Grzegorz Kramer SJ, Łukasz Wojtusik, Piotr Żyłka
Czy katoliczka może być singielką? Czy Bóg potępia singli? Czy bycie singlem zaprzecza Jego woli? Jedna z naszych czytelniczek usłyszała bardzo mocne słowa w konfesjonale. Czy słusznie?
Czy katoliczka może być singielką? Czy Bóg potępia singli? Czy bycie singlem zaprzecza Jego woli? Jedna z naszych czytelniczek usłyszała bardzo mocne słowa w konfesjonale. Czy słusznie?
KAI / ms
Mocne słowa padły w Klubie Pod Jaszczurami na spotkaniu wokół książki "Łobuzy. Grzesznicy mile widziani".
Mocne słowa padły w Klubie Pod Jaszczurami na spotkaniu wokół książki "Łobuzy. Grzesznicy mile widziani".
Grzegorz, Łukasz i Piotr rozmawiać będą ze sobą i z Wami o tym wszystkim, czego chcielibyście się dowiedzieć o Kościele. Nie bójcie się odważnych pytań. Tu nie będzie tematów tabu.
Grzegorz, Łukasz i Piotr rozmawiać będą ze sobą i z Wami o tym wszystkim, czego chcielibyście się dowiedzieć o Kościele. Nie bójcie się odważnych pytań. Tu nie będzie tematów tabu.
Grzegorz Kramer SJ, Łukasz Wojtusik, Piotr Żyłka
Najpierw sama myśl o niej będzie budzić w tobie opór. Później pomyślisz, że jest po prostu bezsensowna. Ale zamiast od niej uciekać przeżyj ją świadomie.
Najpierw sama myśl o niej będzie budzić w tobie opór. Później pomyślisz, że jest po prostu bezsensowna. Ale zamiast od niej uciekać przeżyj ją świadomie.
Logo źródła: WAM Grzegorz Kramer, Łukasz Wojtusik, Piotr Żyłka
- Kiedyś wyszedłem podczas homilii - mówi Grzegorz Kramer. - Czasem ze znajomymi robimy taki eksperyment, idziemy do losowej parafii. Wyniki są bardzo smutne - mówi Piotr Żyłka.
- Kiedyś wyszedłem podczas homilii - mówi Grzegorz Kramer. - Czasem ze znajomymi robimy taki eksperyment, idziemy do losowej parafii. Wyniki są bardzo smutne - mówi Piotr Żyłka.
DDTVN / DEON.pl
Chcemy to głośno powiedzieć, że Kościół jest miejscem dla wszystkich ludzi, a nie tylko dla tych, którzy osiągnęli jakiś pułap doskonałości. To jest miejsce, w którym największy łobuz może się czuć dobrze - mówi jezuita.
Chcemy to głośno powiedzieć, że Kościół jest miejscem dla wszystkich ludzi, a nie tylko dla tych, którzy osiągnęli jakiś pułap doskonałości. To jest miejsce, w którym największy łobuz może się czuć dobrze - mówi jezuita.
Redakcja DEON.pl
O tym, że w życiu chodzi o #COŚ WIĘCEJ, opowiedzą nam tym razem Piotrek Żyłka, Grzegorz Kramer SJ i Łukasz Wojtusik. Liczba miejsc (niestety) jest ograniczona. Czekamy na wasze zgłoszenia.
O tym, że w życiu chodzi o #COŚ WIĘCEJ, opowiedzą nam tym razem Piotrek Żyłka, Grzegorz Kramer SJ i Łukasz Wojtusik. Liczba miejsc (niestety) jest ograniczona. Czekamy na wasze zgłoszenia.
Jeśli w dowcipie pojawia się dominikanin, musi być też jezuita. Skąd wzięło się napięcie między nimi i czy może z tego wyniknąć coś dobrego? To historia kilkuset lat sporów i rywalizacji, w którą zaangażowali nawet papieża. Ujawniamy największe zakonne tajemnice
Jeśli w dowcipie pojawia się dominikanin, musi być też jezuita. Skąd wzięło się napięcie między nimi i czy może z tego wyniknąć coś dobrego? To historia kilkuset lat sporów i rywalizacji, w którą zaangażowali nawet papieża. Ujawniamy największe zakonne tajemnice
Grzegorz Kramer SJ / ml
Ich historię opisał jezuita, Grzegorz Kramer. W kilkanaście minut wpis doczekał się setek reakcji i dziesiątków komentarzy.
Ich historię opisał jezuita, Grzegorz Kramer. W kilkanaście minut wpis doczekał się setek reakcji i dziesiątków komentarzy.
Patrzę na ludzi, którzy w tym roku już nie tylko odmawiają pompejankę, ale weszli w post Daniela i innych pobożnych ludzi. I skupiają się na szczegółach, na gotowaniu, na godzinach posiłków, na ilości kalorii, na ilości zdrowasiek i modlitewek z ofiarowaniem, a Jezusa zgubili, bo mają coraz więcej niepokoju w sobie.
Patrzę na ludzi, którzy w tym roku już nie tylko odmawiają pompejankę, ale weszli w post Daniela i innych pobożnych ludzi. I skupiają się na szczegółach, na gotowaniu, na godzinach posiłków, na ilości kalorii, na ilości zdrowasiek i modlitewek z ofiarowaniem, a Jezusa zgubili, bo mają coraz więcej niepokoju w sobie.
"Celowo wprowadzają zamieszanie i dopuszczają się manipulacji, by dalej podkopywać autorytet papieża Franciszka" - napisał zakonnik.
"Celowo wprowadzają zamieszanie i dopuszczają się manipulacji, by dalej podkopywać autorytet papieża Franciszka" - napisał zakonnik.
Kiedy piszę ten tekst parady niepodległości są już za nami. Modliłem się, by było spokojnie, by nikt: z lewa, z prawa, z środka, jakiejkolwiek partii i frakcji nie podniósł ręki na swojego brata Polaka, by nikt ze względu na swoje przekonania nie usłyszał żadnego złorzeczenia. Wiem jednak, że Bóg nie gwałci naszej wolnej woli i ostatecznie było tak, jak chcieli ludzie.
Kiedy piszę ten tekst parady niepodległości są już za nami. Modliłem się, by było spokojnie, by nikt: z lewa, z prawa, z środka, jakiejkolwiek partii i frakcji nie podniósł ręki na swojego brata Polaka, by nikt ze względu na swoje przekonania nie usłyszał żadnego złorzeczenia. Wiem jednak, że Bóg nie gwałci naszej wolnej woli i ostatecznie było tak, jak chcieli ludzie.
"Może się nauczy, że nie jest Bogiem" - napisał zakonnik na swoim profilu na Facebooku. Wypowiedział się także o sytuacji, w której ksiądz na kazaniu "gada głupoty".
"Może się nauczy, że nie jest Bogiem" - napisał zakonnik na swoim profilu na Facebooku. Wypowiedział się także o sytuacji, w której ksiądz na kazaniu "gada głupoty".
Ciągle się kłócimy w tym kraju o to, kto jest lepszy, kto bardziej świętszy i wierzący. Krzyczymy o ochronie życia, o tym, że musimy się chronić przed "zarazą uchodźców", a tymczasem zabijamy wśród nas dzieci, tylko dlatego, że nie mieszczą się w naszych kanonach.
Ciągle się kłócimy w tym kraju o to, kto jest lepszy, kto bardziej świętszy i wierzący. Krzyczymy o ochronie życia, o tym, że musimy się chronić przed "zarazą uchodźców", a tymczasem zabijamy wśród nas dzieci, tylko dlatego, że nie mieszczą się w naszych kanonach.
Bojaźń Boża to nic innego jak szacunek do Boga, ale oparty na świadomości tego, że On pierwszy mnie ukochał i okazał mi szacunek. W wychowywaniu innych do wiary nie można straszyć, ponieważ chce się szybko osiągnąć efekty. Tak się tresuje.
Bojaźń Boża to nic innego jak szacunek do Boga, ale oparty na świadomości tego, że On pierwszy mnie ukochał i okazał mi szacunek. W wychowywaniu innych do wiary nie można straszyć, ponieważ chce się szybko osiągnąć efekty. Tak się tresuje.
facebook.com/grzegorzkramer/ ed
Poznajcie to miejsce. Pacjenci mówią, że jest tam jak w domu, można poczuć się jak w SPA i zamieszkać z kotem. Jak wygląda Puckie Hospicjum bez księdza Kaczkowskiego?
Poznajcie to miejsce. Pacjenci mówią, że jest tam jak w domu, można poczuć się jak w SPA i zamieszkać z kotem. Jak wygląda Puckie Hospicjum bez księdza Kaczkowskiego?
Logo źródła: Maskacjusz / Wojciech Jędrzejewski OP / Mieczysław Łusiak SJ / Grzegorz Kramer SJ
Czy bycie z tą osobą jest dobre? Jak ocenić, czy powinno się trwać w danym związku? Biblia daje konkretny sposób, by dokonać właściwej oceny.
Czy bycie z tą osobą jest dobre? Jak ocenić, czy powinno się trwać w danym związku? Biblia daje konkretny sposób, by dokonać właściwej oceny.
Wojciech Jędrzejewski OP, Grzegorz Kramer SJ, Mieczysław Łusiak SJ
Jeśli go zgubisz, to cała reszta traci sens i staje się pusta. Co jest najważniejsze w Twojej modlitwie?
Jeśli go zgubisz, to cała reszta traci sens i staje się pusta. Co jest najważniejsze w Twojej modlitwie?
Grzegorz Kramer SJ / wyborcza.pl / mp
"Szanuję tych, którzy rezygnują z wiary. Lepiej, by do kościołów przychodziły osoby, które robią to z własnej woli, z poczucia wewnętrznej potrzeby i osobistych przekonań, a nie dlatego, że tak nakazuje im tradycja i członkowie rodziny" - mówi Grzegorz Kramer SJ w wywiadzie dla Gazety Wyborczej.
"Szanuję tych, którzy rezygnują z wiary. Lepiej, by do kościołów przychodziły osoby, które robią to z własnej woli, z poczucia wewnętrznej potrzeby i osobistych przekonań, a nie dlatego, że tak nakazuje im tradycja i członkowie rodziny" - mówi Grzegorz Kramer SJ w wywiadzie dla Gazety Wyborczej.
To wszystko gorszy. To, że mam jednać świat, w którym jest tyle zła, z Bogiem. To, że mam iść do ludzi, którzy zabijają niewinnych z dobrą nowiną. I to, że nie mogę na człowieka, który jest mordercą, patrzeć inaczej niż z miłością.
To wszystko gorszy. To, że mam jednać świat, w którym jest tyle zła, z Bogiem. To, że mam iść do ludzi, którzy zabijają niewinnych z dobrą nowiną. I to, że nie mogę na człowieka, który jest mordercą, patrzeć inaczej niż z miłością.