#lech dorobczyński

"Mówimy ze smutnymi twarzami o wrogach z zewnątrz, robiąc z siebie męczenników, a sami elegancko tłuczemy się po łbach i wykluczamy nawzajem! Dzielimy, dzielimy, dzielimy… Podpuszczamy innych, skłócamy ich ze sobą, siejemy intrygi - i rozkoszujemy się w tych podziałach" - napisał franciszkanin.

Biorąc pod uwagę sytuację w polskim Kościele, taka rzecz nie powinna mieć miejsca. Warszawski franciszkanin jest jednak innego zdania.

"Chcemy Was prosić, byście wzięli odpowiedzialność za naszą Parafię. Większość naszych Parafian to ludzie starsi, którzy są w grupie zwiększonego ryzyka. Dbają o siebie, uważają na siebie, więc WSZYSCY powinniśmy stworzyć Im psychiczny komfort - tak, by nie czuli zagrożenia" - zaapelował Lech Dorobczyński.

"Pisanie kolejnych oświadczeń przez Rzecznika KEP, (…) przypomina coraz cześciej zaklinanie rzeczywistości” – pisze Dariusz Piórkowski SJ. "Wstydzę się za wszystkich biskupów i proboszczów zapraszających do kościołów polityków, którzy przemawiają z ambon” – komentuje Lech Dorobczyński OFM.

"Jest talent, jest przekaz, jest nuta i jest moc". Lech Dorobczyński OFM i Gabi Gąsior podjęli wyzwanie #hot16challenge2. Internauci są zachwyceni.

Lech Dorobczyński OFM napisał, jak możemy zareagować na włoski zakaz związany z epidemią koronawirusa.

Zawiesił go u siebie w parafii i do tego samego zachęca proboszczów w całej Polsce. Udostępniło go już tysiące ludzi.

Duchowny opowiedział też o swoim momencie największego zwątpienia w powołaniu.

"Nie chcę nikogo umoralniać, ale myślę, że dopiero wtedy zaczyna się chrześcijaństwo" - napisał na Facebooku franciszkanin, Lech Dorobczyński.

"To szatan chce nas pogrążyć. To szatan chce nam zabrać nadzieję". Ma bardzo konkretny sposób. Wystarczy, że pomyślisz tę jedną rzecz. Przeczytajcie wpis ojca Lecha na temat pani Janiny, która ratuje "dresów" i o tym, co robić, by obronić się przed diabłem.

{{ article.description }}