Pewnie nieświadomie nasze otwarte ze zdziwienia buzie, umorusane twarze, brudne nogi, poszarpane koszulki chwaliły Pana Boga cały dzień, ale jednocześnie były szkołą najbardziej pierwotnej postawy stworzenia, w której dzieci są prawdziwymi ekspertami: "Chrześcijaństwo jest duchowością, w której chwalimy Boga" - mówił do kapłanów w Konstancinie-Jeziornej ks. Krzysztof Grzywocz.
Pewnie nieświadomie nasze otwarte ze zdziwienia buzie, umorusane twarze, brudne nogi, poszarpane koszulki chwaliły Pana Boga cały dzień, ale jednocześnie były szkołą najbardziej pierwotnej postawy stworzenia, w której dzieci są prawdziwymi ekspertami: "Chrześcijaństwo jest duchowością, w której chwalimy Boga" - mówił do kapłanów w Konstancinie-Jeziornej ks. Krzysztof Grzywocz.
Logo źródła: Blogi podniebem.blog.deon.pl
Początek jesieni staje się zawsze takim kopniakiem do wzięcia się w garść i dawania siebie innym w 100%, a może i bardziej.
Początek jesieni staje się zawsze takim kopniakiem do wzięcia się w garść i dawania siebie innym w 100%, a może i bardziej.
Sploid / youtube.com / pk
W Chinach kończą się właśnie wakacje. Zobacz, co się dzieje, kiedy tysiące Chińczyków wraca do swoich domów po skończonym urlopie.
W Chinach kończą się właśnie wakacje. Zobacz, co się dzieje, kiedy tysiące Chińczyków wraca do swoich domów po skończonym urlopie.
PAP / slo
506 osób zginęło, 7228 zostało rannych w 5855 wypadkach drogowych w okresie lipiec-sierpień 2013 r. - poinformowała PAP podinspektor Grażyna Puchalska z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji. W tym czasie doszło też do 250 utonięć. Policja apeluje o ostrożność podczas powrotu z wakacji.
506 osób zginęło, 7228 zostało rannych w 5855 wypadkach drogowych w okresie lipiec-sierpień 2013 r. - poinformowała PAP podinspektor Grażyna Puchalska z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji. W tym czasie doszło też do 250 utonięć. Policja apeluje o ostrożność podczas powrotu z wakacji.
Krzysztof Kołacz
Jest jak poniedziałek - nikt go nie lubi. A przecież pierwszego września w końcu coś się dzieje. Jedni łapią nowy oddech, inni popadają w skrajną melancholię. Dlaczego?
Jest jak poniedziałek - nikt go nie lubi. A przecież pierwszego września w końcu coś się dzieje. Jedni łapią nowy oddech, inni popadają w skrajną melancholię. Dlaczego?