sprawy, jak duża konkurencja panuje na tym rynku.