#horoskopy

Papież Franciszek zachęca nas, byśmy nie ulegali lękom, kiedy słyszymy o wojnach i katastroficznych wydarzeniach. Nawet dramatyczne wypadki muszą być odczytywane w duchu wiary. „Nie dajcie się zwieść”. Niech to będzie raczej okazja do dawania świadectwa. Nie zaspokajajmy chorobliwej ciekawości u magów albo w horoskopach.

45 proc. Polaków deklaruje, że czyta horoskopy, ale jedynie 3 proc. czytelników zawsze stosuje się do zawartych w nich zaleceń w życiu codziennym - wynika z raportu CBOS. Badania wskazują, że po horoskopy sięgają głównie kobiety (55 proc. czytelników).

Tylko mocna wiara, oparta na Słowie Bożym, a nie horoskopy i wróżby, daje nam pewność i siłę wśród różnych burz i trudności, jakie niesie ze sobą życie. Przypomniał o tym Franciszek w rozważaniach przed modlitwą Anioł Pański 13 sierpnia na Placu św. Piotra w Watykanie.

Ujawnił to w trakcie dzisiejszej audiencji.

Coś, co jeszcze przed chwilą wydawało się nie do pomyślenia dla "człowieka nowoczesnego", staje się czymś bardzo na czasie. Praktyka wróżbiarska i okultystyczna jest już prawie naturalna.

100 tysięcy osób, trudniących się magią i ezoteryką, rynek szacowany na 2 mld złotych. Dotychczas wróżbiarstwo i czary egzystowały na marginesie oświeconego społeczeństwa.

Zło duchowe zaczyna się od lekceważenia przesądów, wróżb czy horoskopów. Kilka lat temu miałem spotkanie z grupą dzieci, które przygotowywały się do przyjęcia Pierwszej Komunii Świętej. Chciałem mówić do nich o miłości Jezusa i o Jego obecności w Eucharystii. Tymczasem niemal od początku spotkania, gdy tylko dzieci poczuły się ze mną bezpieczne, zaczęły spontanicznie pytać o dziwne stukanie na strychu czy za oknem, o złe duchy, o strachy i przepowiednie.

{{ article.description }}